Przygotowanie do biegu w górach

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
MalinaKowaleska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 31 gru 2013, 11:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam serdecznie :)
Biegam 1,5 roku, mam 23 lata.Biegam dla przyjemności i zdrowia,biorę też udział w zawodach,do tej pory startowałam w biegach do 10 km. Na treningach pokonuję najczęściej odległości do 10 km, czasami 12 km. 10 km robię w godzinę.Biegam zwykle 4 razy w tygodniu, chociaż czasami bywa tak że liczba treningów w tygodniu się zmienia ze względu np.na chorobę czy gorsze samopoczucie.Nie biegam według konkretnego planu,tylko danego dnia biegam tyle na ile się czuję, ale są to odległości do 10 km. Wygląda to tak,że jednego dnia biegnę 5 km,kolejny bieg to 8 km,a czasami wydłużam trasę i robię 12 km.Do tego dochodzi rozciągnie,stabilizacja.Teraz dodatkowo robię trasy z licznymi podbiegami.Na teraz chciałabym pokonywać trasę 10 km w 50 minut.Pomyślałam też o biegu w górach na 25 km w czerwcu.Niektórzy jednak mi to odradzają mówiąc,że jeszcze nie jestem na taki bieg gotowa,że za długa trasa i na dodatek w górach.Proszę o porady, bo może ktoś był w podobnej sytuacji.Czy jest szansa,że mogłabym przygotować się do takiego biegu.Dodam,że raczej nie chodzę po górach i nie znam szlaków.
Proszę o jakieś rady,bo może ktoś był w podobnej sytuacji i może coś poradzić, dać jakieś ewentualne wskazówki :)
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

masz jeszcze dużo czasu. ćwicz siłę, biegaj regularnie. jedź w góry - jeżeli 3-4h wycieczka cię nie wyczerpie, to spokojnie dasz sobie radę na biegu. oczywiście skupiając się na ukończeniu, a nie walce o czołowe lokaty :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Anja.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 296
Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
Życiówka na 10k: 1'02'46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żoliborz

Nieprzeczytany post

Malina, Qba dobrze radzi - jedz w góry - sprawdzisz jak reagujesz na wysiłek który trwa kilka godzin :)
Polecam też sprawdzenie, czy w Twojej okolicy nie ma przypadkiem BBL - siłę i technikę dobrze jest robić z trenerami a nie samemu.

Ja też się przymierzam to rzeźniczka :) Moje czasy biegowe są katastrofalne ale nadrabiam psychiką - do kilkunastogodzinnych wyryp pieszych po górach jestem przyzwyczajona, a latem 20km biegania (!) po karkonoszach zajęło mi 3 godziny i jakoś specjalnie po tym nie umierałam, więc jestem dobrej myśli :>
MalinaKowaleska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 31 gru 2013, 11:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za wszystkie odpowiedzi :) Może jeszcze ktoś się wypowie. Anja czyli myślimy o tym samym biegu.Dla mnie najbardziej zastanawiające jest to czy na takim biegu w górach,nie znając ich można się zgubić, czy trasa jest dobrze oznakowana,bo może tak być że większą część drogi biegnie się samemu i co wtedy jak się pomyli drogę. Zastanawiam się czy jednak nie lepiej najpierw pojechać w góry i zobaczyć trasę,przejść się nią, bo stosunkowo nie mam bardzo daleko i zdobyć jakieś doświadczenie, a potem brać udział w takim biegu.
Awatar użytkownika
Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 04 paź 2011, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieszczady piękna kraina
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to się spotkamy :taktak: trasa jest dobrze oznakowana, przyjechać w góry zawsze można a nawet trzeba, i wspólnie odbyć trening górski :spoczko:
Legio Patria Nostra
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
Awatar użytkownika
patryk91
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 02 gru 2011, 21:00
Życiówka na 10k: 33:33
Życiówka w maratonie: 2:47:52
Lokalizacja: Wałbrzych

Nieprzeczytany post

Witam, ja poszukuję jakiegoś planu z określonym dystansem, charakterystyką tygodniowych treningów i długością cyklu przygotowawczego dla znajomego do 100 km po górach. Ktoś pomoże?
Kalenji Team Poland

10 km - 33'33"
21,097 km - 1h13'55"
42,195 km - 2h47'52"
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

takich planów nie ma. zobacz wątek "przyg. do 1 sezonu ultra" w dziale ultra.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
MalinaKowaleska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 31 gru 2013, 11:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedzi :) Gump tak pewnie najlepiej by było pojechać wcześniej i zrobić sobie taki bieg w górach,albo chociaż się przejść i zobaczyć :) Zastanawiam się tylko czy kilka razy w tygodniu mogę biegać do 5-8 km, a raz w tygodniu robić dłuższy bieg, na razie może taki do 15 km, dodatkowo więcej siły biegowej.Na co powinnam poświęcić teraz najwięcej uwagi?Czy raz w tygodniu wystarczy taki dłuższy bieg, czy właśnie na nie powinnam poświęcić więcej uwagi?Pomyślałam,że może powinnam realizować jakiś konkretny plan np. pod półmaraton, tylko starać się więcej biegać w lesie i terenie.Może ktoś się jeszcze wypowie kto ma doświadczenie i wie jak się przygotować na taki pierwszy bieg,dość trudny, bo w górach.
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Po 30-40 km musiała byś kiedyś spróbować u siebie w lesie :)
Awatar użytkownika
Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 04 paź 2011, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieszczady piękna kraina
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Malina, Ja dorzuciłbym jeszcze fartlek, dłuższe wybiegania rób raz w tygodniu. Do Rzeźnika robiłem maks 30km po górach wybiegania raz w miesiącu.
Tylko ,że u mnie dochodzi jeszcze rower, najważniejszy jest systematyczny i urozmaicony trening, podbiegi, oraz zbiegi z naciskiem na zbieganie. Od czasu do czasu robiłem sprinty pod górę, na odmulenie po płaskim ale szybsze odcinki, za to krótsze. Jeśli czujesz się zmęczona odpocznij.Trudno doradzić konkretnie, co jednemu pomoże drugiemu może nic nie dać. Ogólnie ilu forumowiczów tyle porad, nic się nie przejmuj na pewno ukończysz bieg bez problemu :taktak:
Legio Patria Nostra
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