Trening z dzieckiem ????

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
omadzia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 lut 2014, 21:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Czy ktoś może mi poradzić jak pomoc w treningach 10 -latkowi?
Mój syn od jakiegos czasu startuje w crosach, z dziećmi straszymi od siebie (2003-2004) zreguly bywa w 10-tce. Biegają na 1500-1900 metrów.
Uczeszcza do szkółki atletycznej, która zajmowała się propagowaniem sportu.
Od nowego roku stworzono grupę dla dzieci z możliwościami..... Trenują teraz dużo więcej.
Mój syn wydaje się nie być jeszcze na taki wysiłek, bo pod koniec treningu narzeka na bol płuc.
Jest ambitny i wyjątkowo pracowity, postanowił poprawić swoja kondycję, żeby nie odstawac od grupy.
Problem w tym, że nie wiem jak mu pomoc, by ta praca która wykonuje indywidualnie przyniosła mu jak najlepszy efekt. Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w pracy z tak młodymi sportowcami.....
PKO
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

omadzia pisze:Witam. Czy ktoś może mi poradzić jak pomoc w treningach 10 -latkowi?
Mój syn od jakiegos czasu startuje w crosach, z dziećmi straszymi od siebie (2003-2004) zreguly bywa w 10-tce. Biegają na 1500-1900 metrów.
Uczeszcza do szkółki atletycznej, która zajmowała się propagowaniem sportu.
Od nowego roku stworzono grupę dla dzieci z możliwościami..... Trenują teraz dużo więcej.
Mój syn wydaje się nie być jeszcze na taki wysiłek, bo pod koniec treningu narzeka na bol płuc.
Jest ambitny i wyjątkowo pracowity, postanowił poprawić swoja kondycję, żeby nie odstawac od grupy.
Problem w tym, że nie wiem jak mu pomoc, by ta praca która wykonuje indywidualnie przyniosła mu jak najlepszy efekt. Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w pracy z tak młodymi sportowcami.....
idź i porozmawiaj z jego trenerem by dozował synowi mniejsze obciążenia. Jedna mi rzecz a własciwie 2 twój syn ma 10 lat a startuje z starszymi dzieic wkategoprii 2003-2004 ? i drugie co to jest szkółka atletyczna.

Reasumujac porozmawoiaj z trenerem jego i to pilnie.

Tompoz
Tompoz
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13837
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Proszę nie czytaj żadnych porad na internetowych forach !!!! Zaufaj trenerowi, który powinien być wykształcony w obejściu treningowym z dziećmi. Tu nie znajdziesz pomocy !!! To jest twoje dziecko, wiec nie ufaj zadnym samozwanym trenerom na forach.

Pozd.
Rolli
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13837
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:Jedna mi rzecz a własciwie 2 twój syn ma 10 lat a startuje z starszymi dzieic wkategoprii 2003-2004 ?
Przecież to pasuje...
omadzia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 lut 2014, 21:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kategoria alevines- 2003-2004 - mój syn jest z roku 2004.
Problemem nie jest trening tylko to ze syn chce poprawić swoja kondycję, by dotrzymać tempa grupie.
Chce pracować po za zajęciami, by jak najszybciej się podciagnas.
Szkółka atletyczna...... Może trochę na wyrost użyłam określenia, dwa razy w tygodniu po 1,5 godziny dzieci maja zajęcia .....skoki w dal , wzwyz, biegi przez plotki, sprinty, i tym podobne zajecia.,...
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

omadzia pisze:Kategoria alevines- 2003-2004 - mój syn jest z roku 2004.
Problemem nie jest trening tylko to ze syn chce poprawić swoja kondycję, by dotrzymać tempa grupie.
Chce pracować po za zajęciami, by jak najszybciej się podciagnas.
Szkółka atletyczna...... Może trochę na wyrost użyłam określenia, dwa razy w tygodniu po 1,5 godziny dzieci maja zajęcia .....skoki w dal , wzwyz, biegi przez plotki, sprinty, i tym podobne zajecia.,...
przeczysz sam sobie albo sie martwisz że syn za ciezko trenuje i bolą go płuca podczas treningów a jednoczesnie chcesz dodatkowo trenowa z synem poza treningiem wklubie ?

Tompoz
Tompoz
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Proszę nie czytaj żadnych porad na internetowych forach !!!! Zaufaj trenerowi, który powinien być wykształcony w obejściu treningowym z dziećmi. Tu nie znajdziesz pomocy !!! To jest twoje dziecko, wiec nie ufaj zadnym samozwanym trenerom na forach.

