Jeśli przyłożysz się do nawodnienia już od czwartku popołudnia/wieczoru, to sama woda z punktów i najwyżej 1 żel. Drugi raczej niepotrzebny. IZO we Wrocławiu piłem raz i dziękuję - było lekko gazowane, do tego ja nie lubię jak mi się ręce kleją...j.nalew pisze:Zabrakło czasu, żeby przetestować izo. Co byście zrobili na moim miejscu? Sama woda i dwa żele starczą? A może woda ze szczyptą soli?
Ps. wybaczcie za brak aktywności tutaj - na blogu i w ogóle, ale czasowo nie daję rady póki co...
jak pić wodę na półmaratonie z czego ze sobą czy z punktów
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
biegam ultra i w górach 

- j.nalew
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
- Życiówka na 10k: 42:49
- Życiówka w maratonie: 3:35:01
- Lokalizacja: Wrocław
Trener mówi tak samo, sama woda, ale wolałam się upewnić, tak już mam
. Mam też dosyć wrażliwy brzuch stąd dwa żele, nie jeden, bo będę biegała na głodnego tj. 4,5h po ostatnim posiłku (2 kajzerki). Co prawda trener uważa, że jeden żel na 14 - 15 km powinien wystarczyć, ale trochę się boję, ze energetycznie może być gorzej wtedy...

IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Taki żelek to niewiele Ci da, a to zawody a nie podwieczorek - nie ma co sklepu jedzenia/picia ze sobą targać
Słuchaj się trenera, dobrze gada 


biegam ultra i w górach 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4974
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Ja HM biegnę z małą(200-300ml) butelką wody wysoko zmineralizowanej. Jak nie ma upału wystarczy do około 17km-18km.
Nie lubię tych cholernych kubków. Kilka razy mocno się zakrztusiłem. Do tego 1 lub 2 żele.
Nie lubię tych cholernych kubków. Kilka razy mocno się zakrztusiłem. Do tego 1 lub 2 żele.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- neevle
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Rób to, do czego jesteś przyzwyczajona. W kwestii wody się nie wypowiadam, bo niby na połówkach nie piję, ale w obecnych temperaturach ta taktyka by się raczej nie sprawdziła. Natomiast jeżeli chodzi o żele, to przy połówce w ogóle można je olać. To nie maraton, glikogenu starczy. 

5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5019
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Jezeli bedziesz miala taka dluga przerwe od ostatniego posilku, to wez 1 zel na 10-15 minut przed startem i potem tylko woda, jezeli jest cieplo/goraco.
Na polmaraton nic wiecej nie potrzeba. Nie ma co nawet brac butelki w reke, wystarcza punkty z zarciem. No chyba, ze organizator nic nie zapewnia.
Na polmaraton nic wiecej nie potrzeba. Nie ma co nawet brac butelki w reke, wystarcza punkty z zarciem. No chyba, ze organizator nic nie zapewnia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gdzieś czytałem, żeby jednak unikać biegania z butelką w ręce, bo to zakłóca styl i technikę biegową (już pomijając odważnik, który ze sobą niesiemy przez cały bieg).Siedlak1975 pisze:Ja HM biegnę z małą(200-300ml) butelką wody wysoko zmineralizowanej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4974
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Jeden, dwa starty w sezonie dam radę. 300ml to nie 0,7 izotonika. W połowie dystansu już masz w ręce tylko jakieś 150gram.mpruchni pisze:Gdzieś czytałem, żeby jednak unikać biegania z butelką w ręce, bo to zakłóca styl i technikę biegową (już pomijając odważnik, który ze sobą niesiemy przez cały bieg).Siedlak1975 pisze:Ja HM biegnę z małą(200-300ml) butelką wody wysoko zmineralizowanej.
Fakt, super wygodne to nie jest ale wolę to niż cyrk z kubeczkami. Generalnie bardzo mało osób biegnie z wodą.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- j.nalew
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
- Życiówka na 10k: 42:49
- Życiówka w maratonie: 3:35:01
- Lokalizacja: Wrocław
Dzięki za wypowiedzi, zdecyduję się jednak na małego softflaska 200ml z mineralką i jeden żel. Rok temu miałam picia 2 x 500ml, teraz się z tego śmieję
. Trener mówi, że kolejny HM już bez picia w ręce
.


IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Ja nie widzę nic złego w biegu ze swoim niewielkim zapasem picia. Co prawda do tej pory nie stosowałem, ale na HM w sierpniu (jeśli będzie ciepło) to wezmę. Z kubka się napić nie potrafię podczas biegu, musiałbym się zatrzymać. Z butelki bez żadnej straty się napiję. Oczywiście nie mówię o targaniu litra wody.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5019
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Jezeli umiesz z normalnej butelki, to i z kubka dasz rade.b@rto pisze:Z kubka się napić nie potrafię podczas biegu, musiałbym się zatrzymać. Z butelki bez żadnej straty się napiję.
Wystarczy, ze scisniesz go tak, zeby z O zrobilo sie ().
No chyba, ze jestes esteta i nie moze sie uronic ani kropelka.
Mi to juz przeszlo


- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Kubek zgniatasz i robisz dziubek i dopiero pijesz. Ja biorę jeden góra dwa małe łyczki w połowie dystansu a wczesniej żel. Na półmaraton więcej nie trzeba, wystarczy zadbać o nawodnienie wcześniej.
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Akurat przy tej połówce nie będzie problemu, ale np. na ślężańskim na pierwszym punkcie przed przełęczą woda jest często koszmarnie zimna nawet jak na starcie jest ciepło (zakrztusiłem się w tym roku bo nie spodziewałem się aż tak zimnej). 

- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Górą mi się wylewa wszystko, nosem wciągam, w oczy idzie. No nie umiem.Sikor pisze:Jezeli umiesz z normalnej butelki, to i z kubka dasz rade.
Wystarczy, ze scisniesz go tak, zeby z O zrobilo sie ().
No chyba, ze jestes esteta i nie moze sie uronic ani kropelka.
Mi to juz przeszloi jak 2/3 z kubeczka wyladuje w paszczy, to jestem zadowolony

-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 23 sie 2016, 09:02
- Życiówka na 10k: 52:00
- Życiówka w maratonie: brak
Softflaski są spoko, ja tam na dłuższych dystansach własne picie nosiłem co by żele popić, niby można to zgrywać z wodopojami ale tam i bez tego jest wystarczający slalom. Do noszenia to kupiłem kiedyś w Deca pas biodrowy co by mieć gdzie zabierać jedzenie i telefon jak idę na dłuższe wybiegania, spokojnie mieszczę do niego małego flaska (lub dwa) w bonusie mam gdzie klucze trzymać 
