Najgorszy dystans 800m...

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Różnica jest ogromna. Pytanie z mojej strony: czy w biegach średnich funkcjonuje tylko jedna koncepcja?

W biegach długich wystarczy przyjrzeć się dwóm szkołom: Danielsa i Skarżyńskiego, które są całkowicie odmienne. Pierwszy opiera swoją wizję w dużej mierze na interwałach, biegach progowych czy nawet rytmach, u drugiego z kolei, w przygotowaniach maratońskich królują WB2, BNP czy siła biegowa w postaci skipów, wieloskoków czy krosów. W planach Danielsa chyba w ogóle tego nie ma (chodzi mi o wieloskoki, skipy, krosy itp.). Idźmy dalej, kilka dni temu ktoś wrzucił artykuł, że kilkadziesiąt lat wstecz reprezentanci Węgier, specjalizujący się w biegach długich, bazowali praktycznie wyłącznie na interwałach. Zmierzam do pytania, które postawiłem na początku wiadomości, czy są jakieś alternatywy wobec koncepcji, którą przedstawiłeś? Tak przy okazji, co masz na myśli przez "1h skoki"?

Dziś wybrałem się na rytmy (6 x 200). Przyznam szczerze, że po prawie 4 miesięcznej przerwie bez szybkich akcentów (pomijam WB2 czy kros), trudno było mi zejść na 37 sekund na 200. Większość powtórzeń wychodziła mi w okolicy 40 sekund. Nie czułem się dziś rewelacyjnie, ale podjąłem decyzję, że najpierw przez kilka tygodni popracuję nad zrzuceniem paru kilogramów. Czuję się ociężały w porównaniu do tego co było na jesieni. Muszę wrócić do wagi z tamtego okresu, żeby pobiegać te 35 sekund na 200 bez większego spinania się.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13334
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Oczywiście jest więcej zróżnicowanych planów dla średniaków. Mozna je mniej więcej na podzielić 3 grupy:
- 400/800 typ
- 800/1500 typ
- Lydiard

Ale także jest dużo więcej rożnych programów dla długodystansowców. Nie tylko Skarżyński i Daniels...

Tu znalazłem bardzo dobry teks dla ciebie. Moze dodałbym tylko jedno zdanie, ze tez w okresie przygotowawczym dodał bym już naukę "szybkiego biegania":

http://nikerunningpoland.bieganie.pl/20 ... j-3-minut/

W tamtym roku prowadziłem grupę początkujących... i raz w tygodniu robiliśmy takie szybkie bieganie. Samego mnie dziwiło, ze 110kg masy biegacza który biega na 30'/5km nauczy się zasuwać w 38s/200m.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ok, dzięki, rzeczywiście ciekawy i rzetelny artykuł.
W moim przypadku, wczorajsze trudności spowodowane były nie tylko masą, ale i brakiem przebieżek w ostatnim czasie. Obawiałem się wcześniej o kolano, ale odpukać jak na razie dobrze zniosło obciążenia.

Te 110 kg to bałbym się rozpędzić do takich prędkości :oczko: Pytanie tylko czy przy tak dużej nadwadze (zakładam, że ta osoba nie należała do jakichś wyjątkowych wielkoludów), robienie aż tak "szybkich" odcinków jest bezpieczne dla organizmu, w kontekście ewentualnych kontuzji?
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
spaw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
Życiówka na 10k: 41:40
Życiówka w maratonie: 3h28
Lokalizacja: Sobolew

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:W tamtym roku prowadziłem grupę początkujących... i raz w tygodniu robiliśmy takie szybkie bieganie. Samego mnie dziwiło, ze 110kg masy biegacza który biega na 30'/5km nauczy się zasuwać w 38s/200m.
Nauczy się, bo im krótszy wysiłek tym mniej ta nadwaga przeszkadza.
Adrian26 pisze:Te 110 kg to bałbym się rozpędzić do takich prędkości :oczko: Pytanie tylko czy przy tak dużej nadwadze (zakładam, że ta osoba nie należała do jakichś wyjątkowych wielkoludów), robienie aż tak "szybkich" odcinków jest bezpieczne dla organizmu, w kontekście ewentualnych kontuzji?
Dla takiej osoby jest to bezpieczniejsze niż człapanie dużych kilometraży.
BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
sKINOL
Wyga
Wyga
Posty: 135
Rejestracja: 23 sie 2012, 13:55
Życiówka na 10k: 37:56
Życiówka w maratonie: 3:00:59

