Plan treningowy. Półmaraton 2H i 10km w 50 min.

[TUR]

O super ! Dzięki wielkie za wsparcie. Postaram się zatem więcej pobiegać krossowo w terenie Raczej się nie przetrenuję. Wczoraj zrobiłem 21km, ale co drugi dzień tyle nie machnę. Nie na tym etapie. Po półmaratonie warszawskim pochwale się jak poszło

Ps. Fajny nick.

Pozdrawiam
Paweł

[Shadow1]

Cześć.
Jeżeli priorytetem dla Ciebie byłoby sub50 na 10km, bardzo polecam plan M. Bartoszaka 10km w 50 minut 3x w tygodniu. Mi z podobnego poziomu na jesień ubiegłego roku udało się wiosną zejść do 49.34. Ja nie lubię biegać bez konkretnego planu, więc dla mnie było idealnie. To plan na 12 tygodni, myślę, że z tego polecisz też hm poniżej 2 godzin (najwyżej wydłuż sobie dłuższe wybiegania do ok. 16km).
Ktoś napisał, że biegasz za wolno długie wybiegania. Ja teraz jestem na poziomie poniżej 48 minut na 10km, długie rozbiegania (pow. 15km) robię średnio w ok. 6.05-6.10, ale zdarzają mi się też w okolicach 6.20-6.30 i biega mi się ok. Także wcale chyba nie jest aż tak wolno.
Jeśli chodzi o interwały. Pewnie nie potrzeba ich wcale robić na naszym poziomie. Jednak mi trener wprowadził je i biegam je raz w tygodniu. Lubię ten trening Także - jak kto lubi...

Pozdrawiam

[TUR]

Hej

Dzięki ! Tak widziałem ten plan na 50 min. Ludzie go chwalą
To też jest dobra opcja, a wybiegania rzeczywiście chce robić na tym etapie do ok 20 km, bo na koniec września planuję się też zmierzyć z maratonem. Lepiej już teraz o tym myśleć, aby wylądować max na 4:30 i nie chodzić.... Dwa dni temu wybiegałem 21 km z tempem 6:05, więc treningowo powinienem na spokojnie trzymać ok 6:05-6:10/km.
Dzisiaj zrobiłem trening tzw indoor cycling. Prowadząca zajęcia dobrze daje popalić.... Później zrobiłem jeszcze podbiegi na bieżni mechanicznej, ale od poniedziałku trzeba już lecieć według planu

Przy okazji chciałem zapytać czy picie białka po treningu ma sens w przypadku biegaczy ?

Pozdrawiam
Paweł