W jaki sposob biegasz bedac biegaczem długodystansowy ?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.

Biegajac dlugie dystanse biegasz z... ?

Pięty
8
22%
Srodstopia
19
53%
Palcow
0
Brak głosów
Nie jestem pewien
9
25%
 
Liczba głosów: 36
hadwao
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 01 lis 2016, 15:33
Życiówka na 10k: 42:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

KrzysiekJ pisze:@hadwao:

Może po prostu warto zapozna się z materiałami/filmami, które przygotował Yacool.

Jeśli Ci to pasuje i rozumiesz ideę, to masz gotowca do wzięcia.
Kurcze jestem tu nowy nie wiedziałem, że Yacool jakieś artykuły pisze... cóż mógł mnie na ten trop naprowadzić link "Artykuły" w jego stopce... Stupid me.
Odkrycie dzisiejszego dnia - yacool jest z Poznania i prowadzi treningi BBL... na których swego czasu byłem 2 razy... Podobało mi się (pomijając upokorzenie na co 2 ćwiczeniu ;-) ), ale czasowo zupełnie poza moim zasięgiem ;-(
PKO
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13362
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzisiaj miałem na Kamariny młodego chlopaczka z Teksasu. Nie miałem żadnego problemu z przekazem. Nie dlatego, że znam angielski, ale dlatego, że kazałam mu się zamknąć werbalnie i otworzyć mentalnie. Miał podążać za liderem i naśladować jego ruchy. Do tego nie trzeba wcale gadać. Zwłaszcza jest to irytujące w przypadku amerykańskiego, napuszonego akcentu. Potem podczas lanczu był czas na analizę i konfrontację całej amerykańskiej szkoły z moimi metodami. Poszło gładko po mojej myśli, bo wpierw było czucie tego wszystkiego na treningu, co zostało omówiono później przy kenijskiej herbacie.
Taka kolejność pozwala na bardzo głębokie wejście w temat. Nie trzeba być wirtuozem techniki, żeby to wszystko zrozumieć, ale trzeba praktykować, to o czym mówię. Wtedy też znikają jakieś dziwaczne dywagacje o skracaniu kroku, albo potrzebie obserwacji dżogingu najlepszych. Tam nie kryje się nic przełomowego, nic wartego większej uwagi, nie ma w tym żadnych tajemnic. Większość czarnych kaleczy tak samo jak biali. Różnica jest tylko w wadze i ewentualnie tonusie mięśniowym.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13362
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

... i bardzo ważna rzecz:
To co hadwao nazywa upokorzeniem, ja określam zdobywaniem o sobie samym niezbędnych informacji.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

wszystko zgoda, ale moim zdaniem... ech, chyba lepiej o tym porozmawiać osobiście, a nie na forum.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Wniosek: nie nauczysz biegacza techniki poprzez forum.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13362
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Początkujący tancerz namiesza sobie w głowie, nim wyciągnie coś wartościowego z forum. W przypadku tancerza wydaje się to oczywiste. Dlaczego nie jest to oczywiste w przypadku biegacza?
hadwao
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 01 lis 2016, 15:33
Życiówka na 10k: 42:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@yacool - no na Twoim treningu faktycznie zdobyłem sporo informacji ;-) Czasami sobie nawet robię te ćwiczenia od Ciebie, ale jednak samemu trudno się do tego zmobilizować aby było regularnie. Z drugiej strony teraz bieżnie otworzyli obok mojego domu, więc będzie łatwiej sobie "mentalnie" to poukładać i trening zaczynać takimi "zabawami" na bieżni.

@rolin' - bazując po swoich doświadczeniach z nauką pływania, to do pewnego etapu każdy jest w stanie dojść sam jeśli zrozumie temat (i potrzebę pracy nad pewnymi rzeczami), będzie umiał sam się zdiagnozować i wiedział czego brakuje. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że lepiej na tym wyjdzie niż na kiepskim trenerze (mam porównanie kiepskiego z dobrym).
W pływaniu tak właśnie miałem, mimo że to sport, gdzie technika jest 100x ważniejsza niż w bieganiu. Mimo totalnego braku predyspozycji (bardzo mały zakres ruchomości, słaba budowa ciał, kiepska koordynacja) doszedłem do przyzwoitego poziomu pracą samodzielną -tj. na zawodach tri wychodzę w 30% stawki. Gdybym jeszcze rok popracował tą swoją metodą to doszedłbym do jakichś 15-20% stawki (przy moich predyspozycjach to już byłby mocny wynik).
Z drugiej strony jednak postanowiłem zapisać się na grupę pływacką i tutaj postęp w kwestii techniki idzie wielokrotnie szybciej niż dochodzenie do wszystkiego samodzielnie, bo co innego wiedzieć jak coś zrobić dobrze, a co innego zrobić to dobrze. Teraz trenerka biega i co 50m dostaję feedback. W bieganiu myślę, że jest podobnie - jak się zrozumie do czego się dąży i jakie są środki dojścia do celu, to 80% efektu można osiągnąć samodzielnie.
Na razie jednak utknąłem tutaj na oddzieleniu tego nad czym warto pracować, a nad czym nie. To o czym pisze yacool na razie trochę "czuję", ale jeszcze nie rozumiem. W pływaniu też przez to przechodziłem, tj. moment gdzie nagle pojawiał się "rytm" i dzięki temu np. można było płynąć szybciej na tym samym poziomie zmęczenia bez jakiegoś wyraźnego poprawienia konkretnego elementu technicznego - po prostu nagle wszystko się układało w jedną całość.

Inna sprawa, że mam wrażenie, że ten medal ma 2 strony i yacool skupia się na pewnych rzeczach, a inne neguje, bo jak ma delikwenta przed sobą to go koryguje na bieżąco. A przy samodzielnej nauce jednak takie "check pointy" typu gdzie ląduje stopa są ważne/pomocne. Tak przynajmniej było w trakcie mojej nauki pływania - skomplikowany schemat ruchowy rozbija się na prostsze, możliwe do wytrenowania elementy i liczy się, że kilka kluczowych momentów ułoży się z czasem w ten "rytm". Z 56 strony to może faktycznie yacool ma rację i to ślepa uliczka ;-) Mi to dało jakiś odczuwalny progres, ale pytanie na jak długo takie podejście starczy. Na razie muszę przeczytać w wolnej chwili te artykuły.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