wytrzymałosc szybkosciowa?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
1.23 ? Szczerze celuje w złamanie 1:20, z treningu pod średnie, no zobaczymy co się mają do tego tabele.
Dobrze zrozumiałeś na początku, dycha była luźna, a teraz te 21 w pałę
Dobrze zrozumiałeś na początku, dycha była luźna, a teraz te 21 w pałę
-
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 05 gru 2009, 14:56
- Życiówka w maratonie: 3:36:52
- Lokalizacja: Wielkopolska
powiem tak 10km bylo w lutym 21km było w marcu 5 w kwietniu maraton w czerwcu nie miałem zadnego ciagu treningowego miedzy tymi biegami zawsze mi cos dolegało np do maratonu zrobiłem 3 tyg treningu cały czas sie borykałem z kontuzjami 

Jestem szczesliwym ojcem Kacperka:* 8.11.2010r
10km-36:27-2011r
21,097km-1:29:25-2011r
5km-17:39-2011r
42,195km-3:36:52-2011r
10km-36:27-2011r
21,097km-1:29:25-2011r
5km-17:39-2011r
42,195km-3:36:52-2011r
-
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 24 lip 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Witam, zrób może raz w tygodniu trochę treningu sprinterskiego, np. 10x50m, na luzie, ale dość szybko. Słyszałem, że Kenijczycy i Etiopczycy robią ok. 30 takich sprintów, no i efekty na finiszu widać.
Pozdrawiam, RobsonP
Pozdrawiam, RobsonP
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
6x1000m to jest alibitrening. Taki trening kazdy moze zrobic i to do nikad nie prowadzi. Na zawodach musisz 10x1000 poleciec i to jeszcze bez przerwy. Wiec tez tak trening powinien wygladac, zeby puzniej nie trzeba bylo na pytania w forum odpowiadac: "do 6km szlo mi bardzo dobrze i bylem w czasie, ale potem umarlen w locie"Santiago pisze: na 5km robi się krótsze odcinki bądź mniej powtórzeń
Tutaj przyklad jak mozna rozwijac predkosc i wytrzymalosc za pomoca progresywnych intervalow:
6x1000 w 10T (tempo) i 4'P
8x1000 w 10T i 4'P
4x2000 w 10T i 4'P
4x2000 w 10T i 3'P
6x1000 w 5T i 2,5'P
8x1000 w 5T i 2,5'P
1+2+3+2+1 w 5 i 10T i 3-4'P
2000+1600+1200+1000+800+400 od 10T i 2s/kolo szybciej
Zawody.
Tutaj tez trzeba zwucic uwage gdzie mamy problemy i ewentualnie 5x2000 (poprawa wytrzymalosci) lub 12x400 (poprawa szybkosci) dozucic.
To jest klasyczny trening. Do tego dozucamy 1x WB2, 1x 20km wolno i pare spokojnach wybiegan.
Mozna tez 1x tygodniu trening dla sredniaka dozucic 6x200, 6x300, 6x400, podbiegi, sily biegowe itd. Ale to juz specjalizaca dla tych co chca experymentowac.
Pozd.
Rolli
- grozes
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 19 wrz 2009, 09:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
tak sobie czytam...tysiąki to słąby trening czy nie rozumiem?
dla mnie polecieć 6x1km mocno to trening w trupa;/ ale może źle trenuje;/( mowa o trening pod dyche)
Pod połóweczke leciałem ostatnio 6x2km ale to pewnie też słąby trening wg co niektórych....
czterysety...dobre są na szybkość i psyche, jak kwas się już w udach gotuję
Chcesz poprawić finisz...ciśni na treningu ostatnie 200-300m mocno, ale luźno z rytmu. Przyzwyczajaj głowe do mocnych ostatnich metrów;)
dla mnie polecieć 6x1km mocno to trening w trupa;/ ale może źle trenuje;/( mowa o trening pod dyche)
Pod połóweczke leciałem ostatnio 6x2km ale to pewnie też słąby trening wg co niektórych....
czterysety...dobre są na szybkość i psyche, jak kwas się już w udach gotuję
Chcesz poprawić finisz...ciśni na treningu ostatnie 200-300m mocno, ale luźno z rytmu. Przyzwyczajaj głowe do mocnych ostatnich metrów;)
www.brylu-canirun.blogspot.com Zapraszam:D
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
Czasami najprostszy trening daje najlepsze efekty.. Ja polecam trening bazujący głównie na OWB2 i dopiero przed samymi startami jakieś tempo np. 5x2 km czy 10x1 km. Na 4 dni przed dyszką polecam 10x200 m p. 200 m tr. 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Odpowiedz juz sam znalazles.grozes pisze:tak sobie czytam...tysiąki to słąby trening czy nie rozumiem?
dla mnie polecieć 6x1km mocno to trening w trupa;/ ale może źle trenuje;/( mowa o trening pod dyche)
Jak ty chcesz przebiec 10x1000 bez przerwy, jak masz z 6x1000 klopoty?
