Witam,
Piszę z następującym problem otóż podczas meczów piłkarskich często mnie zatyka, mam problemy z oddechem, nogi i mięśnie sztywnieją co zabija przyjemność z piłki.
Jest to dla dość dziwne i problematyczne, gdyż już kilka sezonów biegam regularnie trasy średnie ok 10 km przełajówki z czasami do 47 minut.
Każdy bieg jest okupiony 2 dniowymi dniami regeneracji, staram stopniowo biegać 1 raz 10 km, za 2 dni 8, a ostatni dzień w tygodniowym treningu do 6 km. Wiadomo, że po meczach i przed min. 2 dniowa przerwa.Czasy ? Staram się nie biec km powyżej 5 minut co praktycznie mi się udaje, średnie tempo to ok. 4.45 min na km. Ogólnie jestem aktywnym fizycznie człowiekiem i uwielbiam biegać.
Wracając do piłki to jest dla mnie nie do zniesienie, że osoby palące, pijące i nie szanujące siebie o dziwo lepiej znoszą trudy meczów i czasami nawet mnie przewyższają !!!!!!! Dla formalności rozgrzewka taka sama z drużyną.
Może ktoś miał podobny problem i go rozwiązał, lub ma wiedzę jak to zwalczyć ten marazm........ Z góry dziękuje za rady.
Piłka Nożna - Mecz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
To pobiegnij 15km i wcakle nie musisz biegac szybciej jak 5'/km
Co tez pomaga sa biegi z tempem zmiennym. Ale to juz inna historyjka.
Co tez pomaga sa biegi z tempem zmiennym. Ale to juz inna historyjka.