Dorotafisz

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13173
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nagor, niektóre rzeczy można skorygować. Paula lewą nogą robi krótszy krok. Tak jakby miała jakiś przykurcz czy obawiała się stąpnięcia na lewą stopę. To jest podświadome. Rozmawiałem już kiedyś o takich subtelnościach ze Sławkiem Marszałkiem. Myślę, że przypadek Radcliffe byłby dla niego ciekawy. Może uda mi się zachęcić go do napisania paru spostrzeżeń. Mógłby z tego powstać artykuł z punktu widzenia fizjoterapeuty.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:
. Zwróć uwage jednak, że oni to robią ZAMIAST odcinków, a nie oprócz. .
odcinki tez sa tylko biegane na 80% np 2x 600 3x1000 2x600 reszta to tlenowe biegi 4min/km
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie czym mają być skipy dla biegacza

1. Czy treningiej siły użytkowej do biegania, podnoszącej mieśniowe zdolności wytryzmywania ciezkiego treningu biegowego czy startów.
2. Czy treningiem siły użytkowej do biegania, podnoszącej siłe mieścni biorących udział w bieganiu wten sposób polepszająć technikę biegowa krok biegowy jego sprezystosć
3.czy treningiem wytryzmałości siłowej niezbednej na poładowanych trasach podbiegacj bieganiu pod duz wiart itd.
A jeśli treningiem wytryzmałości siłowej to jakim długiego czasu czu krótkiego ?

I te Nagorowe Skipy można realiować na te 3 spoosby i jeszcze na inne sposoby wszystko zależy jak to robimy

Przykład zkolarstwa mogę zrobić interwał na barszo skrajmym siłowym obrocie praca mieśniowa będzie cieżka ale tętno bedzie małe nie wzrośnie

Ten sam interwał siłowy mogę zrobić na normlanym obrocie tętno mocno wroście biedzie praca mniej siłowa

itd. itd.

Tompoz

reasumująć jest faktem że szerokorozumiana siła biegowa skipy i inne duperele są bardzo przydatne dla amatora

[edit: wywalenie długiego cytatu]
Tompoz
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Tompoz, ale ja to widzę inaczej - ćwiczenia szybkości też będą bardzo przydatne dla amatora, podobnie jak ćwiczenia równowagi, siły mięśni, różnego rodzaju wytrzymałości, ba - bracia Lewandowscy mówili o tym, że do treningu wplatali nawet elementy aerobicu.

Problem w tym, że ten biedny amator ma tylko kilkanaście treningów w miesiącu i jak by zaczął robić wszystko to, co jest mu przydatne oprócz biegania, to mógłby nie przebiec się w tym czasie ani razu. Tymczasem trening biegowy musi być specyficzny - nie da się szybko biegać głównie ćwicząc na siłowni, skacząc na płotkach i robiąc skipy. Specyfika treningu wkierunku biegu - to jest ważne. Dlatego ja wolę zrobić siłę eksplozywną na sprintach pod górę, inną siłę na tlenowych podbiegach, a ogólnie wzmocnic mięśnie kilkoma ćwiczeniami na siłowni, które mogę zrobic po właściwym treningu biegowym.

Tej specyfiki brakuje, według mnie, w polskim treningu (oprócz kilku innych rzeczy). Babramy się za dużo ze skipami, kiedy tu, za przeproszeniem, trzeba wyjść na bieżnię i zap... biegowo, bo inaczej wyniku nie będzie, choćbyśmy skipowali co drugi dzień.
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

odpowiem Ci przewrotnie, że jeśliby amator robiłby w ramach tych kilkunastu treningów porządnie te rzeczy,
które mu są w bieganiu pomocne, lecz bieganiem nie są,
to i tak wynik na 10km miałby moim zdaniem dużo lepszy, niż statystyczny amator.
a o to większości chodzi.

amatorzy do zupełnie inna bajka nagor. przy wytrenowaniu organizmu na poziomie 50min/km(czy 45. czy 40, jeśli młody, a pewnie i 35) lepiej, żeby amator robił skipy, power cranksy i co dusza zapragnie. dlaczego?
bo wyizolowane ćwiczenia, jednak łatwiej zrobić dobrze niż cały plan treningowy.
bo na tym poziomie każdy taki bodziec zrobi mu dobrze.
niech sobie gra w piłkę nożną. zamiast biegania - psycha mu się poprawi, jak się z kimś pokopie.

idea jest taka, że na pojedynczych ćwiczeniach specjalistycznych, takich jak skipy, amator się skupia. robi często tak, żeby bolało.
i jest progres.
i rośnie świadomość ciała, któa od samego biegania jednak niezbyt rośnie.
inne plusy takiego treningu pojawią się wcześniej, czy później, bo praca ostałą wykonana, organizm jak się odbuduje, będzie silniejszy. psycha do pracy też. to są naczynia połączone, moim zdaniem.

a prawda jest taka, że amator, kiedy biegnie, bardzo często biegnie tak, żeby się przypadkiem a bardzo nie zmęczyć.
i to dla niego są skipy, i wszystkie podobne ćwiczenia(Oby ich tu na forum jak najwięcej promować!!!). jednego dnia się nimi zmęczy, to drugiegio łatwiej mu się będzie zebrać na ciągły. i się będzie cieszyć, że skipów nie musi robić, bo one gorsze.

trening elity to zupełnie, zupełnie inna bajka, tu się zgadzam z tym co napisałeś. zresztą... nie mam odpowiedniej wiedzy.

tylko że na tym forum niestety, głównie amatorzy Cię czytają...

zdrówko!
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Np. mi po skipach bardzo dobrze jeżdzi się na rowerze i pod krótkie pagóreczki jakie sa u mnie koło Łodzi co wniechanie na nie z obrotu na pedałach zajmuje 30-60 sekund jest idelanym ćwiczeniem smigam jak dziki.

