Czy ktos trenuje wg planow Norrieg?
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
trza by stestować, czy za rok też coś nabiegają te spryciarze:
duncan kibet i james kwambai
czy może to tylko kolejny kenijski 'złoty strzał'
póki co, utwierdzają mnie w dobrej myśli.
żeby być kozak obojętnie w czym, wystarczy robić odwrotnie niż wszyscy.
duncan kibet i james kwambai
czy może to tylko kolejny kenijski 'złoty strzał'
póki co, utwierdzają mnie w dobrej myśli.
żeby być kozak obojętnie w czym, wystarczy robić odwrotnie niż wszyscy.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
To nie do końca taki złoty strzał - oni już jesienią pobiegli 2:07 i 2:08. Ale mimo wszystko - oni trenują podobnie jak wszyscy, tylko trening jest mocno zindywidualizowany.
Ten ich trener to niezły kozak - ma 27 lat, a trenuje też mistrza świata na 800m, mistrzynię olimpijską na 1500 i dwóch kenijskich gigantów, wygrywających seryjnie maratony w Londynie i Bostonie - Lela i Cheruyiota.
Ten ich trener to niezły kozak - ma 27 lat, a trenuje też mistrza świata na 800m, mistrzynię olimpijską na 1500 i dwóch kenijskich gigantów, wygrywających seryjnie maratony w Londynie i Bostonie - Lela i Cheruyiota.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Powiem tak a moze jest to sucha informacja a kilometraż jest ztygodnia wyluzowania. Nie można na podstawie jednego tygodnia trenowania kogos wyciągać aż tak daleko idące wnioski.Nagor pisze:Wczoraj czytałem bardzo ciekawy wątek na amerykańskim forum biegowym o tym, że dwaj Kenijczycy, którzy w weekend pobiegli 2:04 w maratonie, trenują właśnie na małej objętości (130-140km tygodniowo), ale bardzo wysokiej jakości. Wydaje się to aż niesamowite, ale w tym świetle plany Norriego wyglądają trochę wiarygodniej.
Tompoz
Tompoz
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
Nagor pisze:Wczoraj czytałem bardzo ciekawy wątek na amerykańskim forum biegowym o tym, że dwaj Kenijczycy, którzy w weekend pobiegli 2:04 w maratonie, trenują właśnie na małej objętości (130-140km tygodniowo), ale bardzo wysokiej jakości. Wydaje się to aż niesamowite, ale w tym świetle plany Norriego wyglądają trochę wiarygodniej.
taaaaNagor pisze: Nie, to nie jest sucha informacja, to dokładny opis ich treningu z ust trenera, który dobrze zna ten trening - przyjaciela ich właściwego trenera.
tylko że parę lat temu to kibet biegał 3x dziennie samym rankiem 25 km...
i zdaje coś mi się, że nawet mamy to samo źródło...
czyli że jednak nie z ust trenera, przyjaciela ich właściwego trenera, a z forum publicznego.
no ale to właściwie na jedno wychodzi
z taką bazą tlenową, to chłopaki mogliby dziś być miszczami nad miszcze nawet na 1500m w wodzie, jakby ich kto rok temu pływać nauczył
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Russian, dokładnie to miałem na myśli - forum, na którym wypowiada się trener, kumpel ich trenera. Rzeczywiście prawdopodobnie biegali wcześniej dużą bazę, więc to nie przypadek. Jednak dla mnie chyba ciekawsze jest porównanie treningów i czasów Canovy i Danielsa - one mają dużo wspólnego.
Masz już tego Danielsa w ogóle?
Masz już tego Danielsa w ogóle?
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
mam i czytam zaciekle.
ale wolę najpierw przemyśleć, a potem dopiero robić sobie jaja.
daj mi jakieś 2 tygi
póki co wczoraj zrobiłem se 20 min tempa w drugim (trzecim?) zakresie
kilometrypo 3:5x, ostatnie 500m w 3:20 / więc chyba lepiej było dołożyć jeszcze kaema, jak dałem radę... ale ciepło było, a ja odkrywam w sobie co lato eskimoskie pochodzenie.
ale wolę najpierw przemyśleć, a potem dopiero robić sobie jaja.
daj mi jakieś 2 tygi
póki co wczoraj zrobiłem se 20 min tempa w drugim (trzecim?) zakresie
kilometrypo 3:5x, ostatnie 500m w 3:20 / więc chyba lepiej było dołożyć jeszcze kaema, jak dałem radę... ale ciepło było, a ja odkrywam w sobie co lato eskimoskie pochodzenie.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Pozwólcie, że wtrącę swoje 3 grosze, młodzieży (Nagor i Pietia) Jesli rok wczesniej był bardzo duzy kilometraż, a w tym jest mały to jest to klasyczny makrocykl kilkuletni. Cały obecny cały sezon jest prawdopodobnie transformacją. Kadra olimpijska ma robione plany w ten sposób w Polsce i w ogóle wszedzie. Ci dwaj dzentelmeni z Afryki to raczej nie jest kadra olimpijska Kenii, ale kadra zarobkowa Afryki - korzystaja ze starych dawno temu poznanych zaleznosci dla kapuchy. Za rok nikt z nich nie powtórzy wyniku.
