1500m
-
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 30 mar 2017, 20:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Według mnie część treningu który zaproponował Rolli jest dla osoby która chce się zbliżyć do wyniku 2'45" to jest tylko moje niespostrzeżenie. Aktywny12 nie dokońca się z tobą zgodzę odnośnie moich predyspozycji pamiętam jak dziś gdy na wf było zaliczenie na 1000m podwinąłem spodnie dżinsowe i pobiegłem z marszu 3'07" wiem również że nie jest to żaden wyczyn ale daje to pewien pogląd na całą sytuację. W przyszłym tygodniu zrobimy odcinki 300m. Jestem pozytywnie nastawiony i uważam, że powinienem pobiec założony przez siebie czas.
-
- Stary Wyga
- Posty: 172
- Rejestracja: 26 wrz 2010, 15:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeszcze dalej mnie nurtują te przerwy. Rozumiem marsz przy czystej szybkości i mocnym tempie MD - to jest oczywiste bo zależy nam na utrzymaniu za wszelką cenę tempa.Rolli pisze: Przerwa na MD zawsze w marszu. Tyklko przy pracy nad VO2max z krotkimi odcinkami np. 25x200/100 te 100m w truchcie.
Ale trening VO2max (np. 5x1000m ) czy "2. MD wytrzymalosc szybosciowa." mają poprawić szeroko rozumianą wytrzymałość. Większość planów mówi, że przy treningu VO2max się truchta. Stosując marsz w treningu VO2max spadamy bardzo poniżej "poziomu VO2max" a biegają odcinki szybciej niż klasycznie szybko wzbijamy się powyżej "poziomu VO2max". Przez to ten trening przestaje chyba być treningiem VO2max a zaczyna być jakimś tempem pod 1500m.
Piszę to z punktu widzenia osoby która coś tam wie o treningu do LD i chce się dowiedzieć dlaczego inaczej się biega pod MD.
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2017, 23:47 przez aktywny12, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Stary Wyga
- Posty: 172
- Rejestracja: 26 wrz 2010, 15:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mówię na podstawię tych kilku danych z tego tematu. Ty pewnie wiesz lepiejmateuszek pisze:Według mnie część treningu który zaproponował Rolli jest dla osoby która chce się zbliżyć do wyniku 2'45" to jest tylko moje niespostrzeżenie. Aktywny12 nie dokońca się z tobą zgodzę odnośnie moich predyspozycji pamiętam jak dziś gdy na wf było zaliczenie na 1000m podwinąłem spodnie dżinsowe i pobiegłem z marszu 3'07" wiem również że nie jest to żaden wyczyn ale daje to pewien pogląd na całą sytuację. W przyszłym tygodniu zrobimy odcinki 300m. Jestem pozytywnie nastawiony i uważam, że powinienem pobiec założony przez siebie czas.


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Tak. W treningu LD takie odcinki sie truchta, ale tez nie zawsze. Ale w treningu LD nie biegniesz (albo rzadko kiedy) predkosci vVO2max. To jest predkosc miedzy wysilkiem maxymalnym na 6-9' (zalezy od wytrenowania) Jezeli Ty biegasz 35'/10km to powinienens miec VO2max gdzies na poziomie 3:10. Pobiegniesz wtedy 6x1000 w 3:10 na 2-3'P w truchcie? Nie dasz rady.aktywny12 pisze:Jeszcze dalej mnie nurtują te przerwy. Rozumiem marsz przy czystej szybkości i mocnym tempie MD - to jest oczywiste bo zależy nam na utrzymaniu za wszelką cenę tempa.Rolli pisze: Przerwa na MD zawsze w marszu. Tyklko przy pracy nad VO2max z krotkimi odcinkami np. 25x200/100 te 100m w truchcie.
Ale trening VO2max (np. 5x1000m ) czy "2. MD wytrzymalosc szybosciowa." mają poprawić szeroko rozumianą wytrzymałość. Większość planów mówi, że przy treningu VO2max się truchta. Stosując marsz w treningu VO2max spadamy bardzo poniżej "poziomu VO2max" a biegają odcinki szybciej niż klasycznie szybko wzbijamy się powyżej "poziomu VO2max". Przez to ten trening przestaje chyba być treningiem VO2max a zaczyna być jakimś tempem pod 1500m.
Piszę to z punktu widzenia osoby która coś tam wie o treningu do LD i chce się dowiedzieć dlaczego inaczej się biega pod MD.
W treningu MD naszym celem sa szybkosci powyzej vVO2max, czyli takie 4x2000 w HM prawie nas nie interesuje, a jak to tylko w treningu przygotowawczym (co Ty robisz przygotowujac sie do 10km) w okresie BPS pracujesz nad szybkosciami dochodzacymi z dolu i z gory predkosci startowych.
