marek84 pisze:Te przedział, które wpisałeś u mnie działają. Nie jestem natomiast ani elitą, ani nawet mocno zaawansowanym biegaczem. Ot, taki średniozaawansowany amator trenujący 3-5 razy w tygodniu jak praca i obowiązki domowe pozwolą.
Co do pkt 2: nie da się powiedzieć. Kwestia poziomu (im niższy poziom, tym więcej minut różnicy) oraz konkretnego biegu -> temperatur, z kim biegniesz (wiadomo, że w grupie lepiej), jak się czujesz, co to znaczy płaski (czy np. jak po drodze są 4 mosty to jest płaski??), ile zakrętów i agrafek/nawrotów, czy wieje itp? Co to znaczy "górzysty"?
Dzięki za odpowiedź. Może ktoś jeszcze się wypowie co do pytania pierwszego, bo to u każdego jest inaczej, jeśli ma poprawnie i terenowo wyznaczone tętno maksymalne.
A co do drugiego punktu, 'górzysty' to znaczy są długie i krótkie podbiegi, zbiegi jak i kawałek płaskiej drogi.
Właśnie chciałem ominąć kwestię pogodowe

Dajmy na to że warunki pogodowe są na tyle dobre w obydwu przypadkach.
Coś takiego jak na screenie, nie są to góry, ale w mieście, część osób miała problem z tą trasą, a startowało około 40 000 osób.
Jak biegłem dzisiaj 20,1km to z nikim nie gadałem, mp3 w uszach i jazda, nawet nie reagowałem na kibiców, i nie unosiłem prawie rąk do kamer/zdjęć, byłem skupiony na celu do osiągnięcia i udało mi się. Nic mnie nie rozproszyło, kontrolowałem intensywność jak i prędkość biegu.
I koncentrowałem się na technice biegu, po płaskim, w podbiegach, jak i zbiegach - nigdy tego nie robiłem, ale warto być świadomym swoich ruchów w czasie biegu.
Zalezy jaki most, są i mosty płaskie jak stół a nie które uwypuklone, ale takie uwypuklenie to żaden podbieg.
Siła jest, trenuje się podbiegi, jak i krosy aktywne czy BNP w terenie pofałdowanym/górzystym las/ulica.
Podbiegi, zbiegi to nie problem dla mnie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.