30 Dni do Startu !!! (PÓŁMARATON)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 lut 2015, 22:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam. Zastanawiam się czy mój cel jest realny!? Chcę wystartować w Polmaratonie... Może powiem coś o sobie. Jestem byłym Biatlonistą kilka lat w stecz trenowalem regularnie. W 2008r Polmaraton przebieglem w godz 30 min. Od roku byłem pochłonięty pracą praktycznie ZERO treningów, sporadyczny rower ok40-60km i raz na jakiś czas wypad w Tatry. Mimo to bardzo chce wystartować w tym Polmaratonie... Może ktoś pomoże dobrą radą lub planem... (dziś na 3 treningu rozbiegowym zrobiłem 5 km w 35 min... Czułem się świetnie miałem mocy na razy 2...średnie tętno 165.)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
hmmm
chcesz wystartować i pytasz, czy to realne? No... jeśli zapisy nie są zamknięte to zapisuj się, płać i startuj. Cel osiągnięty.
Zastanów się tylko, jaki jest cel tego startu. Jeśli jesteś byłym sportowcem, to w 30 dni co 2-3 dzień potruchtasz i spokojnie ten półmaraton skończysz. Najwyżej trochę przetruchtasz, trochę przejdziesz - w 3 godziny się zmieścisz, pewnie z 2:30 Ci wyjdzie. Jest spora szansa, że będziesz ten półmaraton odczuwał w nogach przez kolejny tydzień. Po co? Sam piszesz, że biegałeś już półmaratony - po co się rozmieniać na drobniaki? Jak chcesz wrócić do biegania, to wróć po kolei. Najpierw jakiś sensowny plan, zacznij od 5km, 10km. Na jesieni spokojnie połówkę zrobisz komfortowo poniżej 2h.
chcesz wystartować i pytasz, czy to realne? No... jeśli zapisy nie są zamknięte to zapisuj się, płać i startuj. Cel osiągnięty.
Zastanów się tylko, jaki jest cel tego startu. Jeśli jesteś byłym sportowcem, to w 30 dni co 2-3 dzień potruchtasz i spokojnie ten półmaraton skończysz. Najwyżej trochę przetruchtasz, trochę przejdziesz - w 3 godziny się zmieścisz, pewnie z 2:30 Ci wyjdzie. Jest spora szansa, że będziesz ten półmaraton odczuwał w nogach przez kolejny tydzień. Po co? Sam piszesz, że biegałeś już półmaratony - po co się rozmieniać na drobniaki? Jak chcesz wrócić do biegania, to wróć po kolei. Najpierw jakiś sensowny plan, zacznij od 5km, 10km. Na jesieni spokojnie połówkę zrobisz komfortowo poniżej 2h.
biegam ultra i w górach 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: brak
Półmaraton to nie jest dystans na który trzeba się jakoś szczególnie przygotowywać, przetrenuj ten okres do startu i ocenisz na tydzień przed czy jesteś gotów wystartować, o życiówce zapomnij ale 2:30 o których wspomina kolega wyżej to jakiś żart.
5km - 20:16
10km - 42:14
Połówka - 1:35:16
Blog - https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41150
Komentarze -https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 07#p982707
10km - 42:14
Połówka - 1:35:16
Blog - https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41150
Komentarze -https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 07#p982707
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 lut 2015, 22:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Celuje w 2 godz max...
-
- Stary Wyga
- Posty: 216
- Rejestracja: 08 sie 2014, 14:55
- Życiówka na 10k: 42:32
- Życiówka w maratonie: 3:27:37
Na razie robisz 5km tempem 7'00", a żeby złamać 2h w połówce, trzeba trzymać się tempa 5'40". Bieg jest za 30 dni...
