Plan treningowy na półmaraton w maju.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Fartlek to zabawa biegowa. Nie ma ścisłej reguły jak wykonywać ten trening, bo na tym właśnie to polega - pełna dowolność. Biegniesz spokojnie, później widząc przed sobą powiedzmy znak czy latarnię biegniesz do niej mocno (tak jak przy przebieżkach), a następnie znowu wolno. I tak cały czas. Czy prędkość szybkiego biegu to tak jak napisałeś Vmax? Chyba nie. Mocno, ale bez zarzynania. Tym bardziej, że szybki odcinek może być dłuższy niż 100-200 metrów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Kiedys trenowałem 2 razy planem na 5km i bardzo chwale go. Zawsze byl to okres letni, przygotowując sie na jesienny start. Biegasz malo ale intensywnie. W inne dni od biegania idziesz na basen, rower, pykasz w siatkówkę, czy tenisa.kibuc pisze:Moze warto tez, bys zaznajomil sie z programem FIRST. Tutaj ramy planu po polmaraton, 3 treningi biegowe w tygodniu:
http://www.runnersworld.com/race-traini ... ining-plan
Ale mysle, ze to plan dla osob wybieganych. I trzeba miec baze tlenową w miare na wysokim poziomie.
Teraz ich stronka bodajze przestała istniec, badz nie udostępniają wszystkich planow w pdf.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 26 gru 2015, 22:13
- Życiówka na 10k: 54 min
- Życiówka w maratonie: brak
A czy ten fartlek rozpoczynamy z miejsca czy np:maly89 pisze:Fartlek to zabawa biegowa. Nie ma ścisłej reguły jak wykonywać ten trening, bo na tym właśnie to polega - pełna dowolność. Biegniesz spokojnie, później widząc przed sobą powiedzmy znak czy latarnię biegniesz do niej mocno (tak jak przy przebieżkach), a następnie znowu wolno. I tak cały czas. Czy prędkość szybkiego biegu to tak jak napisałeś Vmax? Chyba nie. Mocno, ale bez zarzynania. Tym bardziej, że szybki odcinek może być dłuższy niż 100-200 metrów.
-10-15 minut rozgrzewka
-fartlek:
1 minuty T30
2 minuty spokojnie
3 minuty T30
2 minuty spokojnie
5 minuty T30
2 minuty spokojnie
7 minuty T30
2 minuty spokojnie
5 minuty T30
2 minuty spokojnie
3 minuty T30
2 minuty spokojnie
1 minuty T30
- schłodzenie 10 minut (trucht).
Tak to ma wyglądać?
Ostatnio zmieniony 17 lut 2017, 11:53 przez 1luki11, łącznie zmieniany 1 raz.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Przed fartlekiem musisz być dobrze rozgrzany. A co do tego Twojego fartleka - generalnie jest ok, ale fartlek sam w sobie polega na zabawie i nieuporządkowaniu. A Ty tutaj co do sekundy chcesz mieć wszystko ułożone.
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
rób spontaniczne przyspieszanie i zwlanianie poprzedzone 2-3km rozgrzewki w spokojnym biegu i na koniec ze 2 km spokojnego biegu dla schłodzenia. To ma być zabawa biegowa bez liczenia sekund itp. Poniżej dane z mojego ostatniego (pierwszego w życiu) fartleka:1luki11 pisze:[
Tak to ma wyglądać?
dyst. tempo
1.00 6:12
1.00 4:58
1.00 4:31
0.57 5:08
0.35 3:53
0.21 5:46
0.25 3:30
0.43 5:36
0.19 4:19
0.13 5:17
0.36 3:53
0.33 5:41
0.35 4:16
0.45 5:34
0.41 4:17
0.43 5:33
0.45 4:00
0.43 5:36
0.35 3:58
0.30 5:41
0.17 3:33
0.20 5:38
0.23 4:00
1.00 5:50
1.00 5:45
0.94 5:37
wszystko dobrane na czuja na zasadzie: teraz biegnę mocno do tamtego znaku, teraz odpoczywam do tamtego zakrętu, potem średnio mocno do skrzyżowania, potem odpoczywam na czuja itp itd
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019