wykonanie pracy w biegu a w jeździe na rowerze

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
bansen
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 418
Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39

Nieprzeczytany post

No cóż, ja akurat szosówkę mam tylko do jeżdżenia po szosie, jazda w jakimkolwiek innym terenie na dłuższym dystansie, na twardych jak kamień oponach 23mm nie sprawia mi przyjemności, a i fanem łatania dętek nie jestem ;)
PKO
kajetanz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 28 lip 2011, 14:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Już precyzuje pytanie.
Czy poruszając się na rowerze wykonujemy mniejszą pracę (w dżulach) niż w biegu.
Jadąc na rowerze nie powinniśmy wykonywać mniejszej pracy (moim zdaniem) ponieważ rower nie wytwarza sam żadnej energii. W 1 i 2 przypadku to my działamy siłą.
thunderbird125
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 22 kwie 2012, 01:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kajetanz pisze:Już precyzuje pytanie.
Czy poruszając się na rowerze wykonujemy mniejszą pracę (w dżulach) niż w biegu.
Jadąc na rowerze nie powinniśmy wykonywać mniejszej pracy (moim zdaniem) ponieważ rower nie wytwarza sam żadnej energii. W 1 i 2 przypadku to my działamy siłą.
Ja raczej jeżdżę na rowerze maratony górskie i dodatkowo biegam. Bieganie uzupełnia mi treningi. Na rowerze muszę więcej zrobić kilometrów. przelicznik to jakieś 1:3. Niestety mięśnie inaczej trochę pracują, ale zauważyłem efekty pozytywne, bo na podjazdach gdzie rowerem nie da się wjechać mam o wiele większą przewagę. A z resztą całe życie na rowerze? Są inne dyscypliny :oczko:
worazuk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 05 mar 2012, 20:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tydzień temu złamałem sobie obojczyk. Choć w pewnym stopniu chcę zredukować ten wielki spadek formy, który niebawem nastąpi. W tym celu od 2 dni zacząłem kręcić w domu na rowerze stacjonarnym. Mam na nim 10 poziomów trudności, wczoraj kręciłem 30min na 5 poziomie - tętno około 140, dziś 20min na 5 i 10min na 6 ( o 1 poziom ciężej ) tętno około 145-150, a ostatnie 2 minuty znacznie szybciej, żeby nie ruszać za dużo barkiem i tu mi wyszło jakieś 170-175 uderzeń podczas tych ostatnich 2 minut. Podczas podstawowej jazdy wykonuję jakieś 80 "pedałowań" na minutę ( nie wiem czy tak się to nazywa: rytm pedałowania przez 1 nogę ?? ). Czy są jakieś inne sposoby aby choć trochę móc utrzymać kondycję?? Jakie treningi powinienem wykonywać na rowerku aby jakoś zmusić organizm do wysiłku???? Dzięki bardzo za odpowiedzi.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

To się nazywa kadencja :) i podaje się w rpm czyli obrotach na minutę.
Nie wiem czy znasz swoje zakresy tętna w bieganiu odpowiadające poszczególnym tempom, jeśli tak, to generalnie możesz robić podobny trening tlenowy na rowerze, tylko weź pod uwagę, że na rowerze tętna są średnio 7 bpm niższe niż w czasie biegania, bo pracuje mniej mięśni. Tak że poobniżaj sobie zakresy o te 7 i spokojnie przynajmniej pracę tlenową możesz odwalić, bo jeśli chodzi o przebieżki i szybkie kilometrówki to się raczej nie da.
Możesz też popracować nad siłą: obciążenie maksymalne i przepychasz korby z kadencją 60 i mniej. 5 minut i 2 minuty przerwy kręcąc lekko, i powtórka kilka razy. Silne czworogłowe zawsze się przydadzą w bieganiu. Treningi szybkościowe są już specyficzne i nic nie dadzą.
The faster you are, the slower life goes by.
calk
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 19 mar 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak ćwiczyć bez pulsometru
Biegać nie mogę , mam kontuzję
http://www.cwiczeniafitness.pl/porady/a ... gowym.html
Bieganie zacząłem 8.01.12
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