1500m we wrześniu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Rób akcenty, tylko tak jak napisałem i żebyś był w miare wypoczęty zanim zaczniesz następny
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie wiem czy ty juz trenowales pod 1500m czy robiles trening na inne dystansy i wzioles ten 1500-zawody tak o...Runner11 pisze:Obawiam się że po tym treningu bardzo długo dochodziłby do siebie. Pamiętam jak zrobiłem 3x1000m po 3minuty, i z tego pobiegłem 4:11, po 2:54 to byłoby zabójstwo.Rolli pisze:bardzo ostrych 2x1000m (w 2:54) na dlugich przerwach. Ja bym mial jeszcze pare takich czarodziejskich treningow... ale to kiedys indzie.
Co do kolegi - nie biega się na treningu na maksa. Biegaj tak jakbyś robił 2-4 powtórzenia więcej. Przypuśćmy, że w planie jest 8x300m, więc Ty musisz mieć w głowie że robisz 10-12x300m ( w zależności kiedy start, jak blisko to 10 ) i kiedy zrobisz 8 to kończysz i jesteś szczęśliwy bo bardzo dobrze wykonałeś trening na następny dzień na rozbieganiu odpoczniesz i forma skoczy. Kiedy zrobisz te 8x300m na maksa to prawdopodobnie się zajedziesz i będziesz musiał odpoczywać 2-3dni kiedy Ty będziesz musiał zrobić kolejny akcent i znowu się zajedziesz i tak to zamiast się wzmacniasz Ty się niszczysz. Dziękuję za uwagę
PS: Takim planem jak wyżej będziesz zajechany i niezdolny do normalnego życia.
3x1000 w 3' i 3'P jest ciezsze od 2x1000 w 2:54 i 8-10'P. To jest standart na 1500. To jest tempo jakie musi pobiec na zawodach.
Takie 8x300 to wszystko za malo i raczej pod 800m.
Ja tez nie pisalem ze IXOF to umie pobiec, tylko ze on to powinien umiec biec, jak chce 4:20. Niestety jego czasy na 400 sa berdzo dalekie od Tempa jakie on powinien biegac.
Poraz kolejny sie spotykam tutaj z opiniamia, ze w treningu trzeba sie szanowac... jeszcze nikt nie slyszal o hasle Keniajczykow: "train hard, win easy". Mam nadzieje, ze Lewandowski i Kszczot tutaj nie czytaja. Nikt jeszcze nie slyszal jak trenuje i sie zajezdza Kowalczyk? W trening nie powinno sie szanowac, tylko madrze wykorzystac progresje. A niekiedy jest tez 99% potrzebne. Jaszcze w zadnym planie treningowym nie slyszalem, zeby tam nie bylo tempa startowego.
Ale moze mnie przekonasz...
Pord.
Rolli
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
ok. Więc po wszystkich Waszych uwagach i radach za które Dziękuje powstało to 
http://www.sendspace.pl/file/e57cbfb849 ... l-lis-plan
prosze przejrzycie go Komu się chce i dajcie znać czy z tym planem mogę liczyć na 4:20 na 1,5km ale wydaje mi się że jeżeli się nie uda to już nie bd wina planu chyba już dopicowany na maksa, jednak wszystkie uwagi mile widziane
we wrześniu dam znać jak mi poszło, Pozdrawiam

http://www.sendspace.pl/file/e57cbfb849 ... l-lis-plan
prosze przejrzycie go Komu się chce i dajcie znać czy z tym planem mogę liczyć na 4:20 na 1,5km ale wydaje mi się że jeżeli się nie uda to już nie bd wina planu chyba już dopicowany na maksa, jednak wszystkie uwagi mile widziane

we wrześniu dam znać jak mi poszło, Pozdrawiam

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Rolli. Tak, trzeba się czasami zajechać to jest pewne, sam osobiście odczuwam taką ochotę czasami by paść na ryj po treningu i tak też robię. Ale ogólnie trening powinien opierać się na spokojniejszym bieganiu, a tempo startowe też się robi - ale właśnie w okresie startowym. Więc całą jesień, zimę i część wiosny powinno się biegać spokojnie tak jak mówię, a przed startami robić te mocniejsze treningi.
