Bieganie boso
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hassy, to może zamiast biegania zacznij chodzić boso na wycieczki do lasu? 3h marsz daje dużo przyjemności stopom, a przy okazji mniejsza szansa na pogłębienie się kontuzji.
- Lisciasty
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Porwałem się na mocno crossową szóstkę, poszło jakoś
ale okołowyścigowe parcie na zap... obniża mocno respekt
dla gruntu, toteż stopy dostały zdrowo popalić :P
Jaki jest długotrwały efekt łażenia na bosaka? Skórę grubą już mam,
czy potem jeszcze bardziej grubieje? Czy sadło się gromadzi pod skórą,
czy jeszcze coś inszego?
ale okołowyścigowe parcie na zap... obniża mocno respekt
dla gruntu, toteż stopy dostały zdrowo popalić :P
Jaki jest długotrwały efekt łażenia na bosaka? Skórę grubą już mam,
czy potem jeszcze bardziej grubieje? Czy sadło się gromadzi pod skórą,
czy jeszcze coś inszego?
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Skóra nie grubieje jakoś specjalnie mocno z czasem. Raczej jest delikatna w wyglądzie, ale zedydowanie traci na wrażliwości. Owszem przybywa trochę tkanki tłuszczowej.
Co innego? Uzależniasz się od lekkości, ilości bodźców podczas biegania, chłodu oraz masażu
No i oczywiście stopa się wzmacnia, robi się taka topornie-masywna.
Co innego? Uzależniasz się od lekkości, ilości bodźców podczas biegania, chłodu oraz masażu
No i oczywiście stopa się wzmacnia, robi się taka topornie-masywna.
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Hehe, rok temu robiliśmy z kumplem oficjalną warszawską edycję. Było nas całych dwóchKlanger pisze:My tu gadu-gadu, długi weekend te sprawy, i niepostrzeżenie przemknął nam bez echa...
Wideo: Dzień Bosego Biegania - Warszawa
- w tym roku Majówka wygrała.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
jabbur pisze:Stopa się "rozklapuje" ale też wypiętrza nieco
I nie tylko cos takiego znalazłem,
http://www.drnicksrunningblog.com/two-y ... ist-shoes/
pzdr
andrzej/gdy
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Dla chcacych sprobowac boso
V Bałtycki Maraton / Półmaraton Brzegiem Morza - zapisy ruszyły, są już trasy i regulaminy
pzdr
V Bałtycki Maraton / Półmaraton Brzegiem Morza - zapisy ruszyły, są już trasy i regulaminy
pzdr
andrzej/gdy
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale kusiszCrazyfly pisze:Dla chcacych sprobowac boso
V Bałtycki Maraton / Półmaraton Brzegiem Morza - zapisy ruszyły
W marcu korzystając z okazji, że byłem na Kolosach w Gdyni, wyskoczyłem na Hel i pobiegałem sobie boso po plaży treningowo Było na tyle bosko, że na koniec wyskoczyłem z ciuchów i na golasa wskoczyłem sobie do morza
@Crazyfly a jakie teraz przeloty robisz boso?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Teraz moje długie wybiegania to ok 20 km z tego 8 km jest boso, jak dojde do 38 to bedzie ok 30 boso.Klanger pisze:Crazyfly pisze:Dla chcacych sprobowac boso
V Bałtycki Maraton / Półmaraton Brzegiem Morza - zapisy ruszyły
@Crazyfly a jakie teraz przeloty robisz boso?
Ale boso nie tylko bieganie, tez plywanie na desce i chodzenie kiedy tylko mozna.
Uwazam ze dla wszystkich dla ktorych maraton mogl byc zbyt duzym wyzwaniem to polowka jest zdecydowanie do zrobienia przez minimalistow i nie tylko.
A trasa jest jedyna w swoim rodzaju - zreszta kusze wbrew sobie bo lubie kameralne imprezy na nietuzinkowej trasie.
Zaczalem plaze w kwietniu ale byłem na Krecie i akurat byly w okolicy piaszczyste plaze, zreszta zrobilismy tam z kolega bieg dla samej przyjemnosci biegania i na pelnym spontanie.
Przebieglismy Samarie ok 18 km z 1300 do poziomu morza, no było absolutnie perfekcyjnie, zero ludzi i super otoczenie
musze zlozyc film ale zajawka jest tutaj
http://youtu.be/rpzjw7b2vDE
Zapisz sie nie bedziesz zalowal, mozesz zaczac w butach na polmetku jest kosz dla ludzi ktorzy chca jednak sie butów pozbyc
pzdr
andrzej/gdy
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli wogóle to boso tylko musiałbym poszukać jakąś piaszczystą polną drogę by stopy przygotować na kilometry piachu.
Kreta Pd z kanionami jest niesamowita.
---
Zapisałem się - 350 osób to nadal kameralna impreza
Kreta Pd z kanionami jest niesamowita.
---
Zapisałem się - 350 osób to nadal kameralna impreza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Myślę też, że istotne jest ogólnorozwojowe poruszanie się (funkcjonowanie) na bosaka w przeróżnych formach. Zajmujemy się niby głównie bieganiem na tym forum, ale np. chodzenie i bieganie to inny rodzaj ruchu. Jak wkroczyłem w świat mini wymieszany z bosą stopą to - po nabraniu wprawy - stwierdziłem np., że łatwiej mi w minimalach czy na bosaka przebiec godzinkę niż przemaszerować godzinkę. Pewnie dlatego, że tak bardzo nie maszeruję na co dzień. Biegam albo rower albo bosak po domu i w weekendy na działce... Warto więc po tym piachu poczłapać, po czymś ostrzejszym, tu trochę podbiec, tu podejść pod górkę... wzmacnia się giry kompleksowo. Co zresztą szybko następuje, każdy nowy rodzaj ruchu angażujący trochę inne (czy trochę inaczej) mięśnie z początku się czuje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@hassy ja regularnie chodzę do lasu na boso, tak 15-25km w zależności od możliwości mojej partnerki życiowej
Maszerując boso częściej stąpa się "z pięty" do czego też trzeba się przyzwyczaić.
Maszerując boso częściej stąpa się "z pięty" do czego też trzeba się przyzwyczaić.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Również i ja ostatnio spróbowałem biegania boso po plaży. Miałem do pokonania odcinek 6 kilometrów. Jednak na pierwszy raz zdecydowałem się na pokonanie 4 w butach i 2 boso. Choć cholernie wolno (wolałem biec sypkim piaskiem niż przechylonym brzegiem) to jednak dość fajnie. Szczególnie że po biegu schłodziłem sobie nogi w morzu - cholernie zimnym morzu