Oddawanie osocza lub płytek krwi
- bartochm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 394
- Rejestracja: 19 paź 2015, 18:30
- Życiówka na 10k: 50:41
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Oddawanie płytek trwa dłużej - z reguły około godziny.
Polega to na kilku cyklach - oddawanie, filtrowanie w maszynie i zwrot preparatu do dawcy tą samą igłą, którą się pobiera. Trzeba mieć do tego grube i mocne żyły, gdyż igła jest sporych rozmiarów.
za oddanie płytek przynależy Ci:
* dzień wolny
* zwrot kosztów dojazdu
* posiłek regeneracyjny ( ten pakiet czekolad )
* bon sodexo 50 zł ( to jest ta różnica między oddawaniem zwykłej krwi )
Dawców jest tak mało, bo mało kto może a sam zwrot preparatu jest średnio przyjemny przynajmniej za pierwszym razem, że często centra same dzwonią po dawców i wtedy jest to tzw dawca z wezwania i należy się wtedy bon na 100zł a nie 50.
Możesz je oddać w większości stacji krwiodawstwa, ale na pewno nie możesz tego zrobić w krwiobusie.
Polega to na kilku cyklach - oddawanie, filtrowanie w maszynie i zwrot preparatu do dawcy tą samą igłą, którą się pobiera. Trzeba mieć do tego grube i mocne żyły, gdyż igła jest sporych rozmiarów.
za oddanie płytek przynależy Ci:
* dzień wolny
* zwrot kosztów dojazdu
* posiłek regeneracyjny ( ten pakiet czekolad )
* bon sodexo 50 zł ( to jest ta różnica między oddawaniem zwykłej krwi )
Dawców jest tak mało, bo mało kto może a sam zwrot preparatu jest średnio przyjemny przynajmniej za pierwszym razem, że często centra same dzwonią po dawców i wtedy jest to tzw dawca z wezwania i należy się wtedy bon na 100zł a nie 50.
Możesz je oddać w większości stacji krwiodawstwa, ale na pewno nie możesz tego zrobić w krwiobusie.
- MariuszBie
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 11 paź 2015, 16:48
- Życiówka na 10k: 0:46:18
- Życiówka w maratonie: 4:34:24
- Lokalizacja: Szczecin
Z tym bonem to chyba zależy od stacji, bo np. w Szczecinie nie dają za płytki żadnych bonów jest chyba ze 2 czekolady więcej.
Po oddaniu płytek na następne oddanie krwi lub innych składników możesz zgłosić się po 4 tyg.
Oddanie osocza trwa około 30-40 min też polega na odwirowaniu osocza od krwi, a odwirowana krew wraca do żyły. Po oddaniu osocza na następne oddanie możesz zgłosić się po 2 tyg.
I nie we wszystkich stacjach mają możliwości przyjmowania osocza czy płytek, trzeba zapytać.
Po oddaniu płytek na następne oddanie krwi lub innych składników możesz zgłosić się po 4 tyg.
Oddanie osocza trwa około 30-40 min też polega na odwirowaniu osocza od krwi, a odwirowana krew wraca do żyły. Po oddaniu osocza na następne oddanie możesz zgłosić się po 2 tyg.
I nie we wszystkich stacjach mają możliwości przyjmowania osocza czy płytek, trzeba zapytać.
Biegam od - 18.10.15 r - 97 kg/178 cm
5 - (2017): 22:29;
10 - (2016): 46:18;
HM - (2016): 1:46:23;
M - (2016): 04:34:24;

MOJE STARTY !
5 - (2017): 22:29;
10 - (2016): 46:18;
HM - (2016): 1:46:23;
M - (2016): 04:34:24;

MOJE STARTY !
- bartochm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 394
- Rejestracja: 19 paź 2015, 18:30
- Życiówka na 10k: 50:41
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Z nieoficjalnych informacji wiem, że docelowo ma być tak w całym kraju by zachęcić ludzi. Mimo całej kampanii liczba krwiodawców maleje a biorców rośnie i to w zastraszającym tempieMariuszBie pisze:Z tym bonem to chyba zależy od stacji, bo np. w Szczecinie nie dają za płytki żadnych bonów jest chyba ze 2 czekolady więcej.

Co do bonów to nie oszukujmy się cześć ludzi zrobi to dla kasy ok, ale ja uwielbiam to uczucie po oddaniu - uczucie, że się komuś pomogło... a i czekoladkę przyjemnie opierniczyć potem z czystym sumieniem :D
Dodatkowo wszystkim HDK przypominam o uldze podatkowej w wysokości 130zł za każdy litr oddanej krwi pełnej lub jej składników.
-
- Dyskutant
- Posty: 30
- Rejestracja: 29 lip 2016, 10:44
- Życiówka na 10k: 52:48
- Życiówka w maratonie: brak
Od ok. 5 lat oddaję honorowo krew. W najbliższą sobotę jest u mnie akcja. A za tydzień mam w planie DEBIUT w półmaratonie w Wałbrzychu. Czy zdanie krwi tydzień przed wyczerpującym biegiem nie wdzięczny miało wpływu na wynik i w ogóle dotarcie do mety?
Czy może lepiej sobie odpuścić teraz zdawanie i poczekać na po biegu?
Czy może lepiej sobie odpuścić teraz zdawanie i poczekać na po biegu?
- MariuszBie
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 11 paź 2015, 16:48
- Życiówka na 10k: 0:46:18
- Życiówka w maratonie: 4:34:24
- Lokalizacja: Szczecin
Jeżeli to krew to ja bym raczej oddał po biegu, jak osocze czy płytki to oddaje przed, ale to wszystko indywidualna reakcja organizmu.
Biegam od - 18.10.15 r - 97 kg/178 cm
5 - (2017): 22:29;
10 - (2016): 46:18;
HM - (2016): 1:46:23;
M - (2016): 04:34:24;

MOJE STARTY !
5 - (2017): 22:29;
10 - (2016): 46:18;
HM - (2016): 1:46:23;
M - (2016): 04:34:24;

MOJE STARTY !
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Mnie oddanie pełnej krwi składa jak scyzoryk - jestem niemalże pewien, że półmaratonu tydzień bym nie dobiegł (ewentualnie około 2h bym się zakręcił i to z dużym wysiłkiem - przy czym ja się kręcę około 1:33). Odpuść, oddaj krew po zawodach.
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Z tego co kiedyś czytałem, niestety nie pamiętam gdzie i nie przywołam źródła, sama krew zregeneruje się nawet w 48h (jeśli chodzi o ilość), ale już jej parametry wrócą do normy dopiero po dwóch tygodniach.
- MariuszBie
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 11 paź 2015, 16:48
- Życiówka na 10k: 0:46:18
- Życiówka w maratonie: 4:34:24
- Lokalizacja: Szczecin
To dlaczego tak bardzo potrzebną krew można oddawać po 8 tyg.?
Biegam od - 18.10.15 r - 97 kg/178 cm
5 - (2017): 22:29;
10 - (2016): 46:18;
HM - (2016): 1:46:23;
M - (2016): 04:34:24;

MOJE STARTY !
5 - (2017): 22:29;
10 - (2016): 46:18;
HM - (2016): 1:46:23;
M - (2016): 04:34:24;

MOJE STARTY !