Wedlug mnie tez trening tylko w tempie startowym jest duzym bledem, ktory mozna znalesc w roznych planach internetowych. Co prawda idealne zawody sa wtedy, kiedy biegniemy od poczatku do konca rownym tempem, ale kto tak biegnie? Najpierw lecimy za szybko po 6km troche zwalniamy i na koncy znowu przyspieszamy. Tez w treningu powinnismy sie tak do tego przygotowywac. Zaleta tego jest tez, za miesnie umia w duzo wiekszym zakresie 100% wydalnosci osiagnac.
Dlatego tez powinnismy sie zblizac do TS z dwuch stron: od 5k/tempo (nawet 3k) przez intervaly i od MRT-HMT-tempo przy OWB2/3 wybiegach.
Ale mozna tez 6x1000m biegac i sie dziwic ze inni sie poprawiaja a sam stoji sie w miejscu.
@Dzejos, ty jestes klasycznym sredniakiem i trenujesz przy WBO2 to co tobie brakuje: wytzymalosc. Tempo nie musisz tenowac, bo tempo w nogach masz i tobie wystarczy 2-3x na stadionie krotkie odcinki polatac i juz jestes przygotowany. Taki trening jednak nie mozesz polecac innym, ktorzy musza sie przez ogulny trening przygotowywac, bo wszedzie maja braki.
Pozd.
Rolli
- grozes
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 19 wrz 2009, 09:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
hmm...ja nie wiem mi mój trener rozpisuje taki treningi...ale ja sie nie znam, ja tylko biegam.Na pewno nie czuje się autorytetem w tej sprawie.
W takim razie jestem cienias jesli tysiaki mnie zajeżdzaja;/ no ale nic potrenuje może bedzie lepiej;)
Chyba sprawą oczywistą jest że nie biega się tych tysiaków w tempie startowym....tylko ciut szybciej;)
Widac nie tylko mój trener ale i Pan Bartoszak się myli bo on w planach na stronie bieganie.pl poleca tysiaki biegać;/
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=151
Rolli to moze ty napisz taki plan?
Dżejos masz racje:D w pełni sie z Tobą zgadzam...nie ma jak się przepalić dobrze przed startem:) tez to lubie:D
W takim razie jestem cienias jesli tysiaki mnie zajeżdzaja;/ no ale nic potrenuje może bedzie lepiej;)
Chyba sprawą oczywistą jest że nie biega się tych tysiaków w tempie startowym....tylko ciut szybciej;)
Widac nie tylko mój trener ale i Pan Bartoszak się myli bo on w planach na stronie bieganie.pl poleca tysiaki biegać;/
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=151
Rolli to moze ty napisz taki plan?
Dżejos masz racje:D w pełni sie z Tobą zgadzam...nie ma jak się przepalić dobrze przed startem:) tez to lubie:D
www.brylu-canirun.blogspot.com Zapraszam:D
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
Rolli nie zgodzę się z Tobą. Spokojny bieg ciągły jest dobrą podbudową pod wszystko. Jak się szykowałem do 1500 m to robiłem 8-10km ciągłego a jak w tym roku pod maraton to robiłem 15-30 km.
To jest spokojny trening i nie eksploatuje tak organizmu jak wszelakiego rodzaju tempa.
I nie można pisać że ja nie potrzebuje treningu tempowego. To może od razu mam robić tylko rozbiegania?
W zasadzie nie ma się co kłócić bo ilu trenerów tyle teorii.
To jest spokojny trening i nie eksploatuje tak organizmu jak wszelakiego rodzaju tempa.
I nie można pisać że ja nie potrzebuje treningu tempowego. To może od razu mam robić tylko rozbiegania?

W zasadzie nie ma się co kłócić bo ilu trenerów tyle teorii.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ja o tym wcale nie pisalem...DŻEJOS pisze:Rolli nie zgodzę się z Tobą. Spokojny bieg ciągły jest dobrą podbudową pod wszystko. Jak się szykowałem do 1500 m to robiłem 8-10km ciągłego a jak w tym roku pod maraton to robiłem 15-30 km.
To jest spokojny trening i nie eksploatuje tak organizmu jak wszelakiego rodzaju tempa.
I nie można pisać że ja nie potrzebuje treningu tempowego. To może od razu mam robić tylko rozbiegania?![]()
W zasadzie nie ma się co kłócić bo ilu trenerów tyle teorii.
Spokojny bieg ciagly jest jak najbardziej potrzebny i podstawa kazdego treningu. Ja tez w okresie zmowym wyciskam do 200km/tygodniowo zeby wyrobic jak najlepsza baze aeorobowa. Taki kilometraz nie jest mozliwy jak sie biega za szybko.
Ale tu chodzilo o wytrzymalosc szybkosciowa lub tempo!!!! Nie mylcie tematow.
@Dzejos, dobrze wiesz, ze jak 2 miesiace tylko WBO1 i WBO2 biegasz, to pierwsze 2-setki nawet w 30 ciezko ida. Ale juz po 2 razach smigasz je w 25-26s. Zreszta taki trening sam proponowales o 4 posty do gory.