Co do Kenijczyków to nikt nie wie ilu ich tak na prawdę biega, i ilu kończy przez kontuzję. Zostaje pewnie jakiś odsetek tych najlepszych. A Marcin i Adam są już starsi więc mogą sobie pozwolić na ciężki trening - do tego mają wspaniałe zaplecze to doskonałą regeneracje. Kiedy tacy 18-latkowie jak my zaczną trenować hardkorowo to dobra, będę zajebistym juniorem, przyjdzie młodzieżowiec a ja nadal będę biegać to samo, przyjdzie senior i z takim wynikiem nie będę tam nic znaczył. Więc warto przez ten młody wiek przejść lekkim treningiem a za młodzieżowca rozwijać skrzydła, nie sądzisz ?
Co do Kenijczyków to nikt nie wie ilu ich tak na prawdę biega, i ilu kończy przez kontuzję. Zostaje pewnie jakiś odsetek tych najlepszych. A Marcin i Adam są już starsi więc mogą sobie pozwolić na ciężki trening - do tego mają wspaniałe zaplecze to doskonałą regeneracje. Kiedy tacy 18-latkowie jak my zaczną trenować hardkorowo to dobra, będę zajebistym juniorem, przyjdzie młodzieżowiec a ja nadal będę biegać to samo, przyjdzie senior i z takim wynikiem nie będę tam nic znaczył. Więc warto przez ten młody wiek przejść lekkim treningiem a za młodzieżowca rozwijać skrzydła, nie sądzisz ?

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie wiem czy zauwazyles, ze kolega ma 4 tygodnie do zawodow i ma za soba okres przygotowawczy. 18-latek powinienen zaczac przyspieszac i sie spezializowac i "rozwijac skrzydla". Jak masz ochote, to zobacz wiek biegnacych w finale na 800m na IO...Runner11 pisze:Rolli. Tak, trzeba się czasami zajechać to jest pewne, sam osobiście odczuwam taką ochotę czasami by paść na ryj po treningu i tak też robię. Ale ogólnie trening powinien opierać się na spokojniejszym bieganiu, a tempo startowe też się robi - ale właśnie w okresie startowym. Więc całą jesień, zimę i część wiosny powinno się biegać spokojnie tak jak mówię, a przed startami robić te mocniejsze treningi.
Co do Kenijczyków to nikt nie wie ilu ich tak na prawdę biega, i ilu kończy przez kontuzję. Zostaje pewnie jakiś odsetek tych najlepszych. A Marcin i Adam są już starsi więc mogą sobie pozwolić na ciężki trening - do tego mają wspaniałe zaplecze to doskonałą regeneracje. Kiedy tacy 18-latkowie jak my zaczną trenować hardkorowo to dobra, będę zajebistym juniorem, przyjdzie młodzieżowiec a ja nadal będę biegać to samo, przyjdzie senior i z takim wynikiem nie będę tam nic znaczył. Więc warto przez ten młody wiek przejść lekkim treningiem a za młodzieżowca rozwijać skrzydła, nie sądzisz ?
Rola trenera jest wolac: (poza ocena stylu i umiejetnosci) przez 3 miesiace "wolniej, spokojniej" i 4 tygodnie przed zawodami: "szybciej, waz sie!"
Ale poza tym... nie widze szyns u IXOF na 4:20. Dlatego tak wazne byly jego wyniki z treningu bo one teraz nie maja sensu.
Pozd.
Rolli
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Moja wypowiedź była ogólna, nie do naszego kolegi, który w 4tygodnie masz racje że ma nikłe szanse na ten wynik. Tak teraz będę miał 19 lat i dopiero zacznę mocniej trenować. Mówię też o ludziach którzy nie mają takiego talentu by w wieku 18lat biegać 1:42, tylko o polakach którzy nie mając wielkiego talentu mogli by biegać w seniorze na bardzo wysokim poziomie powiedzmy nawet miejsca medalowe, gdyby tylko mądrze trenowali będąc gówniarzami i nadal czerpali z tego wspaniałego sportu radość a nie siedzieć i leczyć ciągle jakieś kontuzje 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
Witam.. Stało się, termin zawodów ustalony. W poniedziałek się odbędą i mam mały do Was prośbę, bo w związku z tym że jutro mam wycieczkę od 6 rano do ok. 23 nie mogę zrobić treningu i przez to nie mam pojęcia jak te ostanie dni treningu wykonać..
a dokładniej..