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja jeszcze szybciej jezdze z ludzmi zajmujacymi pudlo na mistrozstwach USA , po sprintach z opona.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13173
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie eksplorowałem jeszcze jego strony, ale z filmiku reklamowego odebrałem przyjemne wibracje pt. prostota. Bardzo mi się podobało jego biurko, laptop i kamera. To wystarczy by sobie zrobić dobrze. I o to chodzi!
Poza tym super mucha.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wlasnie o prostote w tym wszystkim chodzi .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13173
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzięki uprzejmości Michała C., który udostępnił mi materiał filmowy, wrzucam krótkie porównanie styli biegania Karonei i Schumye'go podczas finiszu na półmaratonie warszawskim. Oryginalny materiał jest aktualnie dostępny na stronie głównej bieganie.pl.

ObrazekObrazek

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to długość kroku Etiopczyka. Karonei przy nim drobi, a przecież jest od niego o głowę wyższy. Schumye bardzo przypomina stylem Haile Gebrselassie.
Obaj biegną bardzo miękko. Zwłaszcza u Karonei widać jak bardzo ugięta jest noga wykroczna w fazie amortyzacji i podporu. Wydaje mi się, że ten mały kąt pomiędzy udem i podudziem wpływa na stabilność tułowia w płaszczyźnie czołowej. Czarni nie odchylają tak na bok tułowia na stronę nogi podporowej. Nie ma więc tak widocznego bujania się czy szarpania na boki, jak można to zaobserwować u białych, gdzie "twardy" krok kompensowany jest wzmożoną pracą góry. Niestety nie mam ujęć od przodu lub od tyłu, by przedstawić to na animacji.
Poza tym w sposobie lądowania Etiopczyka widać dobrze, to czego brakuje u Pauli Radcliffe, zwłaszcza w przypadku jej lewej nogi.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13173
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Materiał poniżej mimo kiepskiej jakości daje pewien wgląd jak można biec z prędkością niestartową. Mało jest w necie filmików dających możliwość podejrzenia techniki najlepszych podczas wybiegań. (Na IE pierwsze trzy obrazki nie różnią się prędkościami odświeżania. W innych wyszukiwarkach nie powinno być takich problemów).

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Czy widać tu jakiś nordic walking jak u Kary Goucher?

I na koniec to, co podoba mi się najbardziej: kwintesencja w biegu...
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Bardzo ciekawy materiał - widać, że Karonei technicznie jest bardzo słaby. To może wyjaśniać, dlaczego biega 2:11, a nie 2:06 jak inni jego rodacy. Co ciekawe, Etiopczyk bardzo wysoko podnosi stopę w fazie ruchu z tyłu. Obaj zresztą robią to, co według podanego wcześniej przez Bebeja cytatu z polskich fachowców jest błędem - pokazują rywalowi z tyłu spód buta.
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

WOW!

Radcliffe sustained an injury to her right big toe while running at her high-altitude base in Albuquerque, New Mexico last March and subsequently had an operation to remove a bunion and correctly align the toe by fifteen-degrees, which was believed to be the cause of the injuries she has suffered in recent years through biomechanical problems.

http://www.iaaf.org/WCH09/news/kind=103 ... 50471.html

chirurgicznia poprawa biomiechaniki Pauli!

Yacool, będziesz miał jedyną w swoim rodzaju szansę oceny rzetelności swojej metody.

tylko porównać 'przed' i 'po'

i bebej może nie będzie bronił tezy,
że nic nie można zmienić :)

czekam z niecierpliwością.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13173
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Biomechanika nie lubi asymetrii. Radcliffe ma przeszłość stadionową i przypuszczam, że jej asymetria kroku wiąże się także z setkami kilometrów bieganych po wirażu i zawsze w lewo. Prawa noga musi naddawać lub lewa nie dociągać, albo jedno i drugie.

U Dibaby można również zaobserwować asymetryczną pracę.
To, co na wirażu fantastycznie się sprawdza, na prostej może stać się źródłem kontuzji.
Obrazek Obrazek Obrazek

Bardziej obszerna praca prawej nogi i prawej ręki na wirażu jest jak mechanizm różnicowy w samochodzie. Na prostej jednak to musi być zredukowane do idealnej symetrii. Dibaba natomiast na prostej zachowuje strukturę ruchu jak w łuku.

Na marginesie: nasz Marcin Urbaś stawia nieco odmiennie lewą stopę tzn. bardziej rotuje palcami na zewnątrz w kierunku lewej bandy. Jego kontuzje chyba dotyczą właśnie lewego achillesa.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2009, 19:09 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