Nieprzeczytany post

Hej.Dla sredniakow,chcacych poszerzac wiedze jest jeszcze jedna fajna pozycja.Mysle,ze Krzysku moglbys ja poczytac.Bo nie tylko Daniels czy Skarzynski pisza ciekawe ksiazki.Ok,Skarzynski ze swoim jezykiem mnie strasznie denerwuje.
Jest to pozycja po angielsku.Do sciagniecia z Amazona.Razem z przesylka to bodajze 70pln.Nazywa sie "Science of running".Ja ja czesto przytaczam w dyskusjach.Z tego co widze,Rolli ma podobne podejscie.W zadnym z etapow treningu,czy w zadnym z dystansow nie zapominamy o szybkosci.Tylko,ze dochodzimy do niej powoli,zaczynajac od krotkich sprintow na pagorkach itd.
Facet,ktory napisal ksiazke to miler z wynikiem 4:01,pracujacy z Salazarem,a teraz jest trenerem na Univerku w Houston.Do tego ma solidne podstawy naukowe.Jednym z moich ulubionych topicow,ktore omawia jest Vomax,ktory z taka nabozna czcia traktuje sie w Polsce.A nie jest to cos na co powinnismy caly czas patrzec.jest wiele innych parametrow,ktore mozemy poprawic a Vomax pozostanie bez zmian itp.Polecam wszystkim bo warto.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

^^
Nie wiem czy to nie jest ta pozycja, ale chyba można za darmochę ściągnąć: LINK
:)

Edit - to chyba tylko 1 część tej pozycji, ale może się komuś przyda.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
sKINOL
Wyga
Wyga
Posty: 135
Rejestracja: 23 sie 2012, 13:55
Życiówka na 10k: 37:56
Życiówka w maratonie: 3:00:59

Nieprzeczytany post

Sosik.Tak to ta pozycja.niestety niepelna.W wydaniu papierowym ma chyba ze sto stron wiecej.Aby sie nie przestraszyc,proponuje zaczac czytanie od rozdzialu drugiego.Zreszta sam autor tez tak radzi.Pierwszy rozdzial jest bardzo .."naukowy".To teoria bardziej dla fizjologow i trenerow.ja ambitnie przez nia przebrnalem ale nie bede do niej wracal.Jest jeszcze wersja na Kindla jak ktos uzywa.Na jego blogu tez jest sporo artykulow ,ktore sa w ksiazce.Pisalem o sredniakach,a jest tam mnostwo rzeczy dla 5K-10K.kilku jego licealistow biega ponizej 15' na 5K i ponizej 4'20" na mile czy sporo ponizej 2' na 800m ,wiec naprawde warto.To co do mnie przemawia,to przede wszystkim to,ze kazdy z nas jest inny,ze na 100 ludzi ten sam trening zadziala na 100 roznych sposobow.Ze nie ma sensu kopiowac tego co produkuja "internety",ze nie ma czegos takiego jak "one size fits all".Plan dla nas.Nie my dla planu.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
toxic
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzisiaj zrobiłem 3x(2x200m + 500m) i na koniec 300m. 200m w 36s, 500m w 1:30, 300m w 54s. Przerwy: 1:40-1:50 po 200m, 4:30 po 500m. Trening robiony pod półtoraka. Co prawda to dopiero mój drugi poważniejszy i dłuższy akcent z jakimiś założeniami od roku, ale myślałem, że odcinki będą łatwiej mi wchodzić. No i pytania:
1. Czy przerwa po 500m nie za długa?
2. Czy jeżeli biegam wybiegania szybciej niż rok temu, to czy powinno mi się to przełożyć na tempo 1500m. Cholera... bo biegam teraz szybciej na wybieganiach ok 20-30s, ale rok temu tuż przed kontuzją odcinki biegałem w identycznym tempie jak teraz. Ja rozumiem, że specyfika wysiłku jest inna, ale coś mi tu nie gra.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13334
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Przerwy są nawet za krótkie. Ale to tez zależny od tego co chciałeś przez ten trening osiągnąć.

