Dlaczego biegacze krótkodystansowi to takie schaby?

[dr zero]

Tedi on 6:35 pm on Aug. 27, 2003 napisal:
> E tam od razu koks.
> W trakcie takiego biegu trzeba też nieźle poruszać
> łapkami i całym ciałem dla balansu, stąd ta sylwetka.

Czyli ci wszyscy sprinterzy robia wyniki na czysto? Poruszaja lapkami, cos tam pocwicza na silowni i maja grupy miesniowe, nie biorace bezposredniego udzialu w bieganiu, np. plecy, klatki czy bicepsy rozwinete jak kulturysci z Night of Champions? I do tego sa przycieci i poprazkowani ot tak przy okazji? Ech, swiat nie jest taki piekny, jak moglby sie wydawac...

[Pit]

Masa pomaga w utrzymaniu prędkości w sprincie oczywiście pod warunkeim że się potrafi tę masę odpowiednio błyskawicznie przyspieszyć na starcie i dlatego nogi muszą być naprawdę napakowane u zawodnika który waży więcej., bo czasami obciążenie w chwili startu sięga ...400kg.
No i na pewno nie jest tak, że sprinterzy są czyści i nic nie biorą, ale też nie prawdą byłoby uważanie, ze mięśnie to efekt jedynie koksu. A rzeźbę daje własnie dynamiczny trening a nie megaserie w wolnym tempie.

[Arti]

Dokładnie tak Pit a dr zero - nie masz racji dla sprinterów taka rzeźba to pestka i nie ma sie czemu dziwić takie są treningi ciężkie i dynamiczne ,że samo się robi... poćwicz kilka lat po 7 razy w tygodniu siłę i dynamikę a sam zobaczysz i nie trzeba żadnych koksów Ciężką pracą łatwo zrobić piekną rzeźbę

[wojtek]

A pamietacie takiego sprintera wloskiego o nazwisku Pietro Mennea ? I wcale nie byl napakowany .

[Tedi]

Hej , czytaj całe wypowiedzi a nie fragmenty. Niektórzy sprinterzy ze światowej czołówki może i koksują, ale tylko niektórzy. Pozatym istnieje tyle suplementów że głowa mała, a nawet normalnie się odżywiając można na sucho coś takiego osiągnąć. A co do mojej wypowiedzi o tym machaniu łapkami i całym ciałem to nawet Skarzyński pisze coś o wzmocnieniu całego ciała(głównie tzw gorsetu czyli brzuch i plecy) przy robieniu siły biegowej. Zresztą po co te tematy na forum o gimnastyce siłowej? A Skoro niektórzy długodystansowcy też ćwiczą na siłowni(z odpowiednimi serjami i obciążeniem oczywiście), to dlaczego sprinterzy nie mieli by ostro łapać mase i siłe, skoro nie muszą tej masy nieść 42 kilometry?

(Edited by wojtek at 2:32 pm on Aug. 28, 2003)

[MarekC]

wow aż Wojtek zaingerował?!

[dr zero]

> Niektórzy sprinterzy ze światowej czołówki może
> i koksują, ale tylko niektórzy.

Dobra, moze chodzi o polityczna poprawnosc, wiec niech bedzie, ze wsrod swiatowej czolowki sprinterow koksuja niektorzy. Niech mi wolno miec wlasna definicje "niektorych"

> Pozatym istnieje tyle suplementów że głowa mała, a
> nawet normalnie się odżywiając można na sucho coś
> takiego osiągnąć

Jakie masz doswiadczenie z kulturystyka czy sportami silowymi? Budowales kiedys mase miesniowa?

[Tedi]

Doświadczenie mam,  od ponad 3 lat mam stale styczność z żelazem, co prawda z przerwami. A mase robiłem, szło powoli ale szło. Znam też przypadki, gdzie gościu bardzo szybko z suchara zamieniał się w kawał "schaba", i takie gdzie trwało to długo i z mniejszym efektem(np ja;) ) Wszystko zależy również od predyspozycji, a sprinterzy są tego dobrym przykładem(chociażby wąskie biodra). I nadal nie wiem skąd to twoje przekonanie że wszyscy biorą. Czyżbyś sam się wspomagał?