Ogolnie mozna powiedziec:
sprinterzy siedza/leża w czasie przerwy
sredniacy ida/stoja w czasie przerwy
dlugodystansowcy truchtaja/biegna w czasie przerwy
-
- Stary Wyga
- Posty: 172
- Rejestracja: 26 wrz 2010, 15:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Daniels definiuje prędkość vVO2max jako prędkość, którą organizm jest w stanie utrzymać przez 11 min, czyli bardziej 3:20 dla osoby biegającej 35'/10km.Rolli pisze: Tak. W treningu LD takie odcinki sie truchta, ale tez nie zawsze. Ale w treningu LD nie biegniesz (albo rzadko kiedy) predkosci vVO2max. To jest predkosc miedzy wysilkiem maxymalnym na 6-9' (zalezy od wytrenowania) Jezeli Ty biegasz 35'/10km to powinienens miec VO2max gdzies na poziomie 3:10. Pobiegniesz wtedy 6x1000 w 3:10 na 2-3'P w truchcie? Nie dasz rady.
W treningu MD naszym celem sa szybkosci powyzej vVO2max, czyli takie 4x2000 w HM prawie nas nie interesuje, a jak to tylko w treningu przygotowawczym (co Ty robisz przygotowujac sie do 10km) w okresie BPS pracujesz nad szybkosciami dochodzacymi z dolu i z gory predkosci startowych.
Ogolnie mozna powiedziec:
sprinterzy siedza/leża w czasie przerwy
sredniacy ida/stoja w czasie przerwy
dlugodystansowcy truchtaja/biegna w czasie przerwy
-
- Wyga
- Posty: 84
- Rejestracja: 15 wrz 2016, 19:03
- Życiówka na 10k: 36:20
- Życiówka w maratonie: 2:53:56
dla mnie z wyniku na 10 km ciężko prognozować kto jakie ma tempo vo2max. Wpływ na wynik ma więcej czynników. Mnie kiedyś osoba długo związana z bieganiem powiedziała że tempo vo2max jest trochę szybsze od tempa wyścigu na 5 km, i tego się trzymam do tej pory.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No, jak Daniels tak definiuje...aktywny12 pisze:Daniels definiuje prędkość vVO2max jako prędkość, którą organizm jest w stanie utrzymać przez 11 min, czyli bardziej 3:20 dla osoby biegającej 35'/10km.Rolli pisze: Tak. W treningu LD takie odcinki sie truchta, ale tez nie zawsze. Ale w treningu LD nie biegniesz (albo rzadko kiedy) predkosci vVO2max. To jest predkosc miedzy wysilkiem maxymalnym na 6-9' (zalezy od wytrenowania) Jezeli Ty biegasz 35'/10km to powinienens miec VO2max gdzies na poziomie 3:10. Pobiegniesz wtedy 6x1000 w 3:10 na 2-3'P w truchcie? Nie dasz rady.
W treningu MD naszym celem sa szybkosci powyzej vVO2max, czyli takie 4x2000 w HM prawie nas nie interesuje, a jak to tylko w treningu przygotowawczym (co Ty robisz przygotowujac sie do 10km) w okresie BPS pracujesz nad szybkosciami dochodzacymi z dolu i z gory predkosci startowych.
Ogolnie mozna powiedziec:
sprinterzy siedza/leża w czasie przerwy
sredniacy ida/stoja w czasie przerwy
dlugodystansowcy truchtaja/biegna w czasie przerwy
Inni Profesorowie widza to inaczej. Przede wszystkim jest to bardzo indywidualne i zalezy w duzej mierze od poziomu progu mleczanu i ekonomiki ruchu.:
Jak masz ochote, to poczytaj troche prace naukowe. JD jest poblicysta i sam nie przeprowadza takich badan.:
http://www.billatraining.com/publicatio ... VO2max.pdf
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jestem ciekawy co to znaczy: "trzymam sie do tej pory"?kalki pisze:dla mnie z wyniku na 10 km ciężko prognozować kto jakie ma tempo vo2max. Wpływ na wynik ma więcej czynników. Mnie kiedyś osoba długo związana z bieganiem powiedziała że tempo vo2max jest trochę szybsze od tempa wyścigu na 5 km, i tego się trzymam do tej pory.
-
- Wyga
- Posty: 84
- Rejestracja: 15 wrz 2016, 19:03
- Życiówka na 10k: 36:20
- Życiówka w maratonie: 2:53:56
Miałem na myśli to że jeśli decyduję się na interwały tzw. vo2max, to biegam je 2-3 sekundy szybciej niż tempo na 5 km.Rolli pisze: Jestem ciekawy co to znaczy: "trzymam sie do tej pory"?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
To dobrze trenujesz. Tak trzymaj...kalki pisze:Miałem na myśli to że jeśli decyduję się na interwały tzw. vo2max, to biegam je 2-3 sekundy szybciej niż tempo na 5 km.Rolli pisze: Jestem ciekawy co to znaczy: "trzymam sie do tej pory"?
Ale troche szybciej jest jeszcze troche lepiej:
http://cepebr.org/pdf/artigos/30.pdf