NIEWIARYGODNE! (po raz drugi)
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Wcale nie jest takie jasne jak myslisz . Pewne schematy myslowe sa bardzo trudne do pokonania . A takim schematem jest unikanie przerw w marszu podczas treningow . Jako sprinter wiesz przeciez , ze przerwy podczas interwalow mozna pokonywac marszem i jest to nawet zalecane przez niektorych trenerow .
Ale ilu jest na Forum uzytkownikow z przeszloscia zawodnicza ?
Spojrzmy chocby na opory poczatkujacych biegaczy w dolaczeniu do treningow grupowych . Oni maja zafiksowane , ze nie wytrzymaja tempa i przez mysl im nawet nie przejdzie , ze ktos przejdzie do marszu , zeby na nich poczekac . Oni uwazaja , ze w ten sposob popsuja trening calej grupy . Takie zachowanie jest syndromatyczne i cyklicznie powtarza sie na Forum . Jesli wiec reagujesz smiechem to nabijasz sie z tych osob , dla ktorych poczatki treningowe sa trudne do opanowania pod wzgledem praktycznym jak i teoretycznym . Na domiar zlego periodyki majace pomoc tym amatorom tylko robia im wode z mozgu dla poprawy sprzedazy kolejnych wydan . A bieganie jest na tyle proste , ze nie potrzeba co miesiac oglaszac kolejnych rewelacji jak to probuja nam wciskac krzykliwe tytuly na okladkach kolorowych pism .
Jesli piszesz ,ze biegasz dla przyjemnosci to sam sobie przeczysz . W koncu caly czas probujesz zlamac 3 godziny . To nie jest takie trudne . Inaczej by bylo przy 2:30 . Znam przylady z zycia , kiedy byli sprinterzy czy mocno umiesnieni sredniacy bez trudu biegali po 2:50 czy lepiej . Zolnierze amerykanskiej piechoty morskiej sa najlepszym przykladem . Ale sa zolnierzami i stosuja dyscypline takze w przygotowaniach treningowych . I dlatego maja wyniki .
Ale ilu jest na Forum uzytkownikow z przeszloscia zawodnicza ?
Spojrzmy chocby na opory poczatkujacych biegaczy w dolaczeniu do treningow grupowych . Oni maja zafiksowane , ze nie wytrzymaja tempa i przez mysl im nawet nie przejdzie , ze ktos przejdzie do marszu , zeby na nich poczekac . Oni uwazaja , ze w ten sposob popsuja trening calej grupy . Takie zachowanie jest syndromatyczne i cyklicznie powtarza sie na Forum . Jesli wiec reagujesz smiechem to nabijasz sie z tych osob , dla ktorych poczatki treningowe sa trudne do opanowania pod wzgledem praktycznym jak i teoretycznym . Na domiar zlego periodyki majace pomoc tym amatorom tylko robia im wode z mozgu dla poprawy sprzedazy kolejnych wydan . A bieganie jest na tyle proste , ze nie potrzeba co miesiac oglaszac kolejnych rewelacji jak to probuja nam wciskac krzykliwe tytuly na okladkach kolorowych pism .
Jesli piszesz ,ze biegasz dla przyjemnosci to sam sobie przeczysz . W koncu caly czas probujesz zlamac 3 godziny . To nie jest takie trudne . Inaczej by bylo przy 2:30 . Znam przylady z zycia , kiedy byli sprinterzy czy mocno umiesnieni sredniacy bez trudu biegali po 2:50 czy lepiej . Zolnierze amerykanskiej piechoty morskiej sa najlepszym przykladem . Ale sa zolnierzami i stosuja dyscypline takze w przygotowaniach treningowych . I dlatego maja wyniki .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Nic nie przeczę...połamanie 3h może wiązać się z bieganiem dla przyjemności..
I jak miło ,że nadal nie zrozumiałeś sensu tematu...ciągle piszesz o treningu...przecież wiadomo !
Co do przerw w interwałach sprinterów...to przecież mówisz nadal o treningu...
Widać ,że nie zrozumiałeś ,że początkowe posty nie traktowały o treningu ale o metodzie używanej przez zawodowców biegających w okolicach 2:10
Więc po co gadać w kółko o treningu zamias wyprowadzić ludzi z błędu ,że gościu nie sprawdził i opiera swoją metodę m in. na tym że gość ta metoda osiągnął 2;07 co jest mega bzdurą...
A kto powiedział,że nie będe biegał po 2:50 ... jeszcze mam czas...w końcu biegam dla przyjemności...
Wojtku skończ pisac o treningach bo to logiczne na maxa a lepiej byś potwierdził ,że zawodowiec nie pobiegnie ta metoda na czas około 2:10 !!!
Czy pobiegł byś ta metoda lepiej niż rekord życiowy? Nie???? Jak to taką wspaniałą metoda? HAHAHAHHAHA
Dlaczego nie? Bo wiadomo ,że to jest dla Ciebie do zastosowania ale na treningu !!!

I jak miło ,że nadal nie zrozumiałeś sensu tematu...ciągle piszesz o treningu...przecież wiadomo !
Co do przerw w interwałach sprinterów...to przecież mówisz nadal o treningu...
Widać ,że nie zrozumiałeś ,że początkowe posty nie traktowały o treningu ale o metodzie używanej przez zawodowców biegających w okolicach 2:10
Więc po co gadać w kółko o treningu zamias wyprowadzić ludzi z błędu ,że gościu nie sprawdził i opiera swoją metodę m in. na tym że gość ta metoda osiągnął 2;07 co jest mega bzdurą...
A kto powiedział,że nie będe biegał po 2:50 ... jeszcze mam czas...w końcu biegam dla przyjemności...
Wojtku skończ pisac o treningach bo to logiczne na maxa a lepiej byś potwierdził ,że zawodowiec nie pobiegnie ta metoda na czas około 2:10 !!!
Czy pobiegł byś ta metoda lepiej niż rekord życiowy? Nie???? Jak to taką wspaniałą metoda? HAHAHAHHAHA
Dlaczego nie? Bo wiadomo ,że to jest dla Ciebie do zastosowania ale na treningu !!!

[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Juz pisalem - czasopisma propaguja bzdury ale przerwy w marszu sa dobre na treningu . A to ze piszesz "wiadomo" moze byc jasne dla Ciebie a nie koniecznie dla wszystkich .I dlatego postanowilem Cie nieco podszczypac .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Wcale nie zabolało hihiiihi ;-)
A tak naprawdę to szkoda czasu i podobnie jak Styku już zakończe ten temat bo chyba starczy już wyjaśnien i mam wielką nadzieję ,że wszyscy wprowadzeni w błąd zostali dobrze wyprowadzeni na łono prawdy... amen

Czas zająć się bieganiem...
A tak naprawdę to szkoda czasu i podobnie jak Styku już zakończe ten temat bo chyba starczy już wyjaśnien i mam wielką nadzieję ,że wszyscy wprowadzeni w błąd zostali dobrze wyprowadzeni na łono prawdy... amen

Czas zająć się bieganiem...
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 741
- Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
- Życiówka na 10k: 36:49
- Życiówka w maratonie: 2:59:44
- Lokalizacja: Banino koło Gdańska
Arti. Nareszcie.
A już myślałem że masz alergię na Gallowaya.
Koniec i bomba a kto czytał ...
A już myślałem że masz alergię na Gallowaya.

Koniec i bomba a kto czytał ...
[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
I tak oto dzięki dwóm największym autorytetom na tym forum - Stykowi i Artiemu temat wygasł, bo któż teraz odważy się tu cokolwiek napisać skoro ONI wyrazili już swoje zdanie i to wyrazili tak dosadnie 
No cóż, nie tędy chyba droga Panowie. Jeśli żaden z Was nie pofatygował się nawet żeby spróbować tej metody w praktyce, proszę nie blokujcie informacji tym, którzy dzięki tej metodzie mogliby uniknąć kontuzji czy nawet ukończyć maraton.
Spróbowałem jak taki marsz wygląda w praktyce w trakcie maratonu w Pucku i swój ubiegłoroczny wynik poprawiłem o przeszło 25 minut zachowując siły na ostatnie kilometry. Już samo to daje do myślenia, przynajmniej mnie.
Z maili które otrzymuję widzę, że także w przypadku innych osób ta metoda się sprawdza pomagając chociażby uniknąć bólu kolan w trakcie i po długim biegu.
Wczoraj w trakcie treningu spotkałem biegacza z Kolonii, który przygotowuje się na wynik poniżej 3 godzin w Berlinie. Ponieważ nie znał trasy zaproponowałem, że pokażę mu swoje ścieżki biegowe. Co ciekawe, w trakcie długiego wybiegania (35km) biegacz ten przystawał co około 20-30minut i wtedy przez chwilę gimnastykował się i rozciągał. Chwila na jeden przysiad i grzejemy dalej. Może dziwnie to wyglądało, ale trening robiliśmy w tempie 5min/km i tym którzy nas widzieli wcale nie było do śmiechu.
Tak więc, mimo, że niektórzy powiedzieli już, mam nadzieję, ostatnie słowo, pragnę wrócić do tematu bo wart jest tego, żeby biegacze się o nim dowiedzieli. Jest poza tym szansa na wymianę poglądów i doświadczeń, a nie tylko przeświadczeń.
Pozdrawiam,
Bennet (bardzo niedoświadczony biegacz)

No cóż, nie tędy chyba droga Panowie. Jeśli żaden z Was nie pofatygował się nawet żeby spróbować tej metody w praktyce, proszę nie blokujcie informacji tym, którzy dzięki tej metodzie mogliby uniknąć kontuzji czy nawet ukończyć maraton.
Spróbowałem jak taki marsz wygląda w praktyce w trakcie maratonu w Pucku i swój ubiegłoroczny wynik poprawiłem o przeszło 25 minut zachowując siły na ostatnie kilometry. Już samo to daje do myślenia, przynajmniej mnie.
Z maili które otrzymuję widzę, że także w przypadku innych osób ta metoda się sprawdza pomagając chociażby uniknąć bólu kolan w trakcie i po długim biegu.
Wczoraj w trakcie treningu spotkałem biegacza z Kolonii, który przygotowuje się na wynik poniżej 3 godzin w Berlinie. Ponieważ nie znał trasy zaproponowałem, że pokażę mu swoje ścieżki biegowe. Co ciekawe, w trakcie długiego wybiegania (35km) biegacz ten przystawał co około 20-30minut i wtedy przez chwilę gimnastykował się i rozciągał. Chwila na jeden przysiad i grzejemy dalej. Może dziwnie to wyglądało, ale trening robiliśmy w tempie 5min/km i tym którzy nas widzieli wcale nie było do śmiechu.
Tak więc, mimo, że niektórzy powiedzieli już, mam nadzieję, ostatnie słowo, pragnę wrócić do tematu bo wart jest tego, żeby biegacze się o nim dowiedzieli. Jest poza tym szansa na wymianę poglądów i doświadczeń, a nie tylko przeświadczeń.
Pozdrawiam,
Bennet (bardzo niedoświadczony biegacz)
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- gato
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 264
- Rejestracja: 28 lut 2003, 23:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zachęcony przez Benneta mam pytanie do tych, którzy znają lepiej tą metodę:
Czy można ją zastosować podczas maratonu, jeśli nie maszerowało się na treningach?
A jeśli nie (co byłoby logiczne), to jak długo przed startem należy ją wdrożyć aby była skuteczna?
Biegacz Dbajacy o Kolana (BDoK)
Czy można ją zastosować podczas maratonu, jeśli nie maszerowało się na treningach?
A jeśli nie (co byłoby logiczne), to jak długo przed startem należy ją wdrożyć aby była skuteczna?
Biegacz Dbajacy o Kolana (BDoK)
gato
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Galloway jednoznacznie odpowiada: TAK, tzn. mozna robic przerwy na marsz w maratonie nawet jezeli nie trenowalo sie w ten sposob.Quote: from gato on 12:22 am on Aug. 7, 2003
Zachęcony przez Benneta mam pytanie do tych, którzy znają lepiej tą metodę:
Czy można ją zastosować podczas maratonu, jeśli nie maszerowało się na treningach?
A jeśli nie (co byłoby logiczne), to jak długo przed startem należy ją wdrożyć aby była skuteczna?
Biegacz Dbajacy o Kolana (BDoK)
kledzik
- Styku
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 25 cze 2003, 16:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Bennet piszesz że poprawiłeś wynik o 25 min ale nie podajesz jakibym poprzedni twój wynik. Już razem z Artim wyraziliśmy zdanie że ta metoda może sprawdzić się u biegaczy biegajacych maratony w granicach 3:45 - 5 godz. Przyznam się ze przygotowuję się również do maratonu. może nie złamię 3 godz. ale 3:10 chciałbym złamać. Na treningach biegam po 1,5 h tempem akieś 4:30/min czasem 5/min. Z całym szacunkiem dla twojego kolegi który chce złamać 3 godz. mysleze ich nie złąmie biegając tempem 5/min robiąc co 20 min przerwy. może zrobi wytrzymałość ale szybkości taką metodą nie poprawi.
"W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem" 2TM 4,7
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 741
- Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
- Życiówka na 10k: 36:49
- Życiówka w maratonie: 2:59:44
- Lokalizacja: Banino koło Gdańska
Styku, na pewno nie zrobisz szybkości biegając 1,5h tempem 4:30. Na to są niestety inne ćwiczenia.
Bardzo wartościowe są rady jakie dał w tym wątku Wojtek. Są one skierowane specjalnie dla takich amatorów narwańców jak my.
Bardzo wartościowe są rady jakie dał w tym wątku Wojtek. Są one skierowane specjalnie dla takich amatorów narwańców jak my.

[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]