
A tak na poważnie to najbardziej mnie irytuje, że te maseczki to zwykły pic i w przypadku biegaczy nie chronią ani biegających, ani przechodniów (kwestię konstytucyjności przepisów miłosiernie pominę milczeniem).
Z drugiej strony, może jest to sposób na podniesienie wyników - bieg z ograniczonym dostępem powietrza? - taki nizinny trening górski

pozdrawiam wszystkich zmagających się z aktualną rzeczywistością
Do zobaczenia na ścieżkach biegowych
