bieganie jesienią

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
agatafi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 sie 2014, 12:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Do tej pory biegałam wg nastepującego planu, zeby zrzucić zbędny tłuszczyk:
20 minut marsz
20 minut trucht
20 minut: interwały - 20 sekund bieg/20 sekund marsz
Czy teraz biegac spokojniej, czyli wydłuzyc na przykład trucht i nie robic interwałów, zeby sie tak nie pocic z racji mozliwych przeziebień, czy zostac przy dotychczasowym planie. Raczej jestem podatna na choróbska, więc boje się biegac przy nizszych temperaturach, ale szkoda mi kondycji, którą sobie wypracowałam latem. Jak często w tygodniu biegac teraz. Do tej pory biegałam srednio 4 razy. Pozdrawiam!
PKO
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Ja bym sobie odpuścił interwały.
Jeśli pasuje Ci biegać 4 razy w tygodniu to przy tym zostań.
agatafi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 sie 2014, 12:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale biegać w takim razie te 40 minut spokojnym truchtem?
Awatar użytkownika
Shoegazer91
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 19 lut 2010, 00:27
Życiówka na 10k: 00:39:30
Życiówka w maratonie: 03:21:34
Lokalizacja: Wejherowo

Nieprzeczytany post

Tak, i przeplataj dlugosci treningow. Np. 30 min, 40, 30, 60. Mozesz robic mocniejsze koncowki. Poczytaj o przebiezkach, podbiegach bz nieco urozmaicic treningi. Powodzenia, fajnie ze sa osoby ktore po lecie wciaz chca biegac mimo mniej korzystnej pogody.
10km: 00:39:30 (maj 2013
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)

Cele: maj 2015 10km <38min
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

agatafi pisze:Ale biegać w takim razie te 40 minut spokojnym truchtem?
Zamiast robić tak dużo interwałów, bo z tego co zrozumiałem przez 20 minut robisz 20s/20s bieg/przerwa. Zacznij robić po każdym rozbieganiu przebieżki (rytmy) 6-8x przerwa w marszu lub truchcie. Na Twoim miejscu biegał bym po urozmaiconym terenie typu las, jeżeli masz do takowego dostęp. No i nie zapominaj o sprawności. Pamiętaj też, aby się odpowiednio ubierać.
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
agatafi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 sie 2014, 12:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a ile ma trwac to rozbieganie a potem przebiezka i odpoczynek po niej?
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

agatafi pisze:a ile ma trwac to rozbieganie a potem przebiezka i odpoczynek po niej?
Ile biegałaś do tej pory? Tak jak w pierwszym poście?
Możesz robić coś takiego (przykładowo):
Poniedziałek:
Marsz 10' + bieganie 20' + Rytmy 6x20'' p.1' marsz
Wtorek:
x
Środa:
bieganie 30' + rytmy 6x20'' p.1' marsz
Czwartek:
x
Piątek:
Marsz 15' + bieganie 25' + rytmy 4x30'' p.1'30'' marsz
Sobota:
bieganie 30' + rytmy 6x20'' p.1' marsz
Niedziela:
wolne
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
agatafi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 sie 2014, 12:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dzięki!!!spróbuję
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

interwał trwający 20 sekund jest raczej pozbawiony jakiegokolwiek sensu. sensowne interwały to przynajmniej 2-minutowe jednostki (lub dłuższe oczywiście), biegane w ściśle określonym tempie, na danych dystansach, z konkretnymi przerwami.
nie chodzi o to, żeby się spocić, tylko żeby miało to sens :D
zgadzam się więc z przedmówcami, ze takie interwały możesz sobie teraz darować.
Go Hard Or Go Home
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie wiem jaka jest Twoja waga, ale jeżeli walczysz z kilogramami i dopiero zaczynasz przygodę z bieganiem, to na Twoim miejscu skupiłbym się wyłącznie na wolnym bieganiu i zostawił na razie interwały, a nawet przebieżki. Zbyt gwałtowne zrywy przy większej masie ciała mogą prowadzić do kontuzji. Jeżeli nie masz na razie żadnych planów dotyczących startów, to nie szarżowałbym niepotrzebnie.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