9-latek chce biegać

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
pejot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 379
Rejestracja: 11 lip 2007, 11:34
Życiówka na 10k: 00:44:44
Życiówka w maratonie: 3:32:39
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzień dobry,

Mój syn napatrzył się na różne imprezy biegowe i na szufladę medali i rwie się do biegania (chyba go głównie medale kręcą:)
Brał już udział w kilku biegach ok. 1km.
Czy macie pomysł jak podejść do tego tematu z głową? Zdaję sobie doskonale sprawę, że nie można mu zaproponować regularnego treningu i powinna to być raczej zabawa, ale może jest jakiś sposób, żeby wpleść jego ochotę do biegania w moje treningi, np. 3x1km na tydzień?
Póki co zabieram go na kilkukilometrowe przebieżki, gdzie on jedzie na rowerze i mnie popędza :)
PKO
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Regularne treningi w przypadku 9 latka odpadają - no chyba, że ktoś chce zamęczyć swoje dziecko. Bieganie w tym wieku powinno się bardziej opierać na zabawie, pracy nad elastycznością, gibkością, generalnie sprawnością ogólną. Jest to jednak żmudna i ciężka droga, bo dzieci się szybko nudzą i nie do końca pewnie są w stanie zrozumieć dlaczego miałyby czekać kilka lat, żeby w ogóle zacząć coś poważniej trenować :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Daniel92
Wyga
Wyga
Posty: 102
Rejestracja: 22 lip 2011, 20:30
Życiówka na 10k: 42:58
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie mam doswiadczenia w tym temacie ale jedyne co mi przychodzi do glowy jezeli chcesz polaczyc swoj trening z jego to przed swoim treningiem mozesz robic gdzies blisko domu powiedzmy 1km rozruchu ( tak na rozgrzewke) i zabierac wtedy syna ale tempo dostosowywac do jego mozliwosci pozniej on wraca do domu a Ty rogbisz swoje ;)
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dokładnie, ja robię podobnie. Moja bratanica ma 5 lat i jak czasami jest u mnie, to przed treningiem zabieram ją na kilkaset metrów maksymalnie i to ona ustala tempo, a nie ja. Dorównuje do niej, a nie ona do mnie. Najważniejsze, żeby dziecka nie przeforsować i nie zniechęcić.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