O rety, następna mimoza na forum. Ja nie mogę. Kiedyś admin mnie zrugał, że jakiemuś sześćdziesięciolatkowi uprzytomniłem, że najlepsze lata szybkościowe ma za sobą, teraz ten...darwoz pisze:nie nadal nie wiem jaki cel mają kąśliwe i zbyt daleko posunięte, niegrzeczne uwagi.

Stary, przestań d...ę zawracać, bierz się do roboty. Jeżeli chodzi o te Twojej 45 w przełaju to lepiej ubierz buty na aslfalt,
a potem pobiegnij 10k na atestowanej trasie, bo na przełajowej to mogłeś przebiec 10.4 km, ale i 9.6 km.
40/10 może osiągnąć osoba, która debiutowała na poziomie 50-54 minut na dychę, moim zdaniem, do 50 lat.
Ja debiutowałem trzy lata temu na poziomie 51:44, i wciąż kręcę się na poziomie 45/10. Kiedy bym chciał osiągnąć te magiczne "40" - za 2-6 lat. Nie chwalę piszę to, żeby ci uzmysłowić, jaki to jest poziom biegowy i jaką drogę trzeba przejść.
Oczywiście - jak masz czas - zacznij biegać 100 km/tydz., 6 razy w tygodniu. Na jesień będziesz miał te 40 spokojnie, tylko czy to jest na pewno najlepsza droga ?
krunner