Przelicznik czasów na różnych dystansach
- wysek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- switch
- Wyga

- Posty: 68
- Rejestracja: 08 paź 2007, 00:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zależy jaki dziś dzień
Ja mysle, ze jest jasne, ze to kalkulator tempa, a nie wytrzymalosci. Kalkulatora wytrzymalosci chyba jeszcze nikt nie wymyslil 
Dlatego obliczenie sobie 10k z czasu na 5k jest OK, ale wyliczenie maratonu z 2k nie bedzie miarodajne.
W zwiazku z tym, jeszcze potrenuje troche do tego maratonu...
Dlatego obliczenie sobie 10k z czasu na 5k jest OK, ale wyliczenie maratonu z 2k nie bedzie miarodajne.
W zwiazku z tym, jeszcze potrenuje troche do tego maratonu...
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Hm, napiszę ale raczej w duchu wyjasnienia pewnych wątpliwości.tomasz pisze:Fredzio słuszna uwaga.
Dobrze byłoby napisać coś jeszcze pod kalkulatorkiem, bo ktoś z 1500m obliczy sobie maraton i będzie myślał, że pobiegnie go w takim czasie.
Co Ty na to?
Ktoś komu 2:30 wychodzi z 10 km jest stosunkowo blisko tych 2:30.
Ktos komu 2:30 wychodzi z 1,5 km jest daleko ale bliżej niż ten komu z 10 km wychodzi 3 h.
Coś czego brakuje większości biegaczy długodystansowych - to szybkość.
I wg mnie od szybkości do wytrzymałości jest łatwiej niż odwrotnie.
A tak w ogóle - to jest przecież taki "Danielsowy" kalkulator - tylko bez temp treningowych
-
tomasz
Predyspozycje genetyczne mają największy wpływ na właśnie szybkość, średnią na wytrzymałość, zaś na siłę najmniejszą.
Ciekawe jest jednak to, że wytrzymałość można wytrenować najbardziej.
Ciekawe jest jednak to, że wytrzymałość można wytrenować najbardziej.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Moze w gre wchodzi psychika ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Chodzi o cechy dajace sie wytrenowac
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
tomasz
Psychika na pewno też ma istotny element. Tylko jak to zbadać
To co przytoczyłem to są wyniki badań, które wskazują na stopień determinacji genów.
Badana była grupa par bliźniąt monozygotowatych i dizygotowatych. Przyjmuje się, że MZ są identyczne genetycznie ponieważ wywodzą się od tej samej zygoty. Bliźnięta DZ dzielą tylko w ok. w połowie swoje geny. Na tej podstawie sprawdzano różnice siły, wytrzymałości i szybkości MZ i DZ. Ich stosunek pozwala wnioskować o dziedziczności cech motorycznych.
Natomiast wytrenowalność wytrzymałości bierze się z tąd, że w życiu codziennym pobudzamy niemalże wyłącznie włókna wolne.
To co przytoczyłem to są wyniki badań, które wskazują na stopień determinacji genów.
Badana była grupa par bliźniąt monozygotowatych i dizygotowatych. Przyjmuje się, że MZ są identyczne genetycznie ponieważ wywodzą się od tej samej zygoty. Bliźnięta DZ dzielą tylko w ok. w połowie swoje geny. Na tej podstawie sprawdzano różnice siły, wytrzymałości i szybkości MZ i DZ. Ich stosunek pozwala wnioskować o dziedziczności cech motorycznych.
Natomiast wytrenowalność wytrzymałości bierze się z tąd, że w życiu codziennym pobudzamy niemalże wyłącznie włókna wolne.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Zdecydowanie wysilek tlenowy mniej boli i jest stosunkowo bezpieczniejszy .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Wydaje mi się że w tym kalkulatorze strasznie niedoszacowany jest wynik w półmaratonie. I to bez względu na to, czy liczymy z maratonu, czy z 10. Podejrzewam że wyniki są na takiej zasadzie, że w zależności od wpisanego czasu na dystansie pierwotnym przyznawane są punkty a później podawany wynik na dystansie docelowym dla takiej samej ilości punktów. (czyli pewnie punkty dla połówki źle dobrane)
Niestety ma to bardzo złą konsekwencję w drugą stronę - wyniki wyliczane z połówki dla 10 i maratonu są kosmicznie zawyżone....
Niestety ma to bardzo złą konsekwencję w drugą stronę - wyniki wyliczane z połówki dla 10 i maratonu są kosmicznie zawyżone....
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- henley
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
A wydawałoby się ,że czas z półmaratonu jest najlepszym prognostykiem do liczenia czasu na maraton...PiotrekMarysin pisze:Wydaje mi się że w tym kalkulatorze strasznie niedoszacowany jest wynik w półmaratonie. I to bez względu na to, czy liczymy z maratonu, czy z 10. Podejrzewam że wyniki są na takiej zasadzie, że w zależności od wpisanego czasu na dystansie pierwotnym przyznawane są punkty a później podawany wynik na dystansie docelowym dla takiej samej ilości punktów. (czyli pewnie punkty dla połówki źle dobrane)
Niestety ma to bardzo złą konsekwencję w drugą stronę - wyniki wyliczane z połówki dla 10 i maratonu są kosmicznie zawyżone....
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Jest najlepszym, jeśli się weźmie lepszy kalkulatorhenley pisze: A wydawałoby się ,że czas z półmaratonu jest najlepszym prognostykiem do liczenia czasu na maraton...
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- henley
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
Jaki proponujesz?PiotrekMarysin pisze:Jest najlepszym, jeśli się weźmie lepszy kalkulatorhenley pisze: A wydawałoby się ,że czas z półmaratonu jest najlepszym prognostykiem do liczenia czasu na maraton...
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Ja używam tego:henley pisze: Jaki proponujesz?
http://www.mcmillanrunning.com/mcmillan ... ulator.htm
Jest dobry ponieważ podaje nie tylko przewidywane czasy w innych biegach ale też zalecane tempa w różnych rodzajach treningu. Od razu zaznaczam też, że według mnie takie tempa kalkulatorowe należy zawsze dobrze przemyśleć i niekoniecznie się ich ślepo trzymać (inna sprawa, że są tam zawsze bardzo rozsądne widełki).
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Henley - ale uważaj, bo Mcmillan to wyznawca Danielsa
i mimo, że jego wyliczenia róznia sie trochę od Danielsowych to idea jest ta sama.



