Tempo "Easy" wg. Danielsa przy VDOT ~41

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

No u mnie w sumie podobnie - jak biegałem 'żeby biegać', tempem takim, żeby mi się szybko i dobrze biegło, to leciałem 10km w 54-55, 14-15km po 5.12 i się cieszyłem, ale potem wychodziło, że chęć zrobienia 10 w 50 to magia (płuc nie wystarczało) i dobiegałem w 52-23 minuty. A w styczniu i lutym pobiegałem wolniejsze akcenty (mało tego, przez ponad miesiąc latałem tylko tempem BSa ca. 6min/km), i teraz ostatnio bez problemu wyszło mi zrobienie w mocnym treningu 10km w <51 minut, parkruna <23, a połówki <1.48 :D Co mnie szczerze zaskoczyło :) Inna kwestia, że wplatałem podbiegi, co tez mogło mieć wpływ (i pewnie miało) na moje wyniki.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
PKO
aniol1979
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 26 sie 2013, 23:03
Życiówka na 10k: 49,30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

popieram przedmiwcow.tez jak w tamtym roku zaczynalem latac "bez glowy" to "bsy" robilem po 5,15 przez 4 miesiace.6.15-6,25 wydawalo mi sie prawie marszem:-) teraz tez mam po ostatniej polowce vdot 41,i wcale nie uwazam,ze bsy w tempie 6,05 to marsz.czasem nawet mialbym ochote polatac wolniej.(co prawda rzadko). jednak mnie rowniez biega sie lepiej nioeco szybciej i tak robie.wczoraj wybieganie przy srednim 5,54 dalo srednie 67% max tetna.teoretycznie moze to oznaczac spore zapasy,ale podobnie jak przedmowcy, nauczony doswiadczeniem ubieglorocznego pierwszego maratonu nie napalam sie.mialem lamac 4,00 a wyszlo 4,08.terz w krakowie planuje spokojnie lamac 4,00(po cichu licze na 3,50 ).btw wszystko co ponizej 4,00 bedzie bonusem.pozdr
Obrazek
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rad11, to nie jest dobry pomysł bazować na tempie z footpoda i tylko z footpoda. Zrób chociaż raz wybieganie na stadionie (straszna nuda, więc można też...) albo zmierz dokładnie trasę w internetowym Endomondo i na tej podstawie wylicz sobie tempo - żeby się nie okazało, że biegasz po 7 min/km. Albo 8 (takie wartości już faktycznie bywają tempem chodu).
Dziwne wydaje mi się, że 6min/km Ci się wydaje takie wolne. Na chwilę obecną większość moich treningów to tempo 3:50-4:30, a w trakcie biegów luźnych z przyjemnością truchtam sobie po 6/km i wcale nie mam wielkiego parcia na przyspieszanie.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
rad111
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 04 kwie 2013, 13:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zamierzam zabrać ustrojstwo na HM w W-wie w niedzielę i sprawdzić co pokaże. Wiadomo - różnie można przebiec dystans (większymi lub mniejszymi zakosami), ale da mi to już pewien ogląd na dokładność pomiaru. Może trochę się zagalopowałem porównując tempo ~6:x do marszu - mea culpa - natomiast miałem chyba błędne założenie, że BS to nie może być leniwy trucht, że trening biegowy, to trening biegowy. Ale widać na tym poziomie to właśnie ma być leniwy trucht.
rad111
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 04 kwie 2013, 13:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dopadła mnie jeszcze inna wątpliwość dot. metody JD.
Mocna akcentuje on, ze idealna długość sezonu przygotowań do startu do 24 tyg podzielone na 4 sześciotygodniowe fazy. Po czym wszystkie jego przykładowe plany od białego po złoty rozpisane są na 16 tyg., czyli 4 fazy po 4 tygodnie. Jak sie ma jedno do drugiego?
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nijak. Wszystko można modyfikować i nie ma tym nic złego, dopóki nie zachcemy (tak jak mnóstwo osób) przygotować się "od zera do rekordu świata" w dwa tygodnie.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
rad111
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 04 kwie 2013, 13:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie chcemy :-). Odkąd założyłem trampki minęły dwa lata, a pytanie zadałem zaniepokojony faktem, ze programy kolorowe (dla zdrowia) są TYLKO 16 tygodniowe, a nie 24.
Inaczej - co proponujecie jako przygotowanie do maratonu na jesień: wydłużony do 24 tyg. plan kolorowy, czy plan "do zawodów", który w oryginale u autora ma 24 tyg.? Co sie wg. Was lepiej sprawdzi na poziomie wyjściowym ok . 41-42 VDOT?
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:jeśli 6:10 to dla ciebie tempo marszu, może powinieneś pomyśleć o chodzie sportowym?
no nie wiem, znajomy chodzi grubo poniżej 5:00
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

