Witam chciałbym się doradzić osób bardziej doświadczonych , moja wiedza na temat biegania nie jest zbyt duża , mianowicie pokrótce przedstawię swoją osobę i miałbym parę pytań do bardziej doświadczonych osób w tym temacie mianowicie:
mam 28-29 lat , 55kg wzrost 171cm. Biegam od końca czerwca 2017.Na początku biegałem po 20-30km tygodniowo, od listopada kilometraż wzrósł do 50km, od 2 ostatnich miesięcy jest to około 60km, wcześniej nie biegałem według żadnego planu zazwyczaj w 1 tempie z kilkoma krótkimi interwałami . od 6 tygodni realizuje plan biegowy trochę podpaczony z różnych planów trenigowych mianowicie:
wtorek - 2km rozgrzewki w tym 3 krótkie serie skipów i wieloskokow+ 10km w tempie 40-41.5 m , +2km truchtu
czwartek - 2km r...., 3km poprzedzone krotki interwalami+ 8 podb. 240 metrowych bardzo mocnych + 5km spokojnym tempie
sobota -2km r... 6*1km w tempie srednim 3.35 z przerwami 3m na trucht + 2km truchtu( 1 raz było 4*2km (srednia była 4.42)
niedziela - 20km spokojnego tempa , zalezy od dyspozycji dnia(tego dnia nigdy nie chce szarpać mocno) , srednio od 5,10 do 4,45.
Moim celem jest start na 10km 10 Czerwca, przez ostatnie 7 miesiecy nie bieglem 10 na 100%, ostatni sprawdzian 6 tygodni temu na 6km srednia 3.38 na km , wtedy biegłem w tzw trupa.Moje pytania do Was:
- jak długo realizować obecny plan , ewentualnie co zmodyfikować czy tempa są odpowiednie jeżeli chce pobiec 10km w czerwcu na 37minut i czy wogóle jest szansa na taki czas czy jest jeszcze za wcześnie , jak trenować ostatni tydzien 2 przed moją główną imprezą i ile takich planów jak ten mogę wykonać w roku , w jakim okresie jezeli chce forme miec czerwiec-lipiec i ile tygodni taki plan powinienem realizować. Pytanie jeszcze takie jak chce pobiec 10k w 37minut to raz w tygodniu 10k w jakim czasie powinienem biegac treningowo? Z góry dzięki za wszystkie wskazówki.