@grozes, ja krytykowalem intervaly 6x1000 w tempie na 10km... Czytaj troche dokladniej. Jezeli twoj trener ci pisze, ze te 1000 masz biegac o 6-8s szybciej to sie z nim calkowicie zgadzam. Ja tez nie mam nic przeciwko tysiaczek... zobacz u gory.
Ach... tego Pana Bartoszaka nie znam, znam ale innych, i nie mam wcale ciagotki jego plany poznac, bo najlepiej sie trenuje wedlog planow trenera z klubu, ktory cie zna, lub wlasnych planow, jezeli sie wie na co trzeba zwracac uwage.
Pozd.
Rolli
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
To ja musiałem Cię coś źle zrozumieć.. A co do dwusetek to czasami faktycznie pierwsze bega się ciężko ale w zasadzie to nawet nie te dwusetki ale pierwsze szybkie treningi. Ty potrafisz 200km/tydz zrobić??? Masakra! I co efekty w maratonie są? Bo taka baza to na pewno tylko po to..
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
200km nie jest na oboze zadnym problemem. Ale tez tylko na obozie.DŻEJOS pisze:To ja musiałem Cię coś źle zrozumieć.. A co do dwusetek to czasami faktycznie pierwsze bega się ciężko ale w zasadzie to nawet nie te dwusetki ale pierwsze szybkie treningi. Ty potrafisz 200km/tydz zrobić??? Masakra! I co efekty w maratonie są? Bo taka baza to na pewno tylko po to..
Rano 12k
Wieczorem 20k
Czy to cos dalo? Zawsze kolo zyciowki na 10k do maratonu.
Od 2 lat przestawilem sie na 800m i to nie ma juz takiego znaczenia, ale na obozie tez bylo 156km.
Rolli
- grozes
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 19 wrz 2009, 09:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
No to chyba dopiero teraz się zrozumieliśmy;)
mi od początku chodziło o tysiaki klasycznie biegane, szybciej od tempa startowego.
Zgodzę sie z Tobą ze bieganie 6x1km w tempie startowym było by troche bez celowe...ale jak sie je biega 12s szybciej od startowego to juz wchodzi w noge;)
Ale wy zasuwacie te dwusety;) Ja ostatnio biegałem 10x po 32-30s ale to z treningu pod połówke....i udało się nabiec 2'06 na 800m, ale to tak z marszu biegane było:) choć szacun za te dwusety dla was:)
Pozdro
mi od początku chodziło o tysiaki klasycznie biegane, szybciej od tempa startowego.
Zgodzę sie z Tobą ze bieganie 6x1km w tempie startowym było by troche bez celowe...ale jak sie je biega 12s szybciej od startowego to juz wchodzi w noge;)
Ale wy zasuwacie te dwusety;) Ja ostatnio biegałem 10x po 32-30s ale to z treningu pod połówke....i udało się nabiec 2'06 na 800m, ale to tak z marszu biegane było:) choć szacun za te dwusety dla was:)
Pozdro
www.brylu-canirun.blogspot.com Zapraszam:D
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 18 sie 2012, 14:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rolli, a co powiesz o tym planie, daleko odbiega od twojej koncepcji
http://masters.azs-awf.pl/2011/czas-na- ... o-krynicy/

http://masters.azs-awf.pl/2011/czas-na- ... o-krynicy/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Plan jest dobry dla osob ktore chca biegac wedlug planow. Ale ma pare bledow.Smart15 pisze:Rolli, a co powiesz o tym planie, daleko odbiega od twojej koncepcji![]()
http://masters.azs-awf.pl/2011/czas-na- ... o-krynicy/
Najwazniejszym bledem jest podawanie HR. HR jest jednostka indywidualna. HRmax kazdy powinien dla siebie sam okreslic i takie wzorki: "220 minus wiek" itd. powinno sie szybko zapomniec. Lepiej by bylo podawac HR w procetach. Puls 180 ja pobiegne 400m i nie, tak jak pisza w tekscie, 30-40 minut.
Okreslenie indywidualnego HR to juz inny temat.
Drugim bledem jest pobudzanie strachu przed szybkimi interwalami. Dlaczego mamy sie takiego treningu bac?
Brak progresji w tempie tempowym. Przy interwalach jest mozliwosc trzema srubami podkrencac trening: ilosc, szybkosc, i dlugosc przerwy. Takie przyklady jak mozna to stosowac podalem u gory. Progresja w treningu jest najwazniejszym czynnikiem dobrego planu.
No i te tysiaczki. W artykule pisza "po co?" Odpowiedz juz podalem u gory. Plan treningowy powinien se opierac na aktualnych wynikach (patrz J. Daniels) i jego celem jest poprawienie tych wynikow. Wiec tez intervaly powinne byc tak ukladane: aktualny stan -> poprawa wynikow. Tez nie jest prawda, ze tak sie w Polsce trenuje. Tak sie wszedzie trenuje!
Jeszcze jedno... troche malo tych wybiegan. 1x18-22km w tygodniu powinno bec zwyczajem w kazda niedziele, jak chodzenie do kosciola.
Pozd.
Rolli