no, ale pewnie trenował. a rad to nieoszlifowany diament :hej:
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:no, ale pewnie trenował. a rad to nieoszlifowany diament :hej:
20 km w 1:20 :)
rad111
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 04 kwie 2013, 13:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurna, człowiek ma poważne dylematy, a Wam ino szutki w głowie.

No to załóżmy, ze decydujemy sie na plan "A" na maraton wg JD. Mamy tam ładnie rozpisane sesje specjalistyczne, po 2/tydzień. Rozumiem, ze w pozostałe dni robimy BS.
Ale ile tych dni (3-4?) i ile maja trwać te biegi BS (60min.?)
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

co do BS


jestem w trakcie robienia planu czerwonego (no teraz przerwa bo coś mnie dopadło :/)

zaczynałem z VDOT 40, po 6 tygodniach zwiększyłem na 41


po ukończeniu dwóch faz poleciałem dychę na zawodach i nabiegałem 46:06, z czego jestem zadowlony, optymistycznie liczyłem na 47


myślę że gdybym ukończył plan i wtedy wystartował w jakimś 45 minut pękłoby spokjonie, tak zabrakło mi tlenu na drugiej piątce, no albo źle taktycznie rozegrałem bieg ;) albo mimo błędu nie zabrakłoby mocy, można sobie gdybać

więc nawet "spacerowe" tempo BS chyba coś daje ;)
Obrazek
aniol1979
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 26 sie 2013, 23:03
Życiówka na 10k: 49,30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rad111 pisze:Kurna, człowiek ma poważne dylematy, a Wam ino szutki w głowie.

No to załóżmy, ze decydujemy sie na plan "A" na maraton wg JD. Mamy tam ładnie rozpisane sesje specjalistyczne, po 2/tydzień. Rozumiem, ze w pozostałe dni robimy BS.
Ale ile tych dni (3-4?) i ile maja trwać te biegi BS (60min.?)
wszystko zalezy od ciebie.daniels zaklada min. 4 dni w tyg. moze to jednak byc 5-6.BSy w pozostale dni to uzupelnienie max, tygodniowego przebiegu.daniels chyba nie precyzuje ile maja wynosic.jednak zdrowy rozsadek podpowiada,ze przy vdot 41(tak jak u mnie),czyli czas ok. 3,50 w maratonie, nie ma co biegac za malych dystansow.jesli takie by wychodzily,z pozostalej ilosci treningow do uzupelnienia max, tyg. przebiegu,to albo zmniejszyc liczbe treningow,albo zwiekszyc max. tyg. pezebieg.no,ale to moje wlasne spostrzezenia.
Obrazek
rad111
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 04 kwie 2013, 13:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok. rozumiem. Jeszcze tylko się zastanawiam jak dobrze oszacować max. tygodniowy przebieg (ile powinien wynosić na jakim etapie przygotowań)?
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ale tam jest napisane ile i jak.

np. w planie 2Q pierwszy tydzień: masz Q1 jako 11 mil czyli 17 km, Q2 masz jako 12 mil. Na pozostałe BS pozostało 32 km,ale w pierwszym tygodniu ma być np. 0.8 całości czyli pozostaje do wylatania jeszcze 25,6 km. jeśli to są jeszcze 3 treningi to masz po 8,5, ale ja bym robił całość w 4 dni czyli pozostaje dwa dni po 12,8 + przebieżki czy jak to tam się tłumaczy (Strides).

W kolejnych tygodniach masz 0.9 całosci aż do 1. I to się zmienia w kolejnych fazach...

czyli swobodnie dobieramy tylko BS-y.

ja natomiast nie wiem w którym momencie należy przejść z np. "up to 40 miles" do "41-55 miles".
nie to żeby się czuł aby mnie to dotyczyło, bo jak dla mnie 64 km na tydzień to 15 ponad to co robie obecnie, ale po prostu nie wiem....
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