Dzieki za wartościowy komentarz, bo od praktyka. Tez mi sie wydawało, że Rolliego projekcje są z kosmosu ale sprint to nie moja bajka i nie chciałem sie wykłócać.fotman pisze:Ktoś tu przywołał Ewę Swobodę- to jest typowy typ szybkościowy. 60m super, 100m bardzo przyzwoicie, a o dłuższym bieganiu zapomnijmy. O tym, że ta zawodniczka pobiegnie kiedyś 400m w sensownym czasie można zapomnieć. Ewa Swoboda biegnąca 1000m to się ociera o science-fiction.
Jak "oszacować" szybkość?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie pobiegnie szybko teraz , ale jakby zmieniła jednostki treningowe nastawiając się pod 1km 2.40 wpadło by jej w bardzo krótkim czasie .Adam twierdzisz że po 2 miechach , przygotowaniach typowo pod 1 nie zrobila by 2.40?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 377
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
- Życiówka na 10k: 39
- Życiówka w maratonie: brak
Idiotą? Chyba dalej nic nie rozumiesz. Po stylu wypowiedzi zakładam że jesteś bardzo młody.sebastian899 pisze:No na pewno macie rację nie neguję tego to był błąd , ale jak widze ze rywalowi dzwoni na 9km identycznie , to co 2 zegarki przekłamują identycznie ? , zresztą tak jak pisałem na poprzednich atestowanych trasach wyliczał mi praktycznie 10 jak w dzwon więc nie miałem takich doświadczeń jak Wy i wspomnę jeszcze raz to nie gps mnie zawiódł tylko zasugerowałem się jakimś idiotą który powiedział że trasa ma równo 10 .
To że 2 zegarki przekłamują podobnie w tych samych warunkach to normalne. Trasa miała prawdopodobnie równe 10km bo przekłamanie 60-100m to standard. Nawet niekiedy nawet bywa 300m na 10km. Zależy od trasy, czy w lesie, wśród wysokich budynków, duża liczba zakrętów itd.
- faraon828
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 389
- Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:48,30
- Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
- Kontakt:
Nie nie wpadłoby Jej 2:40/1km po 2 miesiącach innego treningu ani pewnie nawet po 2 latach....Tak jak już pisałem wcześniej 2:40 dla kobiet to jest poziom CZOŁOWYCH średniaczek, Sofia biega 2:35, Kasia Broniatowska 2:38, Danuta Urbanik 2:38 itd. (z tego co sprawdziłem na Dom-telu), to są lata treningu od dzieciaka. Już wydłużenie się z 200m na 400 m to jest trudny i czasochłonny proces co widać choćby po Karolu Zalewskim który się wydłuża na 400m już który sezon? 3? 4? Z 200m na 400m , a co dopiero z typowej stumetrówki na 1000 metrów...To jakby z Pudziana robić kulomiota. Nie zajęłoby to 2 miesięcy.sebastian899 pisze:Nie pobiegnie szybko teraz , ale jakby zmieniła jednostki treningowe nastawiając się pod 1km 2.40 wpadło by jej w bardzo krótkim czasie .Adam twierdzisz że po 2 miechach , przygotowaniach typowo pod 1 nie zrobila by 2.40?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1519
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Generalnie tak zazwyczaj jest, ale jest jeszcze coś takiego jak endorfiny.khorne pisze:Dokładnie. Daniels fajnie to wytłumaczył - jeżeli sprintem finiszujesz (oczywiście nie na sprinterskich dystansach) to oznacza to tylko, że masz dużo niewykorzystanej siły = źle rozegrałeś taktycznie bieg, bo powinieneś zużyć te rezerwy znacznie wcześniej i na mecie być znacznie wcześniej. Dlatego MOIM zdaniem nie przebiegłeś optymalnie swojego biegu sebastian899.
Ja raz przeżyłem takiego kopa endorfin na finiszu, i podejrzewam że tutaj też zadziałały.
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Fotoblog+ https://bieganie.org/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Sebastian, bez sensu się miotasz, przecież on powtórzył tylko użyte przez ciebie określenie, dziwiąc się, że nazywasz tak organizatora, a w żadnym wypadku Cię nie wyzywał - czy nie widzisz, że tam jest końcówka "ą"? I do tego znak zapytania? A nie "a" albo "o" z wykrzyknikiem? Czytaj dokładniej. I spokojniej.hansel pisze:Idiotą? ...sebastian899 pisze:...zasugerowałem się jakimś idiotą...
