szybsza regeneracja po treningu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 376
- Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja mam wrażenie że to kwestia indywidualna, jak ja się nie porozciągam przed treningiem i po treningu to mogę się spodziewać różnych nieprzyjemności, zarówno w trakcie jak i po treningu. Z kolei mój dobry kolega nie rozciąga się wcale bo jak się porozciąga to ma problemy.
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A jakie to są te problemy? Jak się kompletnie nie rozciąga i nagle zaczyna, to nie dziwota, że ma problemy - możliwe, że wynikają one z... braku rozciągania.
Przed moim pierwszym w życiu biegiem lekko naciągnąłem sobie dwugłowy uda. Po prostu przez kilka wcześniejszych dni zbyt gorliwie wykonywałem skłon. Na szczęście nie przeszkadzało to w biegu, ale może pokazywać innym, że także z rozciąganiem trzeba uważać.
Przed moim pierwszym w życiu biegiem lekko naciągnąłem sobie dwugłowy uda. Po prostu przez kilka wcześniejszych dni zbyt gorliwie wykonywałem skłon. Na szczęście nie przeszkadzało to w biegu, ale może pokazywać innym, że także z rozciąganiem trzeba uważać.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
jak się ktoś ma nieumiejętnie rozciągać to niech lepiej odpuści xd
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Równie dobrze można powiedzieć: jak ktoś ma nieumiejętnie biegać, to niech lepiej odpuści. Bzdura. Od tego czasu mięśnie się przystosowały, jestem bardzo dobrze rozciągnięty - pojedyncze incydenty, w których leciutko naciągamy mięśnie się zdarzają, to żadna tragedia. Ból jest mniej-więcej porównywalny do zakwasów, przeszkadzać też w niczym to nie przeszkadza. Rozciągać się warto, bo nawet, jak na początku robimy to zbyt mocno, po chwili organizm się dostosuje i problemu nie będzie.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
To musi być sprawa indywidualna, może nawet uwarunkowana genetycznie. Ja rozciągam się w zasadzie na każdym treningu i dosyć mocno i nie mam problemów z kontuzjami.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jezeli teza opracowana jest jako meta-studie (podsumowanie kilkudziesieciu studii i badan) jest to bardzo duze prawdopodobiensto, ze zawierajace w nich wnioski sa regula. Wyjatki potwierdzaja regule. Ale wyjatki nie powinno sie uzywac jako zalecenie.apaczo pisze:To musi być sprawa indywidualna, może nawet uwarunkowana genetycznie. Ja rozciągam się w zasadzie na każdym treningu i dosyć mocno i nie mam problemów z kontuzjami.
I na geny mozna zawsze zwalic.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Wszystko fajnie tylko jest rozciąganie i rozciąganie, można to robić na różne sposoby, z różną siłą i intensywnością, można to robić dobrze lub źle, można to robić intensywnie i tak sobie by się dogrzać, można na to poświęcać minutę i dwadzieścia - już widzę te wszystkie badania i tezy o wadze wytycznych, pewnie większość poczynań, które tu dyskutanci nazywają rozciąganiem może w tych badaniach i wnioskach takim rozciąganiem w ogóle nie być albo znacznie od tego odbiegać. Jeśli coś robię i mi pomaga, testowałem to setki razy to nadal tak będę robił bo nikt nie prowadził prawdopodobnie badań na temat dwuminutowego, delikatnego rozciągania (tu podany zestaw ćwiczeń) prowadzonego po wstępnej rozgrzewce biegowej na dużej próbie mężczyzn w przedziale wiekowym 40-45 lat.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Norman_PL
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 05 mar 2013, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jest na Sucho nie biorę odżywek i myślę że sobie zrobić prosty odpoczynek 

Siema! Kliknij **Lubię To** Na FanPage http://www.facebook.com/portal.Bieganie