Co jest grane ? - dlaczego nie mogę się poprawić?

[Adam Klein]

Trenery mówią o tym, przeczytaj wywiad z trenerm Królem.

Ale taki kilometraż do rzeczywiście kosmos jak na ten wynik, wydaje mi się (mówię, że tylko mi się wydaje) że na poziomie amatorskim (o ile taki kilometraż jest amatorski) powinno się z takiego kilometrażu wykręcić dużo więcej.

[tomasz]

Człapactwo ich nie razi, ba można nawet przeczytać że to najbardziej ekonomiczny styl biegania.

Jeśli ktoś biega 6:00/km maraton, to nie będzie biegał z pełnego wahadła. Bardziej ekonomiczna wówczas jest technika mocno ograniczona. To samo jest przy ultra. Ty biegasz maraton około 4:00/km, a to już trochę szybciej i można (a nawet powinno się) popracować nad tym.

[Andrzej_]

Może Weesse też biega za dużo bo inni są od niego lepsi?
Nie twierdzę że robię nadzwyczajne wyniki, ale w krótkim czasie po kontuzji poprawiłem się w maratonie o 5 min. To chyba nie jest źle. Weesse mając takie prędkości powinien bez problemu utrzymać 3,50 w maratonie. Niech spróbuje ponad dwieście, to naprawdę nic wielkiego. Z resztą innego wyjścia nie ma bo myślę że weterani, tacy jak ja czy on, są mniej podatni na jakieś niuanse treningowe.

Tomasz, ja też na zawodach nie myślę o technice, ale trening to co innego. Na początku jest ciężko ale potem wchodzi w nawyk a silniejsze nogi nie zaszkodzą.

[MichalJ]

Co wy macie z tymi kilometrami. Rozwiazaniem jest bieganie na czas. W tygodniu amator trenujacy codziennie pod maraton powinien przebiegac srednio około 8-9h. Profesjonalista około 13-15h tygodniowo. Kilometraz zwiekszy sie wraz z rosnacymi predkosciami. Co z tego ze Tergat jest w stanie zrobic nawet do 300km w tygodniu, ale on 15km na treningu biegnie około 50', a amator zrobi w tym czasie jak dobrze pojdzie około 8-10km

[weeesss]

Byłem za granica i nie miałem jakoś czasu na neta , jednak pamietałem o zadanym temacie . SB w tym roku podniosłem na wyzyny było tego około 6 km tygodniow skipy wieloskoki podbiegi .Wiem że na wiosnę wdałem się w bieganie połówek za granicą i to zabużyło moje BPS , potem przychodzi przygotowanie do maratonu w Tallinnie odwołany w zamian w Imielinie na 20 km biegnę jak gdyby na złość 1:12 , na 10 km mam 34:35 . Wpadam w kolejną skrajność 3 akcentów w tygodniu , teraz 26 pazdziernika mam maraton w Stanbule w tym tygodniu robie 1x8 km tempem max 3:40 2x6km tempem max 3:40 i treci akcent 2x8km tempem. Wyjdzie mi wszystkiego około 180 km w nastepnym tygodniu 1x10 km oraz 2x6km natomiast w tygodniu maratonu to już wiadomo .