Zwracam się do doświadczonych i bardzo doświadczonych biegaczy, otóż potrzebuję planu treningowego. Przeczytalem juz troche wątków na różnych forach i kilka rozdziałów z Danielsa ale dalej nic nie wiem

Może najpierw opowiem o sobie i swojej "formie" - będzie Wam łatwiej coś wymyśleć. No więc tak: biegam od 2 lata ale nigdy nie miałem jakiegoś szczególnego celu, poprostu biegałem żeby nie z kapcieć w domu siedząc przed telewizorem. Nie mam nadwagi ale piórkiem też nie jestem, 190 cm i 84 kg. Treningi były zawsze takie same 3 razy w tygodniu od 1 h do 1h 40 min w zakresie WB1 zawsze tym samym jednostajnym tempem. Tylko raz przetestowałem się na dystansie 9 km i wyszło 50 min. Ale zdażyła się kontuzja pleców na siłowni, która wyłączyła mnie z biegania na dwa miesiące. Teraz, po tej dwu miesięcznej przerwie chcę wznowić bieganie ale już w inny sposób. Chcę swoje treningi urozmaicić a przede wszystkim nadać im jakiś sens. Wymyśliłem więc, że chcę przebiec maraton... ale najperw chcę zrobić 10 km w czasie 47 min. I chodzi mi właśnie o plan treningowy na te 10 km. Biegać mogę 3 razy w tygodniu, rzadko 4 razy. Ogólnie określam siebie jako wysportowanego, regularnie gram w squasha, w kosza, w pingponga, więc drewnem nie jestem. Dodam jeszcze, że nie chcę zbijać wagi, jak waże mniej to źle się czuję i nie mam siły na sport.
Uffff, się namęczyłem tym pisaniem, jeden trening z głowy
