Prosba o interpretację

[Kordyt]

Witam
Czeka mnie dzis w treningu (pierwszy raz) fartlek.
Mam taki zapis:
15' 75% + Fartlek 85-90% 6'/5'/4'/3/2'/1' na przerwach takich jak czas odcinka

Rozumiem że to rozgrzewkowe 15 min na 75% a potem 6 min zmiennego tempa tak by zmiescic się srednio w przedziale 85-90%, potem tempo odpoczynkowe na 6 min potrm znów przyspieszenie tylko ze na 5 min i potem znow odpoczynek 5 min itd.
Pytanie: jak ma wyglądać ten odpoczynek ? Trucht ? Tempo na 75% czy marsz ?

[Adam Klein]

Fartlek to ciągły wysiłek, wiec przerwa w tempie normalnego rozbiegania, jak chcesz moze byc w truchcie.

[Kordyt]

Jeśli może być tempo rozbiegowe to takie zastosuje.
Dzięki!

[Kordyt]

Kurde źle sobie spojrzałem na ten tydzien mam:
15' 75% + 4x10' 85-90% p. 5' 75%
Czyli po 15 min rozgrzewki 4 cykle: 10 min ostrego biegu po czym spokojny rozbieg 5 minut ?
Czym to sie różni od fartleku? Tym że tu mam trzymac mw stale tempo a tam sobie je jakos zmieniać w miare mozliwosci?
No i jak widzę to takie prucie 4x po 10 min wyglada na cięższe niż to ten fartlek ktory mam miec za tydzien ?

[sochers]

Bo jest, to są odcinki wytrzymałości tempowej. Tu masz trzymać równo, w fartleku krótsze odcinki szybciej, dłuższe wolniej.

[Adam Klein]

To są podobne treningi tylko odcinki maja różną długość.

[Kordyt]

Ten piątkowy bieg z 4x10 min 85-90% to bylo jakies pieklo
W życiu nie robiłem czegoś równie męczącego, albo sie odzwyczailem i takiej intensywnosci bo dawno już nie biegalem w ten sposób. Ale nawet wczorajszy bieg w 33 stopniowym upale po centru miasta w porownaniu z tamtym był przyjemnością.

[Adam Klein]

Bo może biegłeś zbyt szybko?

[Kordyt]

Chyba nie. Bo tetno było ok 168-169 co daje jakieś moje 88-89% hrmax. Tempowo też wychodził tski zakres bo pierwsze 10' przebieglem w 4:09 min/km potem kolejne ok: 4:29, 4:33, 4:24 czyli srednio wychodzi tak ok 4:23. Czyli nie ma jakiegoś szału. Dla porównania 4:33 potrafie ciaglym biegiem przez 40 min zrobic na o wiele nizszym tetnie bo ok 155.
Tak więc nie sądzę by to bylo za szybko. Może jedynie slabszy dzień.

[Adam Klein]

Temperatura ma niestety duży wpływ. Ja kilka dni temu biegałem 400 metrowe odcinki w tempie startowym do 3k (3k pobiegłem kilka dni wcześniej więc miałem dobry benchmark) i juz pierwszy odcinek wydawał mi się trudny.
Ale trening musi byc czasem trudny

[Kordyt]

Pewnie przez skok temperatury na poczatku tego planu treningowego mialem spadki.
Ale w oststnich tygodniach jak intensywnosc treningów bardzo wzrosła tak widzę teraz ze pojawiają się postępy w postaci spadajacego tętna w skali ustalonego tempa. Ciekaw jestem jak sie to przełoży na późniejsze wyniki w zawodach.