Jeżeli to był Półmaraton Szakala to bardzo ładny czas.
Jak mądrze przepracujesz zimę, to wiosną na ulicznej połówce 1:50 powinno pęknąć.
Przygotowanie do półmaratonu
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 paź 2019, 18:53
- Życiówka na 10k: 48:19
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Będzin
Może się mylę, ale jeżeli pod koniec połówki byłeś w stanie wykrzesać z siebie nawet tempo bliskie 5:00 to potencjał jest. Masz rację - trzeba spokojnie popracować w zimie i jak tylko warunki pozwolą to ćwiczyć akcenty szybkościowe tak, aby na wiosnę pobiec te 1:50. Dasz radę!
Ja właśnie poprosiłem o zmianę planowanego czasu podczas HM w Gdyni z 1:55 (tak "czułem się" jeszcze 2 miesiące temu) na 1:40. Ograniczenia są w naszych głowach!
Ja właśnie poprosiłem o zmianę planowanego czasu podczas HM w Gdyni z 1:55 (tak "czułem się" jeszcze 2 miesiące temu) na 1:40. Ograniczenia są w naszych głowach!
----------------------------
5 km - 22:42
10 km - 48:19
HM - 1:46:57
5 km - 22:42
10 km - 48:19
HM - 1:46:57