Biegi średnie i długie a kalistenika
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 07 gru 2014, 12:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam!
Chciałbym się dowiedzieć jaki wpływ na technikę biegu mogą mieć intensywne ćwiczenia kalisteniczne takie jak podciągania na drążku, pompki itp oraz siłownia? Przed laty trenowałem bieganie na średnich dystansach i mówiono mi,że intensywny trening siłowy na górną partie ciała może przeszkadzać biegaczowi z powodu późniejszego "usztywnienia" podczas biegu.Jak jest naprawdę? Potrzebuję fachowej opinii w tej kwestii gdyż chciałbym połączyć trening biegowy z kalisteniką.Liczy się dla mnie zachowanie obecnej sylwetki i znaczne zwiększenie wytrzymałości żebym mógł w lato wystartować w kilku biegach ulicznych na 5 km. i krótszych.
Pozdrawiam!
Chciałbym się dowiedzieć jaki wpływ na technikę biegu mogą mieć intensywne ćwiczenia kalisteniczne takie jak podciągania na drążku, pompki itp oraz siłownia? Przed laty trenowałem bieganie na średnich dystansach i mówiono mi,że intensywny trening siłowy na górną partie ciała może przeszkadzać biegaczowi z powodu późniejszego "usztywnienia" podczas biegu.Jak jest naprawdę? Potrzebuję fachowej opinii w tej kwestii gdyż chciałbym połączyć trening biegowy z kalisteniką.Liczy się dla mnie zachowanie obecnej sylwetki i znaczne zwiększenie wytrzymałości żebym mógł w lato wystartować w kilku biegach ulicznych na 5 km. i krótszych.
Pozdrawiam!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 20 lis 2014, 16:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na siłowni budujesz masę, a zbędna masa w bieganiu Ci na pewno nie pomoże. Każdy dodatkowy kilogram to coraz słabszy wynik na mecie.
I pamietaj tluszcz jeszcze łatwo spalić, ale ze spaleniem mięśni nie pójdzie Ci tak łatwo. Jeżeli marzysz szybko i długo biegać to musisz wybrac bieganie a siłownię lepiej zamienić na ćwiczenia core stability. A na technikę biegu dobre są rytmy, ponieważ angażują dużo partii mięśni i poprawiają ekonomię biegu. Wybór należy do Ciebie.
Powodzenia !
I pamietaj tluszcz jeszcze łatwo spalić, ale ze spaleniem mięśni nie pójdzie Ci tak łatwo. Jeżeli marzysz szybko i długo biegać to musisz wybrac bieganie a siłownię lepiej zamienić na ćwiczenia core stability. A na technikę biegu dobre są rytmy, ponieważ angażują dużo partii mięśni i poprawiają ekonomię biegu. Wybór należy do Ciebie.
Powodzenia !

Marcel
18 y.o.
2015r. 1500m 4:17
2016r. 1500m 4:05
2017r. 1500m 4:01 i myślę, że będzie lepiej ...
18 y.o.
2015r. 1500m 4:17
2016r. 1500m 4:05
2017r. 1500m 4:01 i myślę, że będzie lepiej ...

-
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 16 lip 2011, 20:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
nie zgodzę sie...tak do końca, ze połaczyć sie nie da.
Pamiętam półmaraton w grodzisku wielkopolski, w tym roku (kto biegł, ten wie jaki był mordor, prawie 30stopni). skończyłem z czasem 1:36. na 15 km wyprzedziło mnie dwóch typków, oboje wygladali jakby nie wychodzili z siłowni całymi dniam
(biegli bez koszulek), a ich waga myśle lekko przewyższała moją o jakieś 15-20kilo (ja waże 70kg). skończyli z czasem coś koło 1:34. ja tydzień później złamałem w półmaratonie 1:30, we Wroclawiu, ciekaw jestem jaki czasi oni by wykręcili w normalnych warunkach pogodowych?
Pytanie oczywiście jak bardzo szybko chcesz biegać?:)
Pamiętam półmaraton w grodzisku wielkopolski, w tym roku (kto biegł, ten wie jaki był mordor, prawie 30stopni). skończyłem z czasem 1:36. na 15 km wyprzedziło mnie dwóch typków, oboje wygladali jakby nie wychodzili z siłowni całymi dniam

