Komentarz do artykułu Ćwiczenia plyometryczne dla biegaczy

[Adam Klein]

A gdzie tu masz skipy?

[tomasz]

No to poleciałeś po całości teraz
Pytam czym się różni ten trening, od robienia skipów. Obudź się

[Adam Klein]

Nie poleciałem.
Pytasz się czym się różni robienie wieloskoku od robienia skipu.

[bebej]

Myslę, że dyskusja robi sie trochę akademicka. Nie ma co kwestionować ćw. plyometrycznych w przydatnosci dla biegacza - są to ćw z kategorii ćw. ogólnych ( biegi długie) i ćw. ukierunkowanych ( biegi średnie) czyli ćw. nietypowo biegowe, ale mozna, a nawet trzeba z nich korzystać. Nie ma też sensu wchodzić w szczegóły techniczne tych ćw bo muszą one zapożyczać elementy skoków.

[tomasz]

Tak, pytam się czym się różni w sensie - jakie daje efekty, co stymuluje, jaka jest różnica adaptacyjna etc.

Ty się mnie pytasz "a gdzie tu masz skipy" - a czy ja mówię, że "tu" są skipy? Nie - pytam o różnicę.

[primo]

Mnie najbardziej interesuje ten zeskok z podwyższenia oraz przeskoki przez płotki. O ile dobrze rozumiem mam zeskoczyć i natychmiast wybić się w górę zachowując jak najkrótszy kontakt z podłożem? Jeśli źle zrozumiałem to mnie poprawcie, jednak jeśli dobrze to...

Ostatnio kończyłem kurs instruktora piłki siatkowej. Omawialiśmy szereg szczegółów treningu siatkarzy za czasów Wagnera i te ćwiczenia o których wspomina artykuł zostały, jakby to określić, solidnie napiętnowane. W czym rzecz? Otóż wykonywanie wyskoku po zeskoku to ćwiczenie koncentryczno - ekscentryczne wywołujące liczne mikrourazy w obrębie używanych mięśni. Nikt w dzisiejszej PS nie używa tych metod bo po prostu niszczą zdrowie, no ale może jest inny punkt widzenia na tą metodę i ktoś mi ją przedstawi.

[MichalJ]

Myśle, że jest tyle samo zwolenników co przeciwników. To jest ćwiczenie tożsame do wykonywania wyskoków z półprzysiadu ze sztangą. Tam praca jest praktycznie taka sama. Więc jak ktoś nie ma sztangi może wykonywać to ćwiczenie.

[alex81]

Wykonywanie cwiczen pylometrychnych moga byc wykonywane przez osoby "przygotowane" do takiego treningu, cwiczenia te oglednie rzecz ujmujac sa obwarowane calym szeregiem zakazow i nakazow i nieprzestrzeganie ich (zaniedbanie) grozi roznymi kontuzjami mimo to uwazam, ze warto sprobowac ale trzeba podejsc do sprawy profesjonalnie! wszystkim chetnym moge przeslac pdf z bardzo ciekawym artukulem ze "sportu wyczynowego" na ten temat.
pozdrawiam

[primo]

Wykonywanie cwiczen pylometrychnych moga byc wykonywane przez osoby "przygotowane" do takiego treningu, cwiczenia te oglednie rzecz ujmujac sa obwarowane calym szeregiem zakazow i nakazow i nieprzestrzeganie ich (zaniedbanie) grozi roznymi kontuzjami mimo to uwazam, ze warto sprobowac ale trzeba podejsc do sprawy profesjonalnie! wszystkim chetnym moge przeslac pdf z bardzo ciekawym artukulem ze "sportu wyczynowego" na ten temat.
pozdrawiam

a poproszę na primo(małpa)treningbiegacza.pl

[tomasz]

Ja mam pytanie może troszeczkę z innej beczki.
Co uważacie o sile biegowej oraz technice biegu jeśli mamy do czynienia z wolnymi maratończykami, lub nawet ultramaratończykami? Jakie według was stawiane są wymagania wobec biegu dziesięciogodzinnego z prędkością 6-7`/km?

[primo]

Ja mam pytanie może troszeczkę z innej beczki.
Co uważacie o sile biegowej oraz technice biegu jeśli mamy do czynienia z wolnymi maratończykami, lub nawet ultramaratończykami? Jakie według was stawiane są wymagania wobec biegu dziesięciogodzinnego z prędkością 6-7`/km?

To nie siła tylko wytrzymałość. Stricte siłę biegową można rzeźbić gdy leci się na granicy możliwości i każdy podbieg może zniweczyć plany, przy biegu 10h nie ma to już takiego znaczenia, bo tu tej konkretnej siły nie braknie tylko sił w zrozumieniu wytrzymałości.

[bebej]

Siła biegowa dla ultrasów jest bez sensu. Po co uczyc wielbłada galopować skora jest dobry na dlugie dystanse, ma super garby które przeszkadzałyby w galopie itp itd - do czego ma to mu sie przydać? Nie ma co sie kopać z koniem.
ps Natomiast w drugą stronę jest łatwiej, aczkolwiek paru takich - trochę sam sie do nich zaliczam, którzy na siłe chcieli zostac wielbłądami galopują w maratonach, tempo 5min/ km wydaje im sie bardzo wolne, co rusz chytaja ich skurcze i maja problemy z achillesami

[bebej]

http://www.trackandfieldnews.com/techni ... Lundin.pdf
Sorry, że po ang, ale skoro poruszamy takie tematy to może ktos skorzysta z wiedzy dośc fachowej.

[Adam Klein]

Ktoś się zapytał co to za muzyka w podkładzie filmiku.
Podobno to jest to:

Dj George / George ML
Jean Michel Jarre - Teo and Tea (Dj George remix) - SMS: LP200197

Do znalezienia na mp3.wp.pl

[ArekB]

No cóż dla mnie nic nowego tego typu ćwiczenia znam od kilku lat, nie będę się czepiał czy ta dziewczynka robi poprawnie technicznie czy nie.
chciałem natomiast odpowiedzieć na pytanie Tomasza czy różni się siła biegowa czyli skipy A, B, C od siły dynamicznej czyli od zaprezentowanych w tym artykule ćwiczeń.

Na odpowiedz nakierowuje już nas sama nazwa: "siła biegowa" i "siła dynamiczna" , otóż siła biegowa ma za zadanie podarować nam możliwość biegu kiedy brakuje nam tchu kiedy podamy kondycyjnie pozwala na to abyśmy byli wstanie podnieść nogę w czasie biegu, żebyśmy mogli kiedy będzie potrzeba wykonać podbieg nie tracąc na tempie biegu.
Natomiast siła dynamiczna ma za zadanie poprawić naszą szybkość odbicia się od podłoża (w czasie biegu też odbijamy się od podłoża, a gdyby ktoś mówił że nie to niech sobie przypomni że w biegu występuje faza lotu), im szybciej jesteśmy w stanie odbić się od podłoża tym szybciej zostanie wykonany kolejny krok itd. itd. no to by było tak pokrótce mam nadzieję że rozjaśniłem trochę. Na koniec mogę jeszcze dodać iż jest jeszcze kilka innych ćwiczeń z tego gatunku, a siła dynamiczna winna występować w treningu każdych dyscyplin gdzie trzeba biec czy skakać: piłka nożna, koszykówka, siatkówka, tenis itp.