Co do planów Norie to wątpię czy komus z amatorów uda sie pobiec 3 godziny wg tej rozpiski, no chyba że bez niej zrobiłby bez trudu 2:45.
Ale to tylko moje zdanie.
Co do planów Norie to wątpię czy komus z amatorów uda sie pobiec 3 godziny wg tej rozpiski, no chyba że bez niej zrobiłby bez trudu 2:45.
Ale to tylko moje zdanie.
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
ziomuś, te dwa twoje wyrobniki z kadry zarobkowej są obecnie na 2 i 3 miejscu w maratonie ALL-TIME
toż fura chłopa by się za to pochlastać dała, potem to nawet wyniku nie trzeba biegać. takiego Tergata wszędzie zapraszają, a ostatnio (bodaj od 4-5 lat) pierwszy raz złamał 2:08
pewnie, że możesz se post factum opowiadać o makrocyklu kilkuletnim.
ja wiem, że mam makrocykl inkarnacyjny, bazę tlenową robiłem w poprzednich kilkunastu wcieleniach, nawet mi Haile nie podskoczy
tylko zacznę łupać 3x dziennie tempo run, i łyknę maraton w godzinę
toż fura chłopa by się za to pochlastać dała, potem to nawet wyniku nie trzeba biegać. takiego Tergata wszędzie zapraszają, a ostatnio (bodaj od 4-5 lat) pierwszy raz złamał 2:08
pewnie, że możesz se post factum opowiadać o makrocyklu kilkuletnim.
ja wiem, że mam makrocykl inkarnacyjny, bazę tlenową robiłem w poprzednich kilkunastu wcieleniach, nawet mi Haile nie podskoczy
tylko zacznę łupać 3x dziennie tempo run, i łyknę maraton w godzinę
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
To jest klasyczny model przygotowania, oczywiście. Ale właściwie nikt dokładnie nie wie, co ci Keniole robili wcześniej, na pewno mają potężną bazę tlenową, to nie ulega wątpliwości. Ale ci włoscy trenerzy mają specyficzne podejście - uważają, że po wyrobieniu pewnej bazy wolne bieganie w późniejszych latach nie ma juz sensu, chyba że jako regeneracja po mocnym treningu.
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
A dlaczego wolne bieganie? - jak trener zadecydował aby luzować to nogi same niosą - zawodnik przyspiesza, bo sie nie moze zmeczyc.a jest przyzwyczajony - ABC metodyki treninguNagor pisze:To jest klasyczny model przygotowania, oczywiście. Ale właściwie nikt dokładnie nie wie, co ci Keniole robili wcześniej, na pewno mają potężną bazę tlenową, to nie ulega wątpliwości. Ale ci włoscy trenerzy mają specyficzne podejście - uważają, że po wyrobieniu pewnej bazy wolne bieganie w późniejszych latach nie ma juz sensu, chyba że jako regeneracja po mocnym treningu.
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Kurcze, Bebej, ja Cię nie rozumiem, bo mówisz jakimiś dziwnymi terminami. Canova pisze konkretnie, np. w moim wypadku wychodzi według jego metody, że bieganie wolniej niż np. 3.45/km nie ma treningowego sensu. I to niezależnie od luzowania czy odpuszczania. I rzeczywiście tak to wygląda w jego planach, właśnie przeglądałem np. plan dla maratonki (kobiety) z poziomu 1:08/2:25 - tam jest bardzo dużo biegania w tempie 3:50-3:20, w tym bardzo długie biegi ciągłe w tym tempie. Wolniejsze bieganie trafia się tylko jako regeneracja.
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Nagor -nie znam się na maratonie, nie znam się na bieganiu. Jakbym się znał to sworzyłbym system Bebeja i juz bym miał "miszczów" i to nie w bierkach podwodnych. Tak sobie piszę, a wielu to analizuje.
PS.A może napisze jakis planik pod maraton, zamieszcze go anonimowo w necie i okaże sie że jednak sie znam.

PS.A może napisze jakis planik pod maraton, zamieszcze go anonimowo w necie i okaże sie że jednak sie znam.

- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
tompoz już tak zrobił.bebej pisze: PS.A może napisze jakis planik pod maraton, zamieszcze go anonimowo w necie i okaże sie że jednak sie znam. :hej:
i nikt nie ma wątpliwości, że tompoz się zna.
a ty na czym się znasz?
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable