Pólmaraton 2tygodnie przed maratonem biec na maxa ?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 sty 2012, 15:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć,
a biegłeś już kiedyś półmaraton na maksa?
Wiesz, że nie nabawisz się od tego kontuzji lub nie nadciągniesz sobie czegoś? Druga sprawa, czy Twój organizm będzie w stanie się zregenerować wystarczająco szybko, żeby na maraton nadal pozostać świeżym i "złaknionym" dystansu/biegania?
a biegłeś już kiedyś półmaraton na maksa?
Wiesz, że nie nabawisz się od tego kontuzji lub nie nadciągniesz sobie czegoś? Druga sprawa, czy Twój organizm będzie w stanie się zregenerować wystarczająco szybko, żeby na maraton nadal pozostać świeżym i "złaknionym" dystansu/biegania?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Ja bym biegł...ale to sprawa indywidualna.Chodzi głównie o regenerację i zaplanowanie długich wybiegań.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
konrad1207 pisze:Wiesz, że nie nabawisz się od tego kontuzji lub nie nadciągniesz sobie czegoś?
Mówimy o sporcie - takiej pewności nikt nie może mieć

A co do tematu to ja bym raczej biegł na maksa jako sprawdzenie formy. Inaczej czemu miałby służyć taki start? Chyba, że to ma być w ramach realizowanego planu, w ramach jakiegoś specjalnego treningu - wtedy wiesz jak masz biec

-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 08 sty 2013, 14:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak