Komentarz do artykułu Ambitny amator: 2:50-2:55 w wiosennym maratonie - projekt czteromiesięczny

[Siedlak1975]

Nie ma już za bardzo czasu na zastanawianie się Z długich mocnych rzeczy już chyba nic nie planujecie na mniej niż 2 tygodnie przed startem? Ja obstawiam zgodnie z Adamową ideologią, że Maciek pobiegnie 25/30 km na 2:55 i jak będzie masło to wtedy przyspieszenie :P

Wyszło Ci to kiedyś? Mi na sześć startów raz.

[jorge.martinez]

Ciekaw jestem ile można urwać na ostatnich 10km Bo raczej dychy w tempie dychy nikt nie pobiegnie.

[Adam Klein]

W którymś z postów Maciek napisał że ma 181

Ale jaki to ma sens skoro wychodziłoby, że maraton w Dębnie biegł na 92%? Dlatego to nie ma znaczenia.

Nie ma już za bardzo czasu na zastanawianie się Z długich mocnych rzeczy już chyba nic nie planujecie na mniej niż 2 tygodnie przed startem? Ja obstawiam zgodnie z Adamową ideologią, że Maciek pobiegnie 25/30 km na 2:55 i jak będzie masło to wtedy przyspieszenie :P

Czas na zastanawianie się jest. 2 tygodnie
Chodzi o to, że Maciek po powrocie może mieć jakieś "góry" lub "doły" i trzeba to brać pod uwagę.
Najdłuższy trening to będzie 15-18 km.


Siedlak - pytasz czy NS kiedyś wyszła? Przeczytaj to: https://bieganie.pl/?show=1&cat=274&id=7685
A jeśli masz problemy to znaczy, że masz problem z wydłużeniem.

[Siedlak1975]

Siedlak - pytasz czy NS kiedyś wyszła? Przeczytaj to: https://bieganie.pl/?show=1&cat=274&id=7685
A jeśli masz problemy to znaczy, że masz problem z wydłużeniem.

Nie pytam się czy kiedyś wyszła bo nawet mi wyszła. Pytam się Rolina czy mu wyszła podejmując decyzję o przyśpieszeniu pomiędzy 25 a 30 km. Według mnie na tym etapie biegu to zajebiste ryzyko bo wtedy jeszcze świat wydaje się być piękny
Ja staram biec się cały czas równo a jak byłby power to jakieś przyspieszenie na 2-3km przed metą i to udało mi się raz. Reszta była biegana równo a raz ściana na 35km

[rolin']

Ze 2 sekundy różnicy jak byk w debiucie :D

[goostaff]

Wow ogromny kilometraż jak na taki czas w maratonie i jak na amatora. Ciekawe co z tego wyjdzie. Ja na wiosnę biegnę na czas 2:35 i mój kilometraż to 80 - 90km tygodniowo. No ale pewnie na każdego działa co innego. Powodzenia!

Kiedy start? Jak wygląda (z ciekawości pytam) Twój tydzien treningowy? 7 dni?

[Siedlak1975]

[quote="rolin'"]Ze 2 sekundy różnicy jak byk w debiucie :D

Ładnie. Co z resztą startów?

[Krysia80]

Adam, jak będziecie szacować tempo startowe?
Pytam w kontekście szacowania tempa zawodów bez wcześniejszych startów kontrolnych. Czy tu jakaś strategia rozpisania tempa na początku biegu i kontrolowania go przy pomocy pulsu czy inna inszość?

Trzeba to po prostu jakoś "wyekstrapolować". Nie ma strategii rozpisania. Chciałem zobaczyć jakie będzie miał Maciek tempo przy tętnie jakie pewnie powinien mieć w pierwszej połowie biegu, oczywiście trzeba brać poprawki a dryf i jakoś to rozplanować.

Maciek biegł maraton w 2015 (Ok, minęły 3 lata ale jednak) ze średnim tętnem 167, wiec stad prośba o bieg w zakresie 160-165.
Nie fiksujemy sie na HRmax, to jest kwestia indywidualna.

Przy HR MAX 175 ?? !!

A cholera wie jakie ma HRmax? Kogo interesuje HRmax?

MNIE

[wjabs]

Przeczytałem cały wątek (74 strony)
Refleksja jest jedna: z takiego doła wyjść na takie wyniki w takim czasie to tylko szacunek dla obu panów i to bez względu jak to się skończy

[rolin']

Ze 2 sekundy różnicy jak byk w debiucie :D

Ładnie. Co z resztą startów?

Temat dotyczy maratonu. Nie filozofuj.

@wjabs - pamięć mięśniowa

[Adam Klein]

Przeczytałem cały wątek (74 strony)
Refleksja jest jedna: z takiego doła wyjść na takie wyniki w takim czasie to tylko szacunek dla obu panów i to bez względu jak to się skończy

Dzięki, wychodziliśmy rzeczywiscie z relatywnie słabego poziomu, ale umniejszając trochę moje zasługi powiem tylko, że jednak ciało sporo pamięta. Wydaje mi sie że teraz Maciek jest w lepszej formie niz 3 lata czy rok temu ale podobnej jak dwa lata temu.

[L19:57]

Przeczytałem cały wątek (74 strony)
Refleksja jest jedna: z takiego doła wyjść na takie wyniki w takim czasie to tylko szacunek dla obu panów i to bez względu jak to się skończy

Pełna zgoda jeżeli chodzi o trenig: " z takiego doła wyjść na takie wyniki w takim czasie to tylko szacunek dla obu panów"
Jednak ze stwierdzeniem : "i to bez względu jak to się skończy", to "nie koniecznie"
Nawet trening wykonany na 100% powinien przełożyć się na wynik w zawodach. Ale "co ja tam wiem"
Patrz na wyniki naszych Szanownych Olimpijczyków ("się wie", że nie Wszystkich)

[Siedlak1975]

Zaczęło się już poklepywanie po plecach a Barcelona wszystko zweryfikuje. 2:55:00 sukces 2:55:01 porażka.
Okrutne ale tak to już jest

[goostaff]

Z tego co pisze Maciej obóz nie był czasem straconym. Myślę, że Adam ma rację, że organizm ma dobrą pamięć i przy dobrym bodźcu wraca na właściwą ścieżkę. Jednak trasa w Barcelonie nie jest, jak już ktoś tu pisał, na życiówkę i jeśli Maciej nie będzie miał "dnia konia" to obstawiam wynik powyżej 3:00. Moim zdaniem za mało było długich biegów w zakładanym TM.

[PawelS]

Kiedy zaczynamy obstawiać wynik? Bo mnie już korci, chociaż przewidywanie na 1,5 tygodnia do przodu jednak może być obarczone dużym błędem, więc może jeszcze się wstrzymam