Psychologiczne. Życiówka na 5K jak najbardziej się łapie do osłabienia motywacji przed bliskim biegiem na 5K. Nie mówimy o sumowaniu całego życia, tylko takich drobnych strzałach endorfin czy tam innych substancji, których poszukują amatorzy.exorcist83 pisze:Czyli można powiedzieć, że jest to swojego rodzaju zjawisko socjologiczne. Na pewno dystans ma tu znaczenie. A czy zaspokoilo to mój głód, raczej nie. Człowiek zawsze bedzie chciał więcej/szybciej. Taka już ludzka natura.
Z tymi półfinałami, to chyba szybciej biegają je raczej tylko ci, którzy nie są pewni awansu i nastawiają się na ciężką walkę o finał. Faworyci z reguły potrafią i mają warunki do lepszego rozłożenia sił.