Przykład 10x300 i 45s przerwy jest trening na wytrzymałość tempowa a 6x300 i 4-5' P, trening powtórzeniowy jako praca na szybkością tempowa.
Rożnica jest w tempie tych 3 setek. W pierwszym biegniesz na T1500 w drugim na T600.
Jeżeli planujesz takie jednostki w długoterminowym planie, to te 10x300 jakies 2-3 miesiące przed zawodami, a te 6x300 na krotko przed zawodami.

Dla początkujących MD-biegaczy można je tez wykorzystać jako "naukę" szybkiego biegania lub jak wychodzisz z treningu zimowego z dużym, wolnym kilometrażem, żeby płuca przedmuchać.

Jeżeli jednak biegniesz takie 500 submax, to możesz spokojnie robić długą przerwę do pełnego wypoczynku. Czyli tak 5-8' w marszu lub na siedząco. Przed i po tych 500m.
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

toxic pisze: 2. Czy jeżeli biegam wybiegania szybciej niż rok temu, to czy powinno mi się to przełożyć na tempo 1500m. Cholera... bo biegam teraz szybciej na wybieganiach ok 20-30s, ale rok temu tuż przed kontuzją odcinki biegałem w identycznym tempie jak teraz. Ja rozumiem, że specyfika wysiłku jest inna, ale coś mi tu nie gra.
Wydaje mi się, że na wynik się to bezpośrednio nie przełoży, ale będzie Ci się lepiej biegało szybsze odcinki jak i inne ciężkie treningi będziesz lepiej znosił co zaowocuje podczas startu

Obudziłem się z zimowego snu. W piątek mam przełaje na 2,5km więc postanowiłem się przetrzeć. Nie ukrywam zaskoczyła mnie moja dyspozycja
2x1000m + 2x500m ( 3.03.8 | 3.00.1 | 1.24.2 | 1.22.8 ) p.3' trucht (500m)
MM91
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 15 mar 2014, 22:21
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: 3:59:24

Nieprzeczytany post

Rolli, jakie treningi poleciłbyś mi robić?

Jestem świeżo po planie Danielsa pod dychę. W zeszłą niedzielę we Wrocławiu wykręciłem 42:21. Na późną jesień może jakiś maraton zaatakuje bo mam trochę nieświeżą życiówkę ale póki co mam zamiar biegać cokolwiek od 5km wzwyż, niekoniecznie po płaskim.

Dzisiaj na próbę zrobiłem 6x200/3'p na bieżni 200m (trochę ciasne zakręty). Start z truchtu i przerwa pasywna. Średnio wyszło po 35 sekund.

Weszło całkiem przyjemnie, dużo więcej radochy niż Danielsowskie R :)
Chciałbym robić coś takiego regularnie raz w tygodniu. cel -> szybkość i ekonomika.

Jak zwiększać obciążenie co tydzień i jakie mniej więcej czasy dobrać?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13334
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

6x300 w 54s
6x400 w 78s
6x150 w 23s
6x200 w 33s
6x300 w 52s
6x400 w 75s
...
P3'
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Rolli, śledzisz wyniki na 800m na HME weteranów? Dziś były eliminacje.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13334
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

fotman pisze:Rolli, śledzisz wyniki na 800m na HME weteranów? Dziś były eliminacje.
Tak jak myślałem. Pohl (mój kumpel) jeszcze wszedł do finałów, Leineweber (uciekł mi przed 4 tygodniami o 6s) spokojnie w 2:05... będzie walił na 1:59. Zobaczymy kto jeszcze da rade iść to tempo. Włosi i Anglicy są zawsze silni.

Ja tez powinienem wejść bez problemow do finału... a w finale... kto to wie.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

A ja jestem ciekaw jak wypadnie Leszek Zblewski w M40. To młodszy kolega z klubu i kiedyś czołowy polski miler.
Swój bieg eliminacyjny wygrał bez napinania się.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
ODPOWIEDZ