Pytanie oczywiście jak bardzo szybko chcesz biegać?:)
PB: 10 km - 39:50; 21,097m -01:29:39; 42,195m- 3:22:12
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 06 lis 2014, 15:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na siłowni zbuduje masę, tylko w połączeniu treningu z dużym obciążeniem, z odpowiednią dietą i ograniczeniem cardio. W przypadku treningu na mniejszych obciążeniach, na większej intensywności i bez diety, co najwyżej się wyrzeźbi, poprawi ogólną wydolność i wytrzymałość mieśni. Już nie mówię o długich wybieganiach, które skutecznie zahamują rozrost masy mięśniowej. Poza tym trening pleców, brzucha czy nóg, to podstawa treningowa u biegaczy. Wszystkie te mięśnie mają duży wpływ na jakość i technikę biegu.Marcel99 pisze:Na siłowni budujesz masę, a zbędna masa w bieganiu Ci na pewno nie pomoże. Każdy dodatkowy kilogram to coraz słabszy wynik na mecie.
I pamietaj tluszcz jeszcze łatwo spalić, ale ze spaleniem mięśni nie pójdzie Ci tak łatwo. Jeżeli marzysz szybko i długo biegać to musisz wybrac bieganie a siłownię lepiej zamienić na ćwiczenia core stability. A na technikę biegu dobre są rytmy, ponieważ angażują dużo partii mięśni i poprawiają ekonomię biegu. Wybór należy do Ciebie.
Powodzenia !
Nie rozumiem, skąd to dziwne założenie wśród osób nie mających nigdy do czynienia z siłownią, że kilkukrotne machnięcie sztangą zrobi z kogoś wielkiego gościa z górą mięśni. To tak nie działa, a samo ćwiczenie na siłowni, robiąc to w sposób przemyślany i realizując pod kątem założonego celu, może w bieganiu tylko pomóc.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 20 lis 2014, 16:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ich wynik świadczy o ich bardzo dobrym wytrenowaniu ale trzeba pomyśleć jaki wynik osiągnęli by przy "wadze startowej" pewnie byłby kilka(naście?) minut lepszy. Całe te mięśni trzeba podczas biegu dźwigać. To nie kolarstwo gdzie wieksza masa =wieksza moc = szybsza jazda (na płaskim) Wystarczy zobaczyć na sylwetkę zawodowych maratonczykow.aryst pisze:nie zgodzę sie...tak do końca, ze połaczyć sie nie da.
Pamiętam półmaraton w grodzisku wielkopolski, w tym roku (kto biegł, ten wie jaki był mordor, prawie 30stopni). skończyłem z czasem 1:36. na 15 km wyprzedziło mnie dwóch typków, oboje wygladali jakby nie wychodzili z siłowni całymi dniam(biegli bez koszulek), a ich waga myśle lekko przewyższała moją o jakieś 15-20kilo (ja waże 70kg). skończyli z czasem coś koło 1:34. ja tydzień później złamałem w półmaratonie 1:30, we Wroclawiu, ciekaw jestem jaki czasi oni by wykręcili w normalnych warunkach pogodowych?
Pytanie oczywiście jak bardzo szybko chcesz biegać?:)
Mozna ćwiczyć na siłowni ale trzeba robic to uważnie i z umiarem

Marcel
18 y.o.
2015r. 1500m 4:17
2016r. 1500m 4:05
2017r. 1500m 4:01 i myślę, że będzie lepiej ...
18 y.o.
2015r. 1500m 4:17
2016r. 1500m 4:05
2017r. 1500m 4:01 i myślę, że będzie lepiej ...

- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Marcel, oczywiście, że bez mięcha biegaliby dużo szybciej. Tylko ilu wyżyłowanych i leciutkich biegaczy może się pochwalić wynikiem poniżej 1:30 w półmaratonie? I tak niewielu.
A tego to totalnie nie ogarniam, większa masa w kolarstwie przeszkadza (chyba tak, Klosiu?), z tricepsa i klatki mocy nie wykręcisz.To nie kolarstwo gdzie wieksza masa =wieksza moc = szybsza jazda (na płaskim)
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 23 cze 2014, 14:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
Wg mnie kalistenika może Ci raczej pomóc, przy założeniu, że generalnie bardziej chodzi o rzeźbę niż o masę. Poza tym bardziej bym się skupił na ćwiczeniach, które wykorzystują właśnie ciężar własnego ciała, tj. pompki, drążek, brzuszki, itp.
Raczej trudno znaleźć w czołówce biegów długodystansowych takich typowych osiłków, ale meldują się w niej biegacze, po których widać, że nieobce im są te podstawowe ćwiczenia takie jak wymienione powyżej.
Wg mnie kalistenika może Ci raczej pomóc, przy założeniu, że generalnie bardziej chodzi o rzeźbę niż o masę. Poza tym bardziej bym się skupił na ćwiczeniach, które wykorzystują właśnie ciężar własnego ciała, tj. pompki, drążek, brzuszki, itp.
Raczej trudno znaleźć w czołówce biegów długodystansowych takich typowych osiłków, ale meldują się w niej biegacze, po których widać, że nieobce im są te podstawowe ćwiczenia takie jak wymienione powyżej.
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Podczas sprinterskiego finiszu z peletonu, na płaskiej trasie, ta zasada w pewnym sensie może się sprawdzić, tylko że jeszcze trzeba z tym peletonem przejechać cały kilkugodzinny wyścig/etap.Bylon pisze:A tego to totalnie nie ogarniam, większa masa w kolarstwie przeszkadza (chyba tak, Klosiu?), z tricepsa i klatki mocy nie wykręcisz.To nie kolarstwo gdzie wieksza masa =wieksza moc = szybsza jazda (na płaskim)
Muskulatura kolarzy zależy m.in. od specjalizacji i genetyki (w sumie to genetyka w dużej mierze wpływa na specjalizację) "górale" (np. Majka) są przeważnie chudziutcy, sprinterzy bywają dość mocno zbudowani (np. Cipo), gdzieś pomiędzy plasują się zawodnicy "uniwersalni" (Lance), "czasowcy" (Tony Martin), czy specjaliści od wyścigów jednodniowych (Cancellara). Te specjalizacje często się oczywiście przenikają i czasem zmieniają w trakcie trwania kariery (mowa tu cały czas o kolarzach szosowych, mamy jeszcze przypadki migracji np. z toru na szosę jak Bradley Wiggins).