Te Mo 12 sek. z groszami to z zawodow charytatywnych w USA (no ale wynik poszedl w swiat),
ale przeciez nie oto tutaj chodzi- jak najlepiej przygotowac sie do szybkosciowego sprawdzianu.
Przyznam sie ze na szybkosc poza przebiezkami typu 10 x 100m p.100m nic nie robilem.
Ztad moje pytanie.
sprawdzian na 400m -kilka waznych treningow
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 376
- Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zakwasy a zalewanie się kwasem mlekowym to całkiem inna sprawa, kwas mlekowy odczuwasz JUŻ, TERAZ i jakiś czas po biegu, a jak Ci zgaśnie światło po dobiegnięciu na metę na 400m, to będziesz miał ochotę odciąć sobie nogi byle przestały bolećadam1adam pisze:Zakwasow to ja juz parenscie miesicy nie mialem i sie ich nie boje , a
na stumetrowkach to nie zdaza mi sie zrobic!
Ale ten kopniak by sie przydal -taki juz czlowiek leniwy! :uuusmiech:

- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Podejrzewam, że Mo Farah jest w stanie pobiec na 100m nawet poniżej 11s.
Jeżeli biega 1500m w 3:30, to 800m może pobiec w 1:45, wtedy 400m musi ganiać poniżej 48s a 100m w okolicach 11s.
...na tych chudych nogach.
Jeżeli biega 1500m w 3:30, to 800m może pobiec w 1:45, wtedy 400m musi ganiać poniżej 48s a 100m w okolicach 11s.
...na tych chudych nogach.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13845
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Widac, ze Adam nie ma nawet pojecia co go po 350m oczekuje...Dybkos pisze:Zakwasy a zalewanie się kwasem mlekowym to całkiem inna sprawa, kwas mlekowy odczuwasz JUŻ, TERAZ i jakiś czas po biegu, a jak Ci zgaśnie światło po dobiegnięciu na metę na 400m, to będziesz miał ochotę odciąć sobie nogi byle przestały bolećadam1adam pisze:Zakwasow to ja juz parenscie miesicy nie mialem i sie ich nie boje , a
na stumetrowkach to nie zdaza mi sie zrobic!
Ale ten kopniak by sie przydal -taki juz czlowiek leniwy! :uuusmiech:

-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 15 maja 2013, 20:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zelów
Po 300-350 metrach będzie miał dość biegu, ból w nogach (kwas) i byle by dobiec do mety a tu jeszcze przydało by się przyśpieszyć xD
po biegu tak jak pisał Dybkos, ochota odrąbania sobie nóg
Kocham ten dystans
Powodzenia! 




- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Niekoniecznie. Długodystansowiec w treningu zatraca umiejętność eksplozywnego wysiłku. Całkiem prawdopodobne jest, że długodystansowiec przebiegnie 400m z całych sił, a nawet się zbytnio nie zmęczy. Nie osiągnie też specjalnego wyniku. Po prostu nie umie pobudzić swojego organizmu do takiego wysiłku, jaki jest konieczny w sprincie.Opisuk pisze:Po 300-350 metrach będzie miał dość biegu, ból w nogach (kwas) i byle by dobiec do mety a tu jeszcze przydało by się przyśpieszyć xDpo biegu tak jak pisał Dybkos, ochota odrąbania sobie nóg
Kocham ten dystans
Powodzenia!
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O to to to, miałem to napisać, ale nie chciało mi się sformułować myśli.fotman pisze:Niekoniecznie. Długodystansowiec w treningu zatraca umiejętność eksplozywnego wysiłku. Całkiem prawdopodobne jest, że długodystansowiec przebiegnie 400m z całych sił, a nawet się zbytnio nie zmęczy. Nie osiągnie też specjalnego wyniku. Po prostu nie umie pobudzić swojego organizmu do takiego wysiłku, jaki jest konieczny w sprincie.Opisuk pisze:Po 300-350 metrach będzie miał dość biegu, ból w nogach (kwas) i byle by dobiec do mety a tu jeszcze przydało by się przyśpieszyć xDpo biegu tak jak pisał Dybkos, ochota odrąbania sobie nóg
Kocham ten dystans
Powodzenia!
Natomiast długodystansowiec, który przez jakiś czas popróbuje się na krótkich-średnich dystansach już powinien zyskać umiejętność zajechania się na takim biegu - wydaje mi się, że to jest bardziej kwestia wytrenowania psychicznego niż mięśniowego.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!