Z poziomu 42 minut do <40 minut nie jest tak łatwo zejść, przynajmniej mi
Dwa lata temu biegałem poniżej 40 minut. Teraz mi się nie udaje, mimo że ten rok mam biegowo udany. Ale fakt, że nie podporządkowuje treningu wynikowi na 10k.
U mnie było tak:
2010 skończyłem z 41:23
w miarę przepracowana zima
wiosną pobiegłem kilka dyszek
2011.04.03 42:44
2011.04.10 41:50
2011.04.10 40:16
dalej maraton na spokojnie w maju (4h)
tydzień zawodami przed wypoczynek w górach (trekking, nie bieganie - może dało trochę siły i zregenerowało)
2011.07.30 39:38
W tamtym czasie tygodniowe przebiegi rzędu 40-50km
złamanie 40 minut na 10 km
- szy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
- Życiówka na 10k: 39:01
- Życiówka w maratonie: 3:19:17
- Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Mój profil Strava: https://www.strava.com/athletes/43888753
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 560
- Rejestracja: 12 maja 2012, 19:39
- Życiówka na 10k: 35:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kuj-Pom
Nie ma co wróżyć bo progresja wyników to bardzo indywidualna sprawa. Jednemu złamie 40min/10km przyjdzie bez większego wysiłku i lat treningu a innemu nigdy się to nie uda. Kolega w maju 2012 pobiegł 10k w 46:02, w kwietniu 2013 39:10 a miesiąc temu w 37:29, półmaraton we wrześniu 01:22:02. Ja na wynik 39:29 biegałem kilka miesięcy z tym ,że pierwsze zawody na 10km zakończyłem wynikiem 42:02 a wcześniej wcale nie biegałem
5km-16:48
10km - 35:46
10km - 35:46
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 26 sie 2013, 08:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ciekawe .... jeżeli będziecie utrzymywać tępo przez określony okres, po pewnym czasie tępo samo się zwiększy , nie ma sensu na siłę się forsować
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 10 wrz 2013, 18:07
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
Biega się rekreacyjnie lub jak juz się ścigać to o kasęmaxxxx pisze:Hej
Ostatnio w moim treningu zrobiłem spory postęp zwłaszcza na dystansie 10 km. Zawsze chciałem złamac 40 minut i powoli zblizam sie do tej granicy, obecnie moja zyciowka to 42 minuty 35 sekund, jak myslicie cięzko bedzie urwac kolejne 2,5 minuty ? zwłszcza ze w ostatnich 4 miesiacach udało mi sie urwac 4 minuty z poprzedniej zyciówki ?