10km poniżej 40min. Im szybciej tym lepiej

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
qwert
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 15 sty 2010, 20:18

Nieprzeczytany post

Od kilku lat biegam i nie mogęzłamać 40 min na 10km. Lepiej radzę sobie w półmaratonie jak i w maratonie niż 5km i 10km.
21km 1:31:06
42km 3:36
10Km 41:55
Za miesiąc chciałbym złamać te 40min. Jakieś rady, plan treningowy abym był w stanie pobiec dużo szybciej niż 39:59 ??
180cm/ 59-60kg
25lat
PKO
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A jak trenowałeś do tej pory i w ostatnich tygodniach :usmiech: ?
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
qwert
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 15 sty 2010, 20:18

Nieprzeczytany post

Ostatnie tygodnie przygotowywałem się do maratonu. OWM debiut.
W zimę robiłem bazę pod właściwy trening do maratonu i tam był trening szybkościowy (bieżnia mechaniczna) 3,8km/15min
Dybkos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A życiówka na 5km? Jeśli przygotowywałeś się teraz do maratonu to po prostu nie jesteś wytrenowany na większych prędkościach, więcej treningu tempowego.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

W twoich wynikach i w twojej opinii widzę jednak sporą nieścisłość, o ile wyniki z 10km i połówki są dosyć zbieżne to w porównaniu z nimi wynik z maratonu jest po prostu bardzo słaby, z takiej połówki czy dychy powinieneś pobiec maraton w ok 3.15 a już złamanie 3,20 winno być po prostu minimum przyzwoitości. Jeśli jesteś po treningu maratońskim to łapiąc nieco świeżości i robiąc trochę tempa to życiówkę na 10km powinieneś nabiegać bez kosmicznego treningu zwłaszcza, że miesiąc to nieco za mało by zrobić ogromny postęp - ale czy złamiesz 40 min to nie wiem, jak trafisz sprzyjające warunki i szybka trasę to może powalczysz ale łatwo nie będzie :spoczko: . Pobiegaj może trochę akcentów szybkościowych, np 10x400m I na przerwach 200m truchtu, 6x 200m R na przerwach 200m truchtu plus 6x400m R na przerwach 400m truchtu, trochę progowych typu 5x1,6km R na przerwach 1 minuta, czy 4x2km na przerwach 2minuty, tempa dla ciebie ale z wyniku z połówki to P- 4,15, I- 3,55, R- 200m 43s, 400m 1,27'
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
qwert
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 15 sty 2010, 20:18

Nieprzeczytany post

Troszeczkę zawaliłem ten maraton ale mogę sobie wybaczyć bo był moim pierwszym.
Nigdy nie biegałem 5km na rekord wiec takiego nie znam. Co do maratonu to kolejne chce pobiec w granicach właśnie 3:15 a docelowo poniżej 3h.
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Odgrzewam ten wątek, bo znalazłem w sieci plan treningowy 10km w 40min (10 tygodni) w którym wcale nie biega się w tempie docelowym (ani szybszym). Albo wolne wybiegania powyżej 5min, albo maksymalnie po 4:10-4:15/km. Jedynie przed samym startem kontrolnie 500m w 2min. Nie mam doświadczenia w planach treningowych, ale dla mnie brzmi to niesamowicie. Wręcz jasno napisano w planie, że to nie pomyłka i nie trzeba biegać szybko, żeby zrealizować ten cel.
Czy ktoś z kolegów przerobił taki/podobny plan i zrealizował cel?
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adrian26 pisze:A jak trenowałeś do tej pory i w ostatnich tygodniach :usmiech: ?
i to jest rozsądne pytanie by mądrze odpowiedziec koledze wreszcie ktoś tu taj myśli

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Czy ktoś z kolegów przerobił taki/podobny plan i zrealizował cel?
podobny, niepodobny...
ja 40 min złamałem z treningu maratońskiego. konkretnie nr 6, 4 razy w tygodniu, wersja z PMW. jak łatwo sprawdzić nie ma tam temp szybszych niż półmaratońskie (no, chyba że podbiegi lub przebieżki).
z tym że dla mnie był to spory skok ilościowy (o jakieś 10-15 km/tydz) oraz jakościowy (ćwiczenia dodatkowe + systematyczność). i to zadziałało.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Tompoz: Ja akurat nie trenuję (ale planuję zacząć). Według Skarżyńskiego ja tylko biegam (6 razy w tygodniu 12 do 16km w średnim tempie 4:20 do 4:50). Ale nie o to mi chodziło. Jestem ciekawy, czy takim wolnym bieganiem faktycznie można zupełnie przy okazji wypracować nieco większe szybkości jak np.10km w 40min albo lepiej.
O ile długie dystanse robię raczej bezboleśnie (HM lub M), to żwawe bieganie 4min/km męczy mnie dość mocno.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