Trening górski
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 284
- Rejestracja: 26 sie 2012, 15:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W tym roku wyjeżdżam na tydzień w okolice Karpacza. Zastanawiam się nad jakimś sensownym treningiem górskim, ale nie znalazłem żadnego gotowego planu.
Macie jakieś rady? Myślałem by biegać coś z rana, ewentualnie (jeśli godzina powrotu ze zwiedzania będzie rozsądna) dodać coś wieczorem.
Ale jak to ugryźć nie mam pojęcia.
Zrobić zwykłe wybieganie jakąś urozmaiconą trasą? Czy bawić się w interwały, skipy i wieloskoki?
Macie jakieś rady? Myślałem by biegać coś z rana, ewentualnie (jeśli godzina powrotu ze zwiedzania będzie rozsądna) dodać coś wieczorem.
Ale jak to ugryźć nie mam pojęcia.
Zrobić zwykłe wybieganie jakąś urozmaiconą trasą? Czy bawić się w interwały, skipy i wieloskoki?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
W interwały, skipy, wieloskoki się nie baw. Wykorzystaj to co będziesz miał, czyli długie podejścia, długie górskie trasy.
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 916
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
dokładnie tak, i jak Adam napisał wykorzystaj to co będziesz miał.gocu pisze:Po prostu zrób sobie biegowe wycieczki w góry. Jeśli bywasz w górach rzadko, to korzystaj ile możesz a nie baw się w "trening".
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 284
- Rejestracja: 26 sie 2012, 15:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No i po górach.
Jako, że do tych wyższych gór miałem z 10 km biegałem po okolicy. Dość płasko, przewyższenia przeważnie w okolicach 5-10 metrów, ale trafiało się kilka dłuższych podbiegów. Znalazłem jedną fajną górkę, jakieś 500 metrów długości i 50 m w górę. I tak sobie polatałem. Do tego wędrówka na Szrenicę, Chojnik i Śnieżkę. Na paru kawałkach z córką na plecach i w niezłym tempie. Nie narzekam. Zobaczymy jak będzie na nizinach
Dziękuję za rady.
Jako, że do tych wyższych gór miałem z 10 km biegałem po okolicy. Dość płasko, przewyższenia przeważnie w okolicach 5-10 metrów, ale trafiało się kilka dłuższych podbiegów. Znalazłem jedną fajną górkę, jakieś 500 metrów długości i 50 m w górę. I tak sobie polatałem. Do tego wędrówka na Szrenicę, Chojnik i Śnieżkę. Na paru kawałkach z córką na plecach i w niezłym tempie. Nie narzekam. Zobaczymy jak będzie na nizinach

Dziękuję za rady.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 15 lip 2014, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
witam, czy ktoś z forumowiczów używał podczas swoich treningów maski do symulowania treningu na zwiększonych wysokościach, zmiejszającej, utrudniającej dopływ tlenu do organizmu? chodzi mi o coś takiego:
http://mmashop.pl/training-mask/90-trai ... ngowa.html
czy ewentualnie ma sens zastąpić taką "firmową maskę", maseczką przeciwpyłową, ze sklepu budowlanego, np. taką :
http://www.cleanmarket.pl/maski-przeciw ... pyowa.html
http://mmashop.pl/training-mask/90-trai ... ngowa.html
czy ewentualnie ma sens zastąpić taką "firmową maskę", maseczką przeciwpyłową, ze sklepu budowlanego, np. taką :
http://www.cleanmarket.pl/maski-przeciw ... pyowa.html
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ale nie ma wtedy bonifikatora do lansu.