Ja polecam Bartek przeczytaj co sam producent mówi o czasie odpoczynku który wyrzuca zegarek bo pierdzielisz
https://www.garmin.com/pl-PL/garmin-tec ... very-time/
Ja polecam Bartek przeczytaj co sam producent mówi o czasie odpoczynku który wyrzuca zegarek bo pierdzielisz
Przez ostatnie 3 strony wątku sam zalecasz słuchać się algorytmu producenta co do predykcji zmęczenia xD
Te twoje "wymaga czasu".... tsssssyacool pisze: ↑20 lis 2023, 10:18 Trzeba wziąć pod uwagę proces rozwoju hakowania regenu, którego jesteśmy świadkami. W mojej ocenie to jest dużo ważniejsze niż trening lecz wymaga czasu, szukania długoterminowych trendów i zależności, których zwyczajnie zwykły użytkownik nie jest w stanie wyłapać, bo nie ma dostępu do danych z populacji.
Zwłaszcza amatorom jest tu robiony ukłon. Wystarczy słuchać się garmina i nawet jak będzie dawać dziwne predykcje, to trzeba mieć z tyłu głowy, że to jest właśnie proces uczenia się i z czasem taki trener na nadgarstku będzie lepszy od trenera tradycyjnego. Już chyba jest lepszy, bo tu nie chodzi o stuprocentową nieomylność. Wystarczy, że trochę będzie lepszy od tych wszystkich kołczów z internetu, ale też z klubów. Tak, tak. Nic wam nie da 5x150, ani mobilizacje w taśmach, jeśli nie dbacie o regen. Nastaje trudny czas dla tych wszystkich bohaterów, co katują się w sezon, a potem znikają z radarów. Głupotę będzie można teraz parametryzować.
Przecież to ty wskazujesz na propozycje Garmina. Nikt inny.Bartek_91 pisze: ↑20 lis 2023, 11:20 Ja się słucham swojego organizmu. Jak chcesz to słuchaj się tych Hindusów.
Nawet nie wiem kto jest producentem, nie interesuje mnie to ale tak naprawdę to pomyślcie czy producentowi zależy na tym aby biegacze biegali rekordy czy tylko na sprzedaży tych zegarków.
Ja mogę powiedzieć że póki co mój garmin raczej nie oszukuje może macie te garminy od hindusów i to jest odpowiedź.
Nie chce już tych bachorów. Wyciągam takie młode na Mistrzostwa Niemiec i ci potem odchodzą. Niewdzięcznicy!!! Boja sie tych 3x dziennie, czy co?
Ten wątek ewoluuje w coraz mniej konstruktywnym kierunku, przy coraz większym udziale inwektyw które nic nie wnoszą do tematu. Proszę, ograniczcie obrażanie się nawzajem. Nikt tu wam nie odbiera prawa do nie zgadzania się z czyjąś myślą szkoleniową (starcia dwóch wiadomych szkół biegowych są już "klasyką" tego forum), ale wyzywanie od żałosnych starców i pizd naprawdę nie wnosi do dyskusji niczego poza kwasową atmosferą.yacool pisze: ↑20 lis 2023, 13:03 Nie chce ich trenować trzy razy dziennie. Chce dobrze, ale mu nie wychodzi i tyle. Pizda z niego, a nie trener. I takich właśnie ma zastąpić garmin. Ze mnie zresztą też pizda. Pisałem, że gdybym się znał na trenowaniu, to Seba już by biegał 27 minut. No ale to Roland tu się kreuje teraz na biednego trenera, bo mu dzieci odeszły i takie !@#$% niewdzięczne bachory. A on przecież do rany przyłóż i potrafi i chce, ale inni nie chcą. Żałosny starzec.