[Deck]

zwiekszona masa u sprinterow moze tez w pewnym stopniu pomoc w utrzymaniu predkosci (sila bezwladnosci), a machanie umiesnionymi rekoma (a wiec ciezszymi) wywoluje efekt wachadla, co moze dodatkowo zwiekszyc predkosc.

[Arti]

O właśnie !!!! Deck dobrze powiedziałeś efekt wahadła ! Kiedy biegałem sprinty miałem wrażenie że ręakmi mogę tak dawać że prawie się unoszę to oczywiście to przebarwienie ale oddaje efekt... co do siłowni do dr zero z pewnością nie miał do czynienia z lekkoatletami... piękną sylwetkę i rzeźbę a tym bardziej przy pomocy jeszcze dozwolonych suplementów i ciężkiej pracy łatwo zrobić.
I jeszcze jedno ważne - przecież nie zapominajmy że sprinterzy mają idealne wręcz predyspozycje genetyczne wiec napakować się jest bardzo łatwo.
Mój brat też ma dobre geny i to co innym zajmuje rok on spokojnie zrobił przez 2-3 miesiące bez niczego tzn bez żadnych nawet suplementów..

[dr zero]

> Wszystko zależy również od predyspozycji, a sprinterzy
> są tego dobrym przykładem(chociażby wąskie biodra).

Dobra, nie bedziemy sie wzajemnie przekonywac, bo to niczemu nie sluzy, zwlaszcza na tym forum. Pozostanmy kazdy z wlasnym przekonaniem (tudziez wiedza).

> I nadal nie wiem skąd to twoje przekonanie że
> wszyscy biorą.

Z zycia, niestety. I kilkunastu lat w srodowisku. Moglbym przytaczac setki przykladow - z zawodow w roznych dyscyplinach od poziomu wyczynowego do amatorskiego, z silowni i klubow fitnesowych czy nawet z egzaminow na AWF. Ale nie ma takiej potrzeby. Z mojej strony EOT.

> Czyżbyś sam się wspomagał?

Nie, mam inna filozofie sportu.

[ziebol]

Ja kiedyś usłyszałem tezę, że nowe bieżnie tartanowe są bardziej "siłowe" dlatego sprinterzy muszą ćwiczyć w siłowniach. I pewnie w części to jest przyczyną tego, że tak wyglądają. Ale może ktoś to dokładniej wyjaśni...

[Marcin 1979]

Wspomaganie wspomaganiem, ale nie wydaje mi się żeby łapanie masy było nadrzędnym celem sprinterów. Oni to łapią ją mimochodem. Arti napisał że sprinterzy mają idealne predyspozycje genetyczne, a jeśli dodamy do tego idealne możliwości treningu (przecierz Ci ludzie trenują konkurencje która jest wśród biegów najbardziej siłowa) to po latach treningu jak mają wyglądać jak maratończycy. Poza tym gdyby masa decydowała o prędkości to wszyscy wyglądali by jak Green albo Chambers a tymczasem MŚ jest Collins a rekordzistą Montgomery, którzy niewyglądają w porównaniu do poprzedniej dwójki niezbyt okazale.
A BTW to oni i tak wszyscy są astmatycy i w związku z tym oni nie stosują dopingu tylko się leczą

[Blazer]

Budowa sprintera zależy od metody jaką biega, głównie napakowani są amerykanie i brytyjczycy ponieważ oni biegają siłowo, a jak wiadomo masa mięśniowa idzie z siłą  w parze. Ponadto mają oni dostęp do różnego rodzaju odżywek - proteiny, suplementy, buzery hormonalne, które nie są zakazane. Jako doping walą głównie preparaty podnoszące siłę (sterydy androgenne) i koncentrację. Nie jest to regułą i głównie robią to amerykanie, wystarczy popatrzeć na wyniki tegorocznych mistrzostw świata.

[wojtek]

Kiedys czytalem ciekawe opracowanie . Murzyni pochodza z Afryki , nawet jesli tam nie mieszkaja .
No wiec czrnoskorzy niewolnicy dolaczyli do swego bardzo odmiennego zycia takze odmienna diete .
I teraz murzyni amerykanscy nie przypominaja budowa swoich afrykanskich kuzynow . Ja z reguly dostrzegam roznice pomiedzy czarnoskorym urodzonym w Ameryce a przybylym niedawno z Afryki . Nawet sposob poruszania sie jest odmienny .