Trening na zejście poniżej 40min na 10km

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
MJay
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 18 lis 2016, 07:36
Życiówka na 10k: 41 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
Mam 18 lat i w ostatnim roku zacząłem biegać dość regularnie 3-4 razy w tygodniu.
W 2015 roku zaczynałem od czasu 53min na 10km, natomiast w tym roku udało mi się osiągnąć tą odległość w 41 min.
Jednak nie jest to jeszcze czas, który by mnie satysfakcjonował. Doradziłby mi ktoś ile i jak trenować, żeby osiągnąć wyżej wymieniony cel?

(dodam jeszcze, że życiówka na półmaratonie to: 1:31:53)

Dzięki! :)
PKO
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

a co robisz w cywilu ?
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Biegasz progowe?

http://warszawskibiegacz.pl/bieg-progow ... o-amatora/
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

MJay pisze:Witam,
Mam 18 lat i w ostatnim roku zacząłem biegać dość regularnie 3-4 razy w tygodniu.
W 2015 roku zaczynałem od czasu 53min na 10km, natomiast w tym roku udało mi się osiągnąć tą odległość w 41 min.
Jednak nie jest to jeszcze czas, który by mnie satysfakcjonował. Doradziłby mi ktoś ile i jak trenować, żeby osiągnąć wyżej wymieniony cel?

(dodam jeszcze, że życiówka na półmaratonie to: 1:31:53)

Dzięki! :)
Musiałbyś powiedzieć, co robiłeś do tej pory i jak wyglądała Twoja progresja.
Generalnie, skoro sie rozwijasz, to moze powinieneś robić to co do tej pory.
MJay
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 18 lis 2016, 07:36
Życiówka na 10k: 41 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegi progowe robiłem, ale w zasadzie to do dzisiaj nie znałem nazwy na ten rodzaj treningu.
Po prostu jednym z moich treningów w tygodniu był bieg w tempie 4:25-4:30.
Ogólnie moje 'treningi' do tej pory wyglądały dość chaotycznie.
Biegałem 3-4 razy w tygodniu na odległość od 9 do 11 km.
W tym jeden bieg był szybszy niż pozostałe (progowy) oraz po jednym z nich robiłem podbiegi 20-30 minutowe.
Wszystko co robiłem było dość intuicyjne, nie miałem jeszcze okazji biegać konkretnym planem treningowym.

I chciałbym dodać, że nie biegałem w tej częstotliwości 3-4 tygodniowo przez cały rok ale od maja/czerwca.
Wcześniej starałem się o przynajmniej 2 biegi tygodniowo.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No to intuicyjnie bardzo dobrze Ci wychodziło.
Jakiś prosty schemat zawsze jest przydatny, czyli np:
- 2x60min spokojnie + przebiezki/podbiegi (np wtorek sobota)
- raz jakiś trudniejszy szybszy trening (czwartek)
- jakiś dłuższy trening, 90-120 min (niedziela)

Czasem jakieś zawody, czasem jakiś interwał.
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Progowy ma być w tempie jaki jesteś w stanie utrzymać przez godzinę. 4:25-4:30 to za wolno. Spróbuj ~4:15. Ja mam podobny cel jak twój i trochę gorszy wynik na dyszkę i biegam progowe 6 km ciagłe po ~4:15-4:20. Jadę podobnym schematem, który proponuje Adam. Tylko w sobotę drugi zakres zamiast spokojnego biegu i w niedziele spokojne rozbieganie. Albo w sobotę spokojnie i na niedzielnym rozbieganiu delikatnie przyspieszam na końcu.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

MJay pisze:Witam,
Mam 18 lat i w ostatnim roku zacząłem biegać dość regularnie 3-4 razy w tygodniu.
W 2015 roku zaczynałem od czasu 53min na 10km, natomiast w tym roku udało mi się osiągnąć tą odległość w 41 min.
Jednak nie jest to jeszcze czas, który by mnie satysfakcjonował. Doradziłby mi ktoś ile i jak trenować, żeby osiągnąć wyżej wymieniony cel?

(dodam jeszcze, że życiówka na półmaratonie to: 1:31:53)

Dzięki! :)
Jeśli biegając nieregularnie osiągnąłeś taki progres, to... wystarczy biegać regularnie 4xtydzień to samo + wydłużyć jeden trening do 16-18km spokojnym tempem i 40min/10 połamiesz :)
Jeśli chciałbyś biegać jeszcze szybciej (co wielkim wyczynem nie będzie), to albo weź jakiś gotowy plan albo poszukaj trenera/grupy -> z doświadczenia widzę, że takie trochę chaotyczne układanie planów na forum ma i plusy i minusy -> plusy są takie, że masz nowe bodźce (treningi, których nie robiłeś) i idziesz do przodu (zwłaszcza na początku). Minusem jest, że nie ma to jakiejś spójnej całości - ciężko zapanować nad formą. Bardziej wygląda to wtedy tak, że "ogólnie" idziesz powoli do przodu, ale żeby trafić i być w najlepszej formie na najważniejszych zawodach to już jakiś spójny plan by musiał być.
Poprzez spójny rozumiem to, że np. jeśli biegasz taki progowy 6km po 4:15, to za tydzień powinieneś pobiec np. 8km po 4:20 a za 2 tygodnie 7km po 4:15, a za 3 tygodnie robisz np tydzień "luźniejszy" i biegasz zamiast tego treningu coś zupełnie innego. Wtedy to jest jakiś ułożony trening, ma ręce i nogi - inaczej to tak trochę strzelanie na oślep (dopóki cel duży - to coś trafisz, ale im szybciej chcesz biegać, tym trudniej trafić). Ja zacząłem biegać jakiś dłuższy/sensowniejszy i ułożony plan 2 miesiące temu i wydaje mi się, że zrobiłem lepszy progres z tego niż przez wcześniejsze pół roku, gdzie biegałem tak naprawdę jakieś plany "z tygodnia na tydzień" (one też miały sens i też się poprawiałem - ale wolniej i czasami po prostu nie wiedziałem co pobiec i co da lepszy efekt).
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@up
Mądrze napisane, szczególnie ze spójnością planu. W sam cel trafione.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