Trening po przeziębieniu.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Monitor
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 25 lis 2017, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Biegam od paru miesięcy z ciągłym progresem, skończyłem na 10km przy czasie 53 minut, ale niestety coś musiało pójść nie tak i poszedłem na saune i mnie chyba zawiało. Gorączka ból głowy, katar gardło itp. Zdrowiałem 10 dni i leżałem tylko w łóżku chyba 2 razy wychodzilem na uczelnie tylko. Dzisiaj byl mój pierwszy trening od tej przerwy i było ciężko. Najgorsze było to ze nogi mnie bardzo bolały przez co w 4-5km przerwalem trening i ogólnie taki przemęczony bylem. Pytanie czy to normalne taki spadek formy? Czy dojście do ponownegowyniku zajmie mi dlugo czy to raczej kwestia kilku treningow? Z góry dziękuje.
PKO
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

1. Normalne
2. Nie za długo - tydzień, może dwa w zależności od tego czy będziesz się dobrze odżywiał i dbał o siebie.

10 dni to poważna choroba, nie byle przeziębienie.
Monitor
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 25 lis 2017, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli chodzi o jedzenie jadłem w czasie choroby to było wszystko co popadło tzw dieta obrotowa... Moze to jest taka przyczyna tego wszystkiego.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

matkokochana, żeby z katarem leżeć w łóżku 10 dni????????
po 2 dobach bezruchu dochodzi do dużych zmian w mięśniach, dlatego żeś taki obolały
na przyszłość-szybciej dojdziesz do zdrowia, wychodząc nawet na spacery, a jeśli nie gorączkujesz możesz normalnie truchtać...

to nie czasy Janka Muzykanta, żeby leżeć pod pierzyną
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Monitor pisze:Jeśli chodzi o jedzenie jadłem w czasie choroby to było wszystko co popadło tzw dieta obrotowa... Moze to jest taka przyczyna tego wszystkiego.
To chory nie byłeś tylko się opierdzielałeś i zjadałeś co popadnie :hejhej:
Monitor
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 25 lis 2017, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może sam katar nie, ale takie typowe przeziębienie tylko lekceważyłem objawy i się nazbierało. Dopiero jak sie posmarowalem vaporup i sie tym na noc posmarowałem to po 2 dniach pocoenia sie przeszło
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

katekate pisze:to nie czasy Janka Muzykanta, żeby leżeć pod pierzyną
Heh, katekate, na trzy zdrowaśki do pieca, przecie! ;)
I całe zło z człowieka pójdzie precz ;).
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1035
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

To wszystko zależy od organizmu. Na mnie przy przeziębieniu najlepiej działa gorąca kąpiel, coś rozgrzewającego (fervex,gripex itp) plus ciepła kołdra. Zwykle przechodzi po kilku dniach. Tylko teraz jakoś nie bardzo chce :-(

Wysłane z mojego D5503 .
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
RunForrest
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 20 maja 2015, 21:06
Życiówka na 10k: 53:54
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Monitor pisze:Witam. Biegam od paru miesięcy z ciągłym progresem, skończyłem na 10km przy czasie 53 minut, ale niestety coś musiało pójść nie tak i poszedłem na saune i mnie chyba zawiało. Gorączka ból głowy, katar gardło itp. Zdrowiałem 10 dni i leżałem tylko w łóżku chyba 2 razy wychodzilem na uczelnie tylko. Dzisiaj byl mój pierwszy trening od tej przerwy i było ciężko. Najgorsze było to ze nogi mnie bardzo bolały przez co w 4-5km przerwalem trening i ogólnie taki przemęczony bylem. Pytanie czy to normalne taki spadek formy? Czy dojście do ponownegowyniku zajmie mi dlugo czy to raczej kwestia kilku treningow? Z góry dziękuje.

Zakończyłem chorobę w niedzielę biegiem 9 km w tempie 6.50/ h
Było lekko, niskotętnowo :)
Ale z kolei we wtorek ( 2 dni później) - było czuć tygodniową przerwę - i tętno wyżej i wiatr popier.... i wigoci w nadmiarze.
"A jutro.... znów idziemy na całość..." :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