Nie mówię że to jest nie realne, ale nazwałbym to "mało prawdopodobnym"
Nie mówię że to jest nie realne, ale nazwałbym to "mało prawdopodobnym"
5km - 19:46 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
-
- Wyga
- Posty: 137
- Rejestracja: 08 lip 2013, 00:06
- Życiówka na 10k: 38:37
- Życiówka w maratonie: 3:13:59
Dla Ciebie, o ile 1992 to jest Twój rocznik, to rzeczywiście to żaden wyczyn, ale ludzie starsi, nawet o kilka lat, już trochę inaczej funkcjonują.kojot19922 pisze:Półmaraton to nie jest dystans na który trzeba się jakoś szczególnie przygotowywać, przetrenuj ten okres do startu i ocenisz na tydzień przed czy jesteś gotów wystartować, o życiówce zapomnij ale 2:30 o których wspomina kolega wyżej to jakiś żart.
Przebiegnięcie jest realne, przebiegnięcie w 2h przy 7minutach na kilometr wg moich obliczeń (


koń może wypić cały deszcz jeśli jest spragniony.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 lut 2015, 22:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hehe Dziś planuje jeszcze 8km rozbiegania jutro wolne... Od poniedziałku zabieram się za budowanie wytrzymałości mam na to 14 dni spokojnie będę zwiększał dystans między 10-15km później mam zaplanowany start na 5km.. I w trzecim tygodniu popracuje nad utrzymaniem tempa/szybkości.. I ostatni tydzień luźne rozbiegania ok 10-12km.... Chyba że ma ktoś jakieś inne propozycje co do treningów...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: brak
7 minut na kilometr, ale napisał że miał siły na więcej, więc na pewno dałoby rade też szybciej. Tak to jest mój rocznik 
Myślę, że zostało mało czasu i już nie ma co kombinować z treningami, dorzuć może na koniec każdego treningu przebieżki.

Myślę, że zostało mało czasu i już nie ma co kombinować z treningami, dorzuć może na koniec każdego treningu przebieżki.
5km - 20:16
10km - 42:14
Połówka - 1:35:16
Blog - https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41150
Komentarze -https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 07#p982707
10km - 42:14
Połówka - 1:35:16
Blog - https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41150
Komentarze -https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 07#p982707
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
No nie wiem. Średnie tętno 165 przy tempie 7min/km? To nie daje za dużej rezerwy, przecież żeby się zmieścić w 2 godzinach to trzeba zejść o 1:20 w dół (co samo pewnie podbije mu puls do 180) i później to utrzymać przez 21,1 km (a nie przez 5).
Generalnie - trudno powiedzieć, jak zniesie obciążenia. Bo to raczej nie jest tak, że kto w ogóle nie biegał i z marszu wejdzie w ciągu 4 tygodni na takie objętości (po 3-4 rozbiegania po 10-12 km?). Jeśli dobrze rozumiem jego wpisy to nagle chce od 0 zrobić kilometraż ponad 150 km w miesiąc i zakończyć to półmaratonem. Jeśli był wyczynowcem - no może przejdzie, ale nieco to ryzykowne i pachnie mniejszą/większą kontuzją dla mnie albo zejściem z planowanego tempa. Ale w każdym razie: powodzenia życzę, moim zdaniem na 2h będzie ciężko, 2:15 uda się spokojnie - ale może się bólem później skończyć lekkim.
Generalnie - trudno powiedzieć, jak zniesie obciążenia. Bo to raczej nie jest tak, że kto w ogóle nie biegał i z marszu wejdzie w ciągu 4 tygodni na takie objętości (po 3-4 rozbiegania po 10-12 km?). Jeśli dobrze rozumiem jego wpisy to nagle chce od 0 zrobić kilometraż ponad 150 km w miesiąc i zakończyć to półmaratonem. Jeśli był wyczynowcem - no może przejdzie, ale nieco to ryzykowne i pachnie mniejszą/większą kontuzją dla mnie albo zejściem z planowanego tempa. Ale w każdym razie: powodzenia życzę, moim zdaniem na 2h będzie ciężko, 2:15 uda się spokojnie - ale może się bólem później skończyć lekkim.
biegam ultra i w górach 
