Pomijając wszystkie off topy i zwracając się do autorki postu. To możliwe całkiem takie truchty regeneracyjne podczas treningu. Czytałem nawet niedawno o kolesiu, który przebiegł 350 mil- zajęło mu to ok 80 godzin- wspominał on że miał momenty, w których porostu podczas biegu zasypiał (budził sie po jakimś czasie stwierdzając, że jest bardziej zrelaksowany).
czytałem w runners wordl- dl atych, którzy myślą, że bajki opowiadam :D
            
			
									
									odpoczynek podczas biegu... czyli spostrzezenia amatora ;)
- 
				vrs
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 309
 - Rejestracja: 22 maja 2008, 09:34
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: WWa
 
Ale mistrz, dobrze że nie zasnął na zakręcieJa-nek pisze:miał momenty, w których porostu podczas biegu zasypiał (budził sie po jakimś czasie stwierdzając, że jest bardziej zrelaksowany).
Michał
10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
						10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
- wojtek
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 10535
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
 - Życiówka na 10k: 30:59
 - Życiówka w maratonie: 2:18
 - Lokalizacja: lokalna
 - Kontakt:
 
Tez mialem podobne drzemki a wiec da sie zrobic . Zasypialem na jakies 10-15 sekund
            
			
									
									Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
						http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Ja-nek
 - Dyskutant

 - Posty: 46
 - Rejestracja: 19 maja 2008, 01:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: susz/ poznań
 
koleś nie biegał w górach na przełaj tylko gdzieś w Ameryce po tych ich długiiiiiiiiiiiich bezkrętnych drogachvrs pisze:Ale mistrz, dobrze że nie zasnął na zakręcieJa-nek pisze:miał momenty, w których porostu podczas biegu zasypiał (budził sie po jakimś czasie stwierdzając, że jest bardziej zrelaksowany).
[url=http://runmania.com/rlog/?u=ja-nek99][img]http://runmania.com/f/cdc16b53171b738e78dd85fadcf259dd.gif[/img][/url]
						- rocha
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1187
 - Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
 
Kiedyś zasnąłem na 3,5km - no, ale nie biegłem tylko szedłem z kijami.wojtek pisze:Tez mialem podobne drzemki a wiec da sie zrobic . Zasypialem na jakies 10-15 sekund
Ale za to mój koleżka przespał ponad 10km "na słonika", czyli szedł za mną z ręką zaplątaną w troki mojego plecaka.