w poniedziałek zrobiłem wybieganie 8km plus 5 stu metrowych przebieżek z przerwą w truchcie do pełnego wypoczynku
wczoraj jakieś 20min truchtania i w miarę mocno 4x600m, (starałem się szybko ale w szkole miałem zaliczenie na 150m i jakoś mi to do wieczora zostało w nogach)
no i co zrobić dziś ?? co w piątek ?? jutro jak mówiłem nie mogę nic zrobić, a sobote i niedziele chce przeznaczyć na odpoczynek oo wakacjach ciężkich i mniej ciężkich treningów
dziś jeszcze powiem że myślałem o jakiś 20min trucht plus 8x30s mocno na trucht tylko nie wiem jaka przerwa ?? 30s czy może minute?? czy może jednak wgl inny trening radzicie ??
a piątek to wgl nie mam pomysłu, myślałem o 8x200m z jakąś 2-3 minutową przerwą w truchcie ale czy to nie będzie zbyt intensywny trening na 3 dni przed startem??
proszę o pomoc,
Dziękuje z góry, pozdrawiam !
a dokładniej..
w poniedziałek zrobiłem wybieganie 8km plus 5 stu metrowych przebieżek z przerwą w truchcie do pełnego wypoczynku
wczoraj jakieś 20min truchtania i w miarę mocno 4x600m, (starałem się szybko ale w szkole miałem zaliczenie na 150m i jakoś mi to do wieczora zostało w nogach)
no i co zrobić dziś ?? co w piątek ?? jutro jak mówiłem nie mogę nic zrobić, a sobote i niedziele chce przeznaczyć na odpoczynek oo wakacjach ciężkich i mniej ciężkich treningów

dziś jeszcze powiem że myślałem o jakiś 20min trucht plus 8x30s mocno na trucht tylko nie wiem jaka przerwa ?? 30s czy może minute?? czy może jednak wgl inny trening radzicie ??
a piątek to wgl nie mam pomysłu, myślałem o 8x200m z jakąś 2-3 minutową przerwą w truchcie ale czy to nie będzie zbyt intensywny trening na 3 dni przed startem??
proszę o pomoc,
Dziękuje z góry, pozdrawiam !
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Dzisiaj
4x400 jako 50-50 tempo zmienne in 7-8' Przerwa (znasz taki trening?)
w piatek
2x3x150m i 3/6' przerwy. Pierwsze 3 na 90%, drugie 3 na 100%. Uwazaj na ladny styl.
Pozd.
Rolli
4x400 jako 50-50 tempo zmienne in 7-8' Przerwa (znasz taki trening?)
w piatek
2x3x150m i 3/6' przerwy. Pierwsze 3 na 90%, drugie 3 na 100%. Uwazaj na ladny styl.
Pozd.
Rolli
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
ten pierwszy jak byś mógł opisz dokładniej bo jestem amator bardziej i z takim czymś jeszcze się nie spotkałem ;/
a co do piątku to w sumie też jakoś nie mogę rozkminić ;/
biegnę 3 razu 150 na 90% potem 3 razy za maksa?? a przerwa ?? w truchcie??
wybacz ale nie ogarniam, jak być mógł opis trochę dokładniej te treningi,
Pozdrawiam
a co do piątku to w sumie też jakoś nie mogę rozkminić ;/
biegnę 3 razu 150 na 90% potem 3 razy za maksa?? a przerwa ?? w truchcie??
wybacz ale nie ogarniam, jak być mógł opis trochę dokładniej te treningi,
Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
OK, teraz dokladniej...Rolli pisze:Dzisiaj
4x400 jako 50-50 tempo zmienne in 7-8' Przerwa (znasz taki trening?)
w piatek
2x3x150m i 3/6' przerwy. Pierwsze 3 na 90%, drugie 3 na 100%. Uwazaj na ladny styl.
Pozd.
Rolli
400 w 50-50:
Zaczynasz 50 w tempie na 1500 (wszystko lekko ale szybko) po 50m przyspieszasz i cisniesz 50m, potem tylko napiecie wyjmujesz ale biegniesz dalej szybko i po 50m znowu przyspieszasz itd. az do 400m. Powinno ci wyjsc na koniec tempo na 800m.
Ten trening podkreci tobie jeszcze troche wytrzymalosc szybkosciowa i potrenujesz zmiany tempa na zawodach. Musisz byc przygotowany, jak inni przyspiesza.
