To 18 godzina w takim wypadku jest jak najbardziej odpowiednia na ostatni posilek, ale nie mozna przypiac tego do wszystkich ze godzina 18 jest jakas zaporowa odnosnie posilku ostatniego, bo to nie prawda raczej jestfantom pisze:A jak sie kladzie o 20 bo potrzebuje 9 godzin snu ?
biegam, ćwiczę i nie chudnę
- 850
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 318
- Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
- Życiówka na 10k: 45 min
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 280
- Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
W tamtym czasie najpóźniej kładłem się około 21:00 (w piątek to nawet wcześniej padałem bo około 20:00), starałem się zachowywać około 8h snu na dobę. Około 18:00 jadałem kolację, o 19 i 20 nie byłem w ogóle głodny, więc na siłę nie jadłem. Wychodzi, że żeby trzymać się twojego trybu, to naprawdę musiałby wstawać w środku nocy albo jeszcze wcześniej:)850 pisze:Zalezy o ktorej sie kladzie spac, jak zje o 20 bo o 22 kladzie sie spac to o jakim srodku nocy mowimy? Ja tak robie i nie wstaje w srodku nocy
ps. dziś z pracy wróciłem o 18:00 zjadłem kolację około 18:30, teraz jest 21:17 głodny nie jestem, zaraz idę spać bo już mi się oczy zamykają:) 850 mam coś zjeść teraz na siłę? - jutro wstaję o 6:00 a pierwszy posiłek zjem około 6:30. Jakieś sugestie?
- 850
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 318
- Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
- Życiówka na 10k: 45 min
- Życiówka w maratonie: brak
To nie tak, ze na sile. Ja okolo dwudziestej wracam zawsze z szuranka i wlasnia o tej porze zjadam ostatni posilek , wiec raczej nie bedzie problemu zeby go przysfoic. Odnosnie sugestii, to sie wyspij , bo zawsze czlowiek wypoczety to jest weselszy:-) pozdrawiam. Mam 41 lat jak wspomnialem jem po 18, w ciagu roku schudlem 12 kilogramow, z nawykow zywoeniowych odstawilem tylko bialy cukier i cole alk nie . Pije wiec mozna schudnac jedzac po 18.

Ostatnio zmieniony 27 mar 2014, 21:37 przez 850, łącznie zmieniany 1 raz.
- rafałcio
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 17 mar 2014, 13:11
- Życiówka na 10k: 46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Dzięki za fajny zestaw :D nie wiem ile serii Ty wykonujesz, ale po 5 już mnie piekło. Wiadomo, że z czasem ilość serii się zwiększy. Wykonuję ćwiczenia na barki co 2-3 dni i trochę widzę po koszulkach, że zaczynają być bardziej dopasowane
Myślę, że w kwestii chudnięcia istotne jest picie 2 l wody, które przyspieszają przemianę materii 


Kobiety nie lubią bohaterów, lubią zwycięzców.
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
picie takiej ilości wody prędzej ci zaszkodzi niż pomoże no chyba że codziennie trenujesz po kilka godzin i tracisz mase wody z potem. Dwa litry wody pite dodatkowo dla zdrowia to mit.