Pozd.
Rolli
po co wypisujesz takie bzdury widac ewidentnie że dla chłopaka jest to za ciezko że go bola płuca podczas treningów. Rolą ojca jest uważac czy jego dziecku nie dzieje się krzywda a jak trener nie bedzie wiedział że dzieciakowi jest ciezko........................ to sie źle mozę skończyc.

Resumujac nie wyskakuj tu z dużą szcionka bo to zenujace

Tompoz
Tompoz
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I jeszcze jedna uwaga dla Pana Ojca i usera madrali........................ obniżenie obciażeń to też metoda treningowa i to nieraz kosmicznie skuteczna.

Tompoz
Tompoz
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13837
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:
Rolli pisze:Proszę nie czytaj żadnych porad na internetowych forach !!!! Zaufaj trenerowi, który powinien być wykształcony w obejściu treningowym z dziećmi. Tu nie znajdziesz pomocy !!! To jest twoje dziecko, wiec nie ufaj zadnym samozwanym trenerom na forach.

Pozd.
Rolli
po co wypisujesz takie bzdury widac ewidentnie że dla chłopaka jest to za ciezko że go bola płuca podczas treningów. Rolą ojca jest uważac czy jego dziecku nie dzieje się krzywda a jak trener nie bedzie wiedział że dzieciakowi jest ciezko........................ to sie źle mozę skończyc.

Resumujac nie wyskakuj tu z dużą szcionka bo to zenujace

Tompoz
Tempoz, kolega chce pomocy żeby dziecko dało rade. Chce więcej? Tak to zrozumiałem. Dlatego ostrzegam.

Tylko rozmowa z trenerem pomoże.!

Edit: Po ostatnim wpisie... dobrze zrozumiałem. Ojciec! Daj spokój! Szanuj dziecko!!
omadzia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 lut 2014, 21:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Intensywne treningi zaczely sie dwa tygodnie temu, nie dziwi wiec ze dziecko nie daje rady. A ze jest ambitny i sie nie poddaje to chyba nic zlego. Na treningach robi sobie przerwy gdy juz nie może wiecej.... Ale nie podoba mu sie to....chce nadarzac za reszta grupy.
Sporty uprawia od czterech lat :GRAL furbol, UPRAWIAL taekwondo, - juz nie ......teraz trenuje tenis i biega.
Chce uprawiać sport profesjonalnie......powiem mu, ze jak mu za ciężko to zeby sobie dal spokój..... W końcu wszyscy tak robią.....do sportu niech wróci kolo 40-tki....
Ostatnio zmieniony 18 lut 2014, 08:10 przez omadzia, łącznie zmieniany 1 raz.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nic nie zrozumiales co do ciebie napisałem. Zobacz jeszcze raz twój syn trenuje bieganie wklubie ( ledwo znosi treningi są bardzo cieżkie ) trenuje taekwondo trenuje tenis................ i ty by poprawic jego wyniki chcesz jeszcze dodatkowo wdomu robic treningi biegowe..................................... jeszcze raz ci napisze zmniejszenie obciażen to też metoda treningowa.

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

omadzia, spróbuj pobiegać trzy razy w tygodniu po 10km w 50 minut. A jak będzie za ciężko, to zacznij biegać 5 razy w tygodniu.

Może zrozumiesz co chcesz zrobić dzieciakowi. Zarzynasz go, i faktycznie, jak się w końcu zniechęci to może po czterdziestce wróci do sportu.
To nie jest matematyka, że jak sobie dzieciak nie daje rady to mu się załatwia korepetycje.
The faster you are, the slower life goes by.
omadzia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 lut 2014, 21:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tez racja, jeszcze dziś wypisze go z treningów,
Lepiej niech na sofie trenuje kciuki, przynajmniej zadyszki nie złapie

Kogo obchodzi ze to on prosi o więcej.......
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

ale to ty jesteś dorosła i jesteś rodzicem. nie masz go sadzać na kanapie tylko dostosować aktywności do stopnia jego rozwoju i możliwości. ogarnij się dziewczyno bo tu chodzi o dobro twojego dziecka a ty strzelasz fochy jak nastolatka.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

to że młody głupi ale ambitny to mnie nie dziwi ale że rodzic zamiast młodemu wytłumaczyć że czasem trzeba zwolnić by dać radę biedz dalej a potem finiszować bawi się w podgrzewanie ambicji młodego to niepojęte. Każdy ma prawo spiepszyć sobie życie w dowolny sposób ale rolą rodzica jest robić wszystko by tak się niestało.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