Trening na Wyspach

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Są różne szkoły. U Danielsa np. tlenowy interwał to odcinki biegane z prędkością aktualnej dyspozycji pod 5km (lub 3km dla słabszych zawodników-amatorów). Długość odcinka do 5 minut, przerwa równa czasowi trwania odcinka lub krótsza, łączny dystans interwału 6-10km.

Czyli np. teraz jesteś w stanie pobiec 16:40 na 5km, to tlenowym interwałem będzie np. 20x400m po 1:20, przerwa 1-minuta. Tylko ważne - to ma być aktualna dyspozycja, szacowana nawet z pewnym zapasem w dół, a nie życiówka.

Można biegać interwały wolniej, ale raczej nie szybciej. Ale podejścia są rózne, np. według Canovy tlenowy będzie dla 800-metrowca jeszcze trening na zakwaszenie do 12mmol. Czyli zależy to również od docelowego dystansu. Generalnie podejście Danielsa wydaje mi sie najlogiczniejsze.
PKO
Roland8
Wyga
Wyga
Posty: 52
Rejestracja: 25 lis 2007, 09:28

Nieprzeczytany post

Jeszce jedno pytanie czy przerwa jest robiona w truchcie?
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Są różne szkoły. U Danielsa np. tlenowy interwał to odcinki biegane z prędkością aktualnej dyspozycji pod 5km (lub 3km dla słabszych zawodników-amatorów). Długość odcinka do 5 minut, przerwa równa czasowi trwania odcinka lub krótsza, łączny dystans interwału 6-10km.

Czyli np. teraz jesteś w stanie pobiec 16:40 na 5km, to tlenowym interwałem będzie np. 20x400m po 1:20, przerwa 1-minuta. Tylko ważne - to ma być aktualna dyspozycja, szacowana nawet z pewnym zapasem w dół, a nie życiówka.

Można biegać interwały wolniej, ale raczej nie szybciej. Ale podejścia są rózne, np. według Canovy tlenowy będzie dla 800-metrowca jeszcze trening na zakwaszenie do 12mmol. Czyli zależy to również od docelowego dystansu. Generalnie podejście Danielsa wydaje mi sie najlogiczniejsze.

Faktycznie, polski sposób to katowanie dobrze zapowiadających się biegaczy.
Czy Tabele Danielsa są równoznaczne z http://www.mcmillanrunning.com/mcmillan ... ulator.htm ?


PS: acha, czym jest tempo Steady state?
Ostatnio zmieniony 30 lis 2008, 15:27 przez Wuj Phyll, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

To ma mniejsze znaczenie. Ja w tej chwili (tzn w ogóle, bo ostatnio nie robiłem interwałów) robię głownie w marszu, ew. te dłuższe, np. 8 x 1km, gdzie przerwa trwa 3 minuty - trochę truchtam. Przez 30 sekund wiele się nie wytruchta, a w tym treningu chodzi głównie o prędkość biegu i długość przerwy, a to czy truchtasz czy stoisz - ma mniejsze znaczenie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