Co do potwierdzania długości trasy za pomocą gps z zegarka - na 10km 50 metrów więcej masz jak w banku (na stadionie, powiedzmy, 25), a jeżeli zegarek pokazuje równe 10, to znaczy, że źle wylicza odległość.
Jeżeli Twoim zdaniem ostatni kilometr w 3.18 dla mnie który biega 37/10 to wolno ... jedynie co mogłem zrobić to po 2 szarpnięciu na 8km gdy był w miarę przestój poprawić. Co do stadionu to tam bieganie według gps wcale się nie sprawdza dlatego wolę biegać z stoperem , pomiar czasowy jest wtedy bardziej wiarygodny . Nie chodziło mi o błędy poprzez pomiar gps , które zdarzają się i 100 raz już mówię że macie tu rację , tylko o to że problemem jest to że na co 2 zawodach nie ma żadnej informacji od organizatorów ze trasa ma wiecej lub mniej niż 10km a chyba ma to znaczenie , póżniej dowiedzialem się że trasa miala jednak 10.150 czyli mój gps jednak sprawdził się idealnie , co nie neguję tego że trzeba w niego ślepo wierzyć .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dlatego zasadą jest poszukiwanie w regulaminie imprezy zwrotu "atest PZLA", a jeżeli tego nie ma, to należy zakładać, że 10k to może być tak samo 9500, jak 10500. Nawiasem mówiąc ten atest to nie wszystko i żeby być dokładnym, to PZLA powinno dawać drugi na bicie rekordów, albo raczej dodać dodatkowe wymagania do tego który jest. Np są w Polsce biegi, które atest mają, ale meta jest wyraźnie poniżej startu (różnica >1/1000 dystansu w metrach), rekordu świata na nich pobić nie można, więc może być uczciwym i PB też sobie nie liczyć? I zresztą co to za atest... Tak samo można by zrobić bieg z atestem PZLA z jakiegoś Karpacza do Jeleniej Góry i cała Polska by była rekordy życiowe
hmm.. może to i pomysł na biznes - wpisowe co prawda 400PLN, ale życiówka z atestem gwarantowana.
hmm.. może to i pomysł na biznes - wpisowe co prawda 400PLN, ale życiówka z atestem gwarantowana.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2018, 21:56 przez mpruchni, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 24 lip 2018, 19:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
daleko nie trzeba szukać:
http://www.festiwalbiegowy.pl/festiwal- ... iesiatka-5
http://www.festiwalbiegowy.pl/festiwal- ... iesiatka-5
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No co ty!!! To jakieś oszustwo!!! 36% mniej biegać i lepsze wyniki? Tak nie pisali na bieganie.pl! Nie, nie!Skoor pisze:Nie czytam tematu, ale macie tu takie tam badanie:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29417745
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wyciąganie jakichś długofalowych wniosków z takich badań jest niezrozumieniem tego jak działa organizm (nie posądzam Rolliego o to, że nie rozumie ale, że manipuluje) i dodatkowo pokazuje, jak niepoważne są to badania.Rolli pisze:No co ty!!! To jakieś oszustwo!!! 36% mniej biegać i lepsze wyniki? Tak nie pisali na bieganie.pl! Nie, nie!Skoor pisze:Nie czytam tematu, ale macie tu takie tam badanie:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29417745
W badaniu, byli to średnio ludzie na poziomie 45min/10 km, biegający średnio 25 km na tydz !!! Badacze zmniejszyli objętość do 16 km / tydz.
Jeśli to prawda, to byli to po prostu bardzo sprawni ludzie, biegający jednak bardzo mało, i co by im nie dać, jakiego ustrukturyzowanego treningu nie zlecić, to by się pewnie poprawili. Bo jeśli nie, to mamy przecież przepis na rekord świata w dwa lata. Przy pomocy tego treningu wyniki zostały poprawione o 3,2 % w ciągu 40 dni. Czyli po niecałych dwóch latach, mamy Rekord Świata i Bekele odchodzi do annałów
-
- Stary Wyga
- Posty: 199
- Rejestracja: 21 mar 2018, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Takie badania mają duży problem, bo nie uwzględniają bagażu treningowego uczestników. Wynik będzie zupełnie inny jeśli weźmiemy osobę która w przeszłości robiła np. 100km/tydzień beż treningu interwałowego, a osobę trenującą z małym kilometrażem tylko poprzez interwały. No i nie ma efektu długofalowego(opisanego) . A przecież o to właśnie w trenowaniu chodzi.