Powrót do biegania po roku przerwy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
peryB4
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 25 cze 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 00:45:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

Czołem, pytanie do tych którzy przeżyli potworny okres wracania do starej dobrej formy. Wracam do biegania po około rocznej przerwie opierdzielania się,
do tej pory biegałem 5 km w 19 min/10km -41/ maraton 03;17
Jak długo trwa okres treningów żeby wrócić do starej dyspozycji?
New Balance but biegowy
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Jeśli nie leżałeś w szpitalu na wyciągu przez kilka miesięcy a waga nie odbiega istotnie od tej sprzed roku, i podejdziesz do tematu na spokojnie to około 4-5 miesięcy.
peryB4
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 25 cze 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 00:45:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

Trochę mnie pocieszyles :) waga jedyne 6 kg ;)))
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Keri pisze:Jeśli nie leżałeś w szpitalu na wyciągu przez kilka miesięcy a waga nie odbiega istotnie od tej sprzed roku, i podejdziesz do tematu na spokojnie to około 4-5 miesięcy.
A leżąc kilka miesięcy...?
Nie mój wątek, ale w sumie też mnie dotyczy, więc się podepnę ;)
Przerwa ok 10 miesięcy, w tym kilka miesięcy leżenia.. Zaniki mięśniowe, stabilizacja prawie nie istnieje, itd...

Wysłane z Tapatalka
tomekkromek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 04 paź 2018, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

chciałbym ci odpowiedzieć ale nie mam pojęcia
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8915
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

charm pisze:...A leżąc kilka miesięcy...?
@charm - każdy jest inny.
Twój organizm teraz też przeszedł "kompleksowe zmiany". Musisz zacząć pisać swoją biegową książkę od nowa :taktak:
Nie masz co się śpieszyć. Lepiej małymi krokami iść do przodu. Myślę, że sama wiesz co i jak masz robić, a kwestią czasu, jaki potrzebujesz by wrócić do dawnej formy, bym się nie przejmował.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

keiw pisze:
charm pisze:...A leżąc kilka miesięcy...?
@charm - każdy jest inny.
Twój organizm teraz też przeszedł "kompleksowe zmiany". Musisz zacząć pisać swoją biegową książkę od nowa :taktak:
Nie masz co się śpieszyć. Lepiej małymi krokami iść do przodu. Myślę, że sama wiesz co i jak masz robić, a kwestią czasu, jaki potrzebujesz by wrócić do dawnej formy, bym się nie przejmował.
Nie chcę się spieszyć i robić życiówek, ale chciałabym móc spokojnie robić 12-13km z wozkiem w ok 1,5h - tyle mogę spokojnie zrobić bez międzykarmienia :rotfl: a do miasta, sklepu, paczkomatu itd mam ~6km ;)
Na razie skupiam się na ćwiczeniach, plus oczywiście spacery

Wysłane z Tapatalka
ODPOWIEDZ