cześć,
chciałbym prosić Was o radę w doborze programu treningowego, który przygotuje mnie do wiosennego maratonu w Dębnie. w przeszłości ukończyłem dwa maratony, pierwszy 4:12 w Krakowie 2012, drugi z nich w Warszawie (tego samego roku) z czasem 3:28 - przygotowywałem się wtedy zgodnie z tym planem: http://bieganie.pl/?cat=19&id=1282&show=1
potem miałem przerwę w bieganiu, i zacząłem ponownie jakiś miesiąc temu. myślałem o celowaniu w 3:10. proszę o doradzenie shematu treningu, wolę realizować plan skrupulatnie niż improwizować na własną rękę. myślałem o wykorzystaniu planu J. Danielsa, ale nie mam pojęcia, który z przedstawionych w jego książce będzie najlepszy dla mnie i jaki kilometrarz tygodniwy wybrać.
jaki plan treningowy wybrać ?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wybierz taki, żebyś czuł, że tygodniowy wzrost objętości który sam możesz sobie narzucić nie jest niebepieczny.
Na Bieganie.pl jeszcze w październiku opublikujemy plan "a la Czapi" czyli plan jakim szedł Czapi.
Na Bieganie.pl jeszcze w październiku opublikujemy plan "a la Czapi" czyli plan jakim szedł Czapi.
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 30 sie 2013, 20:00
- Życiówka na 10k: 49
- Życiówka w maratonie: brak
A może redakcja pokusiła by się o rozpisanie rocznego planu treningowego, przynajmniej jakiś zarys? Zakładając początek planu w listopadzie a potem 2 starty, 1 wolniejszy na kwiecień/maj i drugi docelowy gdzieś na jesień.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 16 paź 2014, 16:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:28
właśnie w kontekście kolegi wyżej i moim również.
otóż ostatecznie wybrałem trening Skarżynskiego na 3:00 od listopada do kwietnia (Dębno), ale wypadło mi ostatnie 6 tygodni (choroba). od początku biegałem go trochę wolniej (drugi zakres po 4:30-4:20) i z mniejszym kilometrażem (70-80km). mimo wszystko nabiegałem 3:10 w Dębnie. pytanie brzmi co robić, żeby na jesień łamać 3:00. bo chyba nie jeszcze raz ten plan od początku ?
otóż ostatecznie wybrałem trening Skarżynskiego na 3:00 od listopada do kwietnia (Dębno), ale wypadło mi ostatnie 6 tygodni (choroba). od początku biegałem go trochę wolniej (drugi zakres po 4:30-4:20) i z mniejszym kilometrażem (70-80km). mimo wszystko nabiegałem 3:10 w Dębnie. pytanie brzmi co robić, żeby na jesień łamać 3:00. bo chyba nie jeszcze raz ten plan od początku ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
- Życiówka na 10k: 33'
- Życiówka w maratonie: 3h10
Popieram, na stronach francuskich jest taki zaryz od średnich dystansów 800m-1500m oraz 3000-5000m, oraz od 10km wzwyż ;pasdrubal pisze:A może redakcja pokusiła by się o rozpisanie rocznego planu treningowego, przynajmniej jakiś zarys? Zakładając początek planu w listopadzie a potem 2 starty, 1 wolniejszy na kwiecień/maj i drugi docelowy gdzieś na jesień.
Na hiszpańskich stronach będzie trzeba po sprawdzać co jest nowego ;p
tylko od np 2-3dni treningowych do 6-7 dni treningowych.