Trenig bardzo ciezki, dlatego bardzo dluga przerwa.
Te 150.
Pierwsze 3 to berdzo szybko, ale nie na maxa. Uwazaj na styl. Przerwy dosyc dlugie bo zawody za 3 dni i nie ma sie co zajezdzac. 3 Minuty. Po serii 6' Przerwy i potem 3x 150 alle juz zwracasz uwage zeby szybkosc do konca utrzymac. Teraz na maxa. Przerwy tez 3'.
Gruß
Rolli
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Ja też muszę odbimbać szkolne na 1500m to zrobiłem 8x200m po 30s na przerwie 200m w truchcie (1:30-40s) mysle ze starczy
pobiegłem na luzie 4:27 , nad drugim 23s przewagi , po mączce. Nie jest zle ;]
pobiegłem na luzie 4:27 , nad drugim 23s przewagi , po mączce. Nie jest zle ;]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
ale kicha....
mam nadzieje że nie zostanę wyśmiany;/
4:42 ........
nie wiem gdzie popełniłem błąd ;/ stawiam na regeneracje, chyba dwa dni to było za mało..
co o tym myślicie ??
mam nadzieje że nie zostanę wyśmiany;/
4:42 ........
nie wiem gdzie popełniłem błąd ;/ stawiam na regeneracje, chyba dwa dni to było za mało..
co o tym myślicie ??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Ja tez mialem 2 dni, moze za mocno/lekko trenowałeś ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
nie wiem... trenowałem wg planu wyżej, jest w ostatnim moim linku, tak był o , nie które treningi były mocne, nie które lekkie.. taki wydaje mi się że mi pasował.
a i jeszcze jedno, dzień przed biegiem tj niedziela pora wieczorna jakiś mnie taki stres złapał.. wgl masakra, i tak pomyślałem że się porozciągam. no i się porozciągałem i mnie nogi bolały już do samych zawodów.. dokładnie uda.. myślisz że tu też mogę szukać przyczyny takiego wyniku ??
a i jeszcze jedno, dzień przed biegiem tj niedziela pora wieczorna jakiś mnie taki stres złapał.. wgl masakra, i tak pomyślałem że się porozciągam. no i się porozciągałem i mnie nogi bolały już do samych zawodów.. dokładnie uda.. myślisz że tu też mogę szukać przyczyny takiego wyniku ??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jak juz u gory opisalismy: poleciales w miare twoich mozliwosci.IXOF pisze:ale kicha....
mam nadzieje że nie zostanę wyśmiany;/
4:42 ........
nie wiem gdzie popełniłem błąd ;/ stawiam na regeneracje, chyba dwa dni to było za mało..
co o tym myślicie ??
W przyszlym roku bedzie lepiej.
A teraz przygotuj sie dobrze treningiem zimowym.
Mi sie tez udalo tylko 4:30 w maju wybiegac i od maja do sierpnia walczylem z dwoma zerwanymi miesniami.
Od 4 tygodni znowu trenuje i mam nadzieje ze w halli bede w stanie 4:20/1500 i co jeszcze wagniejsze 2:02/800 wybiegac.
Dla szukajacych wskazowek, tak wyglada moj trening:
Aktualnie 85-110km/tydzien w tym duzo WBO2 i WBO2/3, extensywne interwaly i spokojne zawody na ulicy. Do tego duzo spokojnych wybiegan i rower. Wszystko podobne do treningu wg. Lydiarda tylko ze akcenty troche szybciej (taka moja teoria) 3x na tydzien sila i 1x tydzien narazie jeszcze spokojne 4-setki. Na 2-setki i szybsze treningi jeszcze dla mnie za wczesnie. Na to jeszcze moje naderwane miesnie nie pozwalaja. Celem tego trening jest luzne i swobodna bieg w tempie HM do 45-60 minut, zeby polepszyc wydalnosc na progu beztlenowym. Za dwa tygonie dojda podbiegi i szybsze interwaly typu 6-8x1000 w 5km-Tempie. Od konca pazdziernika ide do halli i tam sie zacznie przygotowanie specjale pod 800/1500. Pierwsze zawody w halli od polowy grudnia. Szczyt powinien wypasc w polowie lutego (mistrzostwa weteranow)
Pozd.
Rolli